Inflacja w Polsce osiągnęła w kwietniu 12.5 proc. w skali rocznej. W takim tempie topnieją nasze trzymane w Polsce oszczędności: spadki otrzymane po rodzicach, darowizny, akumulujące się na bankowych rachunkach emerytury ZUS czy KRUS. Co robić, żeby zaprząc te pieniądze do pracy? Dla tych Państwa, którzy pieniędzy tych na razie nie potrzebują, mam pewne sugestie: nawet mieszkając w Stanach można skorzystać z konta emerytalnego IKE i długoterminowo, regularnie inwestować na nim w giełdowe fundusze ETF zgodnie z programem „uśredniania kosztów”. Już wyjaśniam, na czym to polega.
Co to jest IKE
IKE to Indywidualne Konto Emerytalne w Polsce, podobne trochę do amerykańskiego konta Roth IRA. Depozyty nie są odpisem od przychodu, ale zyski na IKE są zwolnione w Polsce od podatku od dochodów kapitałowych w wysokości 19% (tzw. podatku Belki), pod warunkiem posiadania konta co najmniej 5 lat i dokonania wypłaty po osiągnięciu 60. roku życia lub po ukończeniu 55 lat i uzyskaniu uprawnień emerytalnych.
Rachunki IKE są oferowane przez wiodące polskie banki, domy maklerskie, towarzystwa ubezpieczeniowe. IKE jest niejako opakowaniem na finansowe instrumenty: można w nie włożyć walory począwszy od obligacji skarbu państwa, lokaty bankowej, poprzez ubezpieczenie kapitałowe, fundusze inwestycyjne, aż po samodzielnie wybrane instrumenty, jak akcje i ETF-y.
IKE vs IKZE
Siostrzanym produktem jest IKZE - Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego, które można przyrównać do naszego IRA. Wpłacać można 120 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce prognozowanego na dany rok (180 proc. w przypadku prowadzących działalność gospodarczą), a wpłaty te zmniejszają podstawę opodatkowania podatkiem dochodowym w danym roku. Wypłaty po osiągnięciu 65. roku życia obłożone są zryczałtowanym 10-procentowym podatkiem. Skoro Polonusi mieszkający w Stanach przeważnie podatków dochodowych w Polsce nie płacą, albo płacą niewiele (od polskich emerytur), IZKE jest im nieprzydatny. Skoncentrujemy się więc tylko na Indywidualnym Koncie Emerytalnym (IKE).
Kto może otworzyć IKE
Obecnie prawo do wpłat na IKE przysługuje każdej osobie, która ukończyła 16 lat. Nie musimy nawet wykazać się jakimiś dochodami. Osoba okresowo bezrobotna, wykonująca wolny zawód może również oszczędzać na IKE. Co ważne dla nas, Polacy mieszkający poza granicami kraju mogą (od lutego 2010 roku) również zakładać i oszczędzać na indywidualnym koncie emerytalnym.
Podczas gdy w Stanach wolno nam mieć kilka kont emerytalnych, w Polsce można posiadać tylko jedno IKE. Jak nazwa wskazuje, konto musi być indywidualne, to znaczy, że nie można mieć wspólnego IKE z inną osobą, np. małżonkiem czy z dzieckiem. Od tej zasady jest tylko jeden wyjątek. Dotyczy on przypadku, kiedy zdecydujemy się powierzyć swoje oszczędności towarzystwu funduszy inwestycyjnych. W tym przypadku możemy podpisać umowy z kilkoma funduszami inwestycyjnymi, zarządzanymi przez dane towarzystwo.
IKE dla emeryta?
Ustawa o indywidualnych kontach emerytalnych nie zabrania emerytom i rencistom zakładania i gromadzenia oszczędności na IKE. Natomiast niewątpliwie IKE pomyślane jest jako konto, na którym gromadzone mają być środki, które po osiągnięciu wieku emerytalnego winny uzupełniać dochody emerytalne. Dlatego trzeba pomyśleć o jego założeniu znacznie wcześniej.
Zamożny emeryt może posłużyć się kontem IKE do sukcesji majątkowej, bo pozostawione aktywa rodzina przejmie bez podatków.
W umowie o prowadzenie IKE możesz wskazać beneficjenta, czyli osobę (osoby), której zostaną wypłacone środki po twojej śmierci. Beneficjent środków na IKE może je wypłacić albo przenieść na swoje IKE, bądź do polskiego pracowniczego programu emerytalnego. W każdym z tych przypadków środki te zwolnione są zarówno z podatku dochodowego od dochodów kapitałowych, jak i z podatku od spadków i darowizn. W ten oto sposób dziadek może zostawić swoim bliskim w Polsce pokaźny majątek.
Jak założyć konto IKE
Pierwsza sprawa to otwarcie rachunku IKE. Nie każda instytucja finansowa daje możliwość założenia konta zdalnie, więc warto to zrobić przy okazji odwiedzin w Polsce. Banki wymagają wizyty w oddziale, ale domy maklerskie powinny poradzić sobie z dostarczeniem dokumentów za granicę i ich przetworzeniem.
Na przykład, mBank informuje na swojej stronie internetowej, że jeżeli posiadasz konto ROR w mBanku, możesz: wypełnić wniosek w Internecie lub poprzez ich infolinię zwaną mLinia. Jeżeli nie posiadasz konta bankowego, możesz konto maklerskie otworzyć przez Internet lub za pośrednictwem mLinii. Do konta będziesz mieć dostęp przez komputer.
Nie powinno być również problemu z założeniem IKE w polskich towarzystwach funduszy inwestycyjnych. Proces rejestracji i obiegu dokumentów bywa całkowicie elektroniczny. Łatwiej jest doprowadzić proces do końca osobom, które posiadają konto bankowe w polskim banku, z którego będzie pochodzić pierwsza wpłata. Konta IKE są prowadzone tylko w złotówkach.
Pamiętajmy, że każdą finansową instytucję obowiązuje umowa Polski ze Stanami w sprawie FATCA, więc zostaniesz zapytany, czy jesteś podatnikiem amerykańskim i poproszony o numer Social Security. Twoje obowiązki związane z FATCA wyjaśniam dokładnie w książce pt. „Jak chować pieniądze przed fiskusem”.
Ile można wpłacać na IKE
Na IKE warto wpłacić tylko te pieniądze, których ani teraz ani przez następne pięć, a nawet więcej lat potrzebować nie będziesz.
Od 1 stycznia 2009 r. maksymalny roczny limit wpłat na IKE wynosi trzykrotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok. Rząd co roku tę kwotę ogłasza. Na rok 2022 limit wpłaty na IKE wynosi 17,766 zł. Jeżeli twój małżonek również otworzy własne konto, możecie teraz schronić przed podatkami 35,532 złotych, czyli prawie dziewięć tysięcy dolarów.
Gdybyś wpłacił na IKE więcej niż dopuszczalny limit, to instytucja finansowa prowadząca twoje konto jest zobowiązana do zwrócenia ci nadpłaconej kwoty. Kary za to nie ma.
Ustawa o indywidualnych kontach emerytalnych nie ustaliła minimalnej wpłaty na IKE, a jedynie maksymalną. Niemniej jednak instytucje finansowe oferujące IKE mogą wymagać od oszczędzających pewnych minimalnych wpłat.
W co inwestować?
IKE jest tylko opakowaniem na inwestycje, więc warto dobrze zastanowić się, co w nie włożyć.
Jeżeli na koncie IKE będziesz miał tylko produkty bankowe, bo niewiele zarobisz, korzyści z ochrony podatkowej będą małe, a inflacja nadal będzie ci zjadać oszczędności.
Mając długą perspektywę czasową, warto inwestować w akcje na amerykańskich i zachodnich giełdach oraz w inne aktywa, które utrzymują wartość w czasie inflacji. Pomogą w tym ETF-y – gotowe produkty, będące koszykami akcji, surowców, czy innych papierów wartościowych. ETF-y przeważnie podążają za wybranym indeksem giełdowym albo sektorem gospodarki, albo kategorią aktywów. Mają niewielkie koszty operacyjne, są dostępne również w Polsce, a opisałam je w artykule pt. Jedyna strategia inwestycyjna, jakiej potrzebujesz, który można znaleźć na sieci na witrynie Poradniksukces.com.
Zacznij od jednego ETF, naśladującego szeroki indeks dużej giełdy albo giełd (np. S&P 500). Gdy rozwiniesz skrzydła, możesz pokusić się o odpowiednią alokację środków w różne kategorie aktywów: nie tylko akcje amerykańskie, ale i zagraniczne, sektorowe, do tego surowce, złoto. W każdej z tych kategorii istnieją liczne ETF-y. Porozmawiaj z doradcą inwestycyjnym.
Program uśredniania kosztów z pomocą ETF-ów
Warto ustawić sobie program automatycznego regularnego inwestowania, który nazywa się Dollar Cost Averaging (DCA). Polega on na tym, że regularnie, automatycznie przelewasz określoną kwotę na konto inwestycyjne, najlepiej emerytalne, gdzie kupujesz giełdowe ETF-y. Gdy giełda spadnie, kupujesz akcje na wyprzedaży, czyli taniej. Jeżeli giełda zwyżkuje – nabywasz za tę samą kwotę mniej, ale reszta puli będzie pęcznieć. W ten oto sposób masz powody do satysfakcji w każdych okolicznościach. Dzięki prostemu, bezstresowemu programowi Dollar Cost Averaging uśredniasz koszt inwestowania i zarobisz nawet wtedy, gdy giełda nie zwyżkuje, ale tylko faluje. A gdy będzie zwyżkować, to twój portfel rosnąć będzie w tempie kuli śniegowej. Daj sobie kilka dekad, a zostaniesz milionerem, co nawet w złotówkach jest dobrym osiągnięciem.
Podsumujmy: Inwestujesz ETF-y na koncie IKE zgodnie z regułą uśredniania kosztów. Teraz wiemy, o co chodzi. Niestety, nie wie tego większość Polaków w kraju. Statystki KNF i ZUS wykazują, że na ponad 15 mln pracujących w Polsce, na IKE odkłada obecnie tylko 765 tys. osób, czyli około 5 procent.
Nie wybierasz się do Polski, nie trzymasz tam pieniędzy? Nie szkodzi. Strategię Dollar Cost Averaging możesz zaimplementować w Stanach, posługując się którymś amerykańskich programów emerytalnych, albo nawet zwykłym kontem maklerskim.
Elżbieta Baumgartner
Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu książek o profilu finansowym i konsumenckim, m.in „Jak działa giełda” (tylko w wersji elektronicznej), „Jak inwestować w fundusze powiernicze”, „Amerykańskie emerytury”. Są one dostępne w D&Z House of Books, 5507 W. Belmont Ave., albo bezpośrednio od wydawcy, Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www.poradniksukces.com.