Z Andrzejem Kulką w świat
W parku narodowym Yellowstone występuje aż 67 gatunków ssaków, wykazując niemal perfekcyjną zależność układu drapieżca-ofiara. Do tej pierwszej grupy należą niedźwiedzie grizli, niedźwiedzie czarne (baribale), wilki, rysie, żbiki, kojoty, pumy i rosomaki. Ich ofiarami stają się roślinożerne bizony, jelenie wapiti, jelenie mulaki białoogoniaste, łosie, antylopy widłorogie, muflony gruborogie i kozły śnieżne, pomijając drobniejsze ssaki. Podczas trzydziestu lat podróżowania do Yellowstone nigdy nie udało mi się ujrzeć pumy, gdzie żyje około 30 sztuk tych drapieżnych kotów, ani rosomaka, co jest już naprawdę wielką rzadkością, gdyż udokumentowano tam zaledwie siedem zwierząt z tego gatunku. Wszystkie pozostałe zwierzaki można jednak oglądać dość często, nawet wilki, pod warunkiem, że się pozna ich zwyczaje oraz ulubione miejsca żerowania i odpoczynku.
Yellowstone nieodmiennie kojarzy się niektórym rodakom z sympatycznymi misiami Yogi i Bubu. W samym Parku żyje obecnie około 150 niedźwiedzi grizli, ale w makroregionie zwanym Wielkie Yellowstone ich populacja sięga 730 sztuk. Ważą 200 (samice) do 300 (samce) kilogramów, żyją 15-30 lat, potrafią pływać, wchodzić na drzewa i biec z prędkością do 65 km/godzinę, nawet w dół po stromym stoku! Są wszystkożerne, zjadając zarówno wymienione uprzednio roślinożerne zwierzęta jak i kwiaty, korzenie, grzyby i trawę. Baribale są mniej więcej o połowę mniejsze niż grizli, jest ich dużo w Yellowstone, chociaż brakuje dokładnych danych ilościowych, co wynika m.in. z faktu, że w odróżnieniu od swoich większych kuzynów lubią chować się w lesie. A poza tym władzom parku nie zależy na szczegółowej informacji, gdyż niedźwiedź czarny jest pospolity praktycznie w całych Stanach Zjednoczonych i nie ma potrzeby, aby badać jego aktualny status. Ze względu na spory ruch turystyczny podczas całego lata, ujrzenie misia w pełnym słonecznym świetle należy do rzadkości, a największą szansę na spotkanie z królem kniei mają odważni piechurzy przemierzający leśne bezdroża. Podobnie jak bizon, niedźwiedzie potrafią być niebezpieczne, dlatego warto skontaktować się przy wjeździe do parku ze strażnikami i zebrać szczegółowe informacje dotyczące środków ostrożności w razie spotkania z tym fascynującym zwierzęciem.
Poza bizonami i misiami w Yellowstone można często ujrzeć słynne z indiańskich opowieści jelenie wapiti, wyglądające prawie tak jak nasze bieszczadzkie. W ciągu lata przebywa ich tutaj 10-20 tysięcy sztuk w siedmiu dużych stadach, późną jesienią większość z nich migruje na tereny położone niżej (czyli cieplejsze) jak np. na przedpola gór Grand Teton, gdzie spędzają zimy. Około 4 tysięcy jeleni wapiti spędza jednak zimy w okolicy Gardiner, gdzie gorące źródła Mammoth Hot Springs są dla nich niezawodnym źródłem ciepła. Samce tego gatunku jelenia osiągają 350 kilogramów wagi, przez co - wraz z bizonami - były główną zwierzyną łowną dla indiańskich plemion tego regionu. Tym bardziej, że jesienią wykształcają okazałe poroże, będące efektownym trofeum dla każdego myśliwego. Wapiti możemy spotkać prawie wszędzie na terenie parku, jednak duże samce są ostrożne i wychodzą z ukrycia nad ranem lub o zmierzchu. Jeżeli będziemy uważnie obserwować strome, skalne stoki, możemy często zauważyć muflony gruborogie (bighorn sheep), pasące się całymi stadami w miejscach trudno dostępnych dla wilków, ich największych wrogów. W takich samych warunkach żyją również kozły śnieżne, o tyle łatwiejsze do wypatrzenia, że podczas lata trwają przy swoim śnieżnobiałym futrze. W odmiennej scenerii, na otwartej prerii, żyją antylopy widłorogie, tutaj również najczęściej możemy ujrzeć kojoty polujące na gryzonie.
I w końcu wilki, wytrzebione w Stanach różnymi programami w latach 1900., wprowadzone do Yellowstone ponownie w latach 1995-97 w ilości ledwie 41 sztuk. Obecnie żyją w tym parku w ośmiu stadach, a ich liczba waha się sezonowo od 80 do 120, w zależności od dostępności pożywienia. Ich główną zdobyczą są jelenie wapiti, notabene najliczniejszy ssak na terenie Yellowstone. Najczęściej można ujrzeć wilki przed zmierzchem, kiedy polują na pograniczu lasu i łąk.
Jeszcze kilka słów dla miłośników ptaków, którzy na pewno docenią obecność w parku pierzastych istot; pelikanów, łabędzi, orłów przednich i bielików amerykańskich, jastrzębi oraz kruków. Nie muszę dodawać, że wybierając się na zwiedzanie Yellowstone należy zadbać o doborowy sprzęt fotograficzny, zwłaszcza solidne teleobiektywy, najlepiej "pięćsetki"!
Tekst i zdjęcia: Andrzej Kulka. Autor jest zawodowym przewodnikiem i właścicielem chicagowskiego biura podróży EXOTICA TRAVEL, organizującego wycieczki po całym świecie, z Yellowstone włącznie, w lecie 2020. Bliższe informacje i rezerwacje: EXOTICA TRAVEL, 6741 W.Belmont, Chicago IL 60634, tel. (773-237-7788, strona internetowa: www.andrzejkulka.com.