Wolne dni to częstsze wyjazdy i więcej aut na drogach. Nawet 100 osób może zginąć w wypadkach na amerykańskich drogach w każdym z czterech dni długiego weekendu Labor Day - alarmuje National Safety Council.
Eksperci od spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego mają nadzieję, że kierowcy potraktują te statystyki poważanie, by każdy po długim weekendzie powróci szczęśliwie do domu.
Zarząd Płatnych Autostrad w Illinois oczekuje, że około 8 milionów pojazdów przejedzie przez liczący 294 mil system od piątku do wtorku 3 września. Największy ruch spodziewany jest w piątek, kiedy na autostradami w naszym stanie mogą poruszać się prawie 2 miliony samochodów.
By udrożnić ruch Illinois Tollway zatrzyma większość prac konserwacyjnych i budowlanych.
Policja kontroluje i apeluje rozsądek
Stanowa policja i lokalne departamenty są zmobilizowane w związku z ostatnim długim weekendem lata. Kierowcy w związku z tym mogą spodziewać się wyrywkowych kontroli.
Celem dorocznej policyjnej akcji jest zwiększenie bezpieczeństwa poprzez zwrócenie szczególnej uwagi na tzw. śmiertelną czwórkę, czyli główne przyczyny tragicznych wypadków: nadmierną prędkość, jazdę pod wpływem alkoholu (DUI), brak zapiętych pasów bezpieczeństwa i rozproszenie uwagi.
Illinois State Police apeluje o bezpieczną jazdę, przestrzeganie przepisów, a przede wszystkim unikanie prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
„Ludzie muszą zrozumieć, że jazda w stanie nietrzeźwym może zakończyć się śmiertelnie dla wielu użytkowników dróg. Rocznie ponad 10,000 osób ginie na drogach w Stanach Zjednoczonych głównie z tego powodu" – przestrzega sierżant Derek Zook .
Kierowcy powinni przygotować plan powrotu z imprez. "Znajdź trzeźwego kierowcę, zamów Ubera czy Lyfta, taksówkę, ale nie wsiadaj za kółko po alkoholu”.
Należy pamiętać, że można zostać pociągniętym do odpowiedzialności, jeżeli podamy komuś alkohol i ta osoba spowoduje wypadek w stanie nietrzeźwym.
Podobna mobilizacja policji w okresie różnych świąt nie jest niczym nowym. Warto pamiętać, że oprócz Illinois podobne akcje na Środkowym Zachodzie przeprowadza kilka okolicznych stanów: Indiana, Michigan, Minnesota oraz Ohio.
Ceny benzyny napędzają ruch na drogach
Amerykański Klub Automobilowy (AAA) nie ma wątpliwości, że więcej kierowców na drogach ma związek z niższymi cenami paliwa. W ten długi weekend Labor Day kierowcy będą płacić średnio za galon tzw. regularnej benzyny $2.60 (średnia krajowa), czyli 24 centy mniej niż w ubiegłym roku i 4 centy mniej niż w 2017 r,. Eksperci uważają, że wydatki na benzynę będą najniższe od trzech lat.
W Chicago ceny paliwa są wyższe od średniej krajowej i kształtują się na poziomie około $2.95 za galon - wynika z danych z wtorku podanych przez portal GasBuddy.com. To o 12 centów mniej niż w ubiegłym roku.
Największe spadki cen paliwa odnotowano w stanach: Idaho (-43 centy), Luizjana (-38 centów), Indiana (-38 centów), Floryda (-36 centów), Kentucky (-35 centów), Delaware (-35 centów), Utah (-35 centów), Mississippi (-35 centów), Alaska (-34 centy) and Oklahoma (-34 centy).
Najdroższej za galon płaci się w tych stanach: Hawaje ($3.64), Kalifronia ($3.57), Washington ($3.21), Nevada ($3.13), Oregon ($3.05), Alaska ($3.00), Utah ($2.85), Idaho ($2.82), Arizona ($2.81) i Nowy Jork ($2.79).
Tłoczno na lotniskach
W porównaniu do ubiegłego roku więcej będzie podróżnych na obu chicagowskich lotniskach. W sumie ponad 1.4 mln osób skorzysta z ich usług w czasie długiego weekendu, w tym 1.1 mln z O’Hare i 292,000 z Midway - przewiduje miejski departament lotnictwa. Najbardziej ruchliwym będzie piątek, kiedy na O’Hare spodziewanych jest 263,932 pasażerów, a na Midway - 59,704.