Afrykańskie Hollywood, elektrownia słoneczna i ściany Atlasu
Czwartek, 9 listopada 2017
Stary, francuski posterunek graniczny z racji pogodnego, pustynnego klimatu, błękitnego nieba, antycznej architektury i śniadolicej ludności gotowej do pracy za niewygórowaną wypłatę, zyskał zasłużone miano afrykańskiego Hollywood. Filmowcy nakręcili w tym „Marokowoodzie” wiele słynnych produkcji jak: "Gladiator", "Kleopatra", "Klejnot Nilu" czy "Ostatnie kuszenie Chrystusa". Kolejna ciekawostka związana z Cichym Miastem (bo takie jest dosłowne tłumaczenie Warzazat) to największa na świecie elektrownia słoneczna, która zaczęła pracę w lutym 2016! Elektrownia Noor - ciągle w budowie - ma w przyszłości zaopatrywać sporą część Europy w energię elektryczną.
Stąd tylko niecała godzina jazdy dzieli nas od najlepiej zachowanego ksaru w Maroku. Ksar jest warowną osadą składająca się z wielu potężnych, glinianych domów (kazb), zwie się Ait ben Haddou i jest jedną z największych atrakcji turystycznych kraju. Ten słynny ksar leżał na pradawnym szlaku karawanowym z Marrakeszu przez góry Atlasu na południe, doliną rzeki Wadi Dara do Zagory i dalej w głąb Sahary do Timbuktu. Był ważnym karawanserajem (hotel i zajazd dla wielbłądzich karawan) już w XI wieku za czasów panowania władców z dynastii Almorawidów.
Kilka kilometrów przed wjazdem do ksaru przystajemy na parkingu, skąd jak na dłoni widać wzgórze z osławioną fortecą i ściany Atlasu Wysokiego w tle. Rok temu góry były pokryte śniegiem, rewelacyjnie i nieoczekiwanie (bo to przecież Afryka) kontrastującym z pustynnym, szarobrunatnym terenem poniżej. Na tymże postoju spotkaliśmy wtedy handlarkę oferującą żywego skorpiona do fotografii. Egzotyczny zwierzak z odłamanym końcem kolca nie miał nas czym ukłuć, ale ponieważ teraz tej pani nie widać, to podejrzewam, że mogła zapomnieć o stępieniu śmiertelnego ostrza. A ze skorpionami nie ma żartów.
W niskich promieniach słońca, w idealnym dla fotografików świetle przekraczamy rzekę Wadi Ounila w kierunku skalnego wzgórza, na którego południowych stokach rozbudowała się osada domów z czerwonej gliny, delikatnie ozdobionych geometrycznymi figurami. W skupieniu wchodzimy w istny labirynt wąskich uliczek ksaru czując się przeniesieni w czasy biblijne. Dokładnie tutaj stąpali bohaterowie wymienionych uprzednio filmów z uzupełnieniem o kolejne tytuły: ”Indiana Jones III”, „Gra o tron” czy klasyka w postaci „Lawrence of Arabia” z roku 1962. Ponownie wspominam o filmowcach, gdyż dzięki nim ten zabytek unikalnej architekury ulegał kolejnym renowacjom, zyskał oglądalność i sławę na całym swiecie, co niewątpliwie wpłynęło na wpisanie twierdzy Ait Ben Haddou do rejestru zabytków światowego dziedzictwa UNESCO w 1987 roku.
Wzdłuż głównych uliczek antycznej zabudowy dominują sklepiki z pamiątkami, jest jednak kilka budynków, gdzie można wejść do środka i zapoznać się z przedmiotami, jakich używano bez mała tysiąc lat temu. Odbywamy swojego rodzaju podróż w czasie i dopiero ponaglenie przewodnika przypomina, że powinniśmy jeszcze za dnia wydrapać się na szczyt wzgórza z ujmującą panoramą warownego miasteczka i najbliższej okolicy. Nieopodal rozpoznaję wzgórze, gdzie wyszedłem rok wcześniej, aby fotografować Ait ben Haddou na tle gór Atlasu. Podczas zejścia zauważam kątem oka na straganie coś odmiennego od typowych towarów dla turystów... zaraz zaraz, drapie się po głowie, to przecież ząb dinozaura! Ma około 10 cm długości i zadziwiający kształt, bo z zadziorem.
Słońce zaszło, jedziemy na nocleg kilka zaledwie minut do pobliskiego hotelu, którego wygląd dosłownie powala na kolana. Spełniło się marzenie sprzed kilku godzin, kiedy tak bardzo chciałem zaliczyć noc w hotelu na kształt starożytnej kazby. Hotel Kasbah Titrit & Spa spełnił nasze najśmielsze oczekiwania. Śpimy zanurzeni w „Baśni tysiąca i jednej nocy”. Dobranoc.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Kulka
Autor jest właścicielem chicagowskiego biura podróży EXOTICA TRAVEL, organizującego wycieczki z polskim przewodnikiem po całym świecie, również do Afryki. Bliższe informacje na stronie internetowej www.andrzejkulka.com lub pod nr tel. 773-237-7788.