Rejs statkiem na malowniczą i unikalną wyspę Mackinac, położoną na czwartym pod względem wielkości na świecie jeziorze Huron, na której poruszać się można jedynie pieszo, konno lub rowerami, to niezwykłe przeżycie.
Niezapomnianych wrażeń dostarczy przejażdżka konnym powozem pośród historycznych obiektów, takich jak słynny na całe Stany „Grand Hotel”, stary Fort, pierwsza kapliczka czy kościół św. Anny oraz leśnymi, pełnymi uroku duktami leśnymi, z krótką przerwą na podziwianie imponującego, niespotykanego w tych stronach dziwu natury, jakim jest unikalny skalny łuk, malowniczo usytuowany na wysokim, klifowym brzegu tuż przy samym brzegu jeziora Huron.
Obowiązkowy jest również spacer główną uliczką miasteczka w celu dokonania zakupów pamiątek w miejscowych sklepikach i degustacji miejscowego przysmaku – smakowitego fudge. Dominująca i jakże kojąca cisza panująca na wyspie przerywana jedynie stukotem końskich kopyt oraz specyficznym zapachem ich sierści, śpiewem ptactwa zaszytego w leśnej gęstwinie, charakterystycznym i jakże swojskim piskiem krążących nad przystanią mew, szumem rozkołysanych wiatrem drzew – na długo pozostawia w pamięci tę oazę spokoju, ciszy i relaksu.
Po powrocie na ląd stały podziwiać można sterczący nieopodal unikalny cud przyrody, jakim jest wysoka skała tzw. „skalny zamek” lub "Punkt Pontiaca", na której szczyt prowadzą niekończące się schody do tarasu widokowego,
skąd rozpościera się malowniczy widok na jezioro Michigan, jezioro Huron oraz lesiste tereny w promieniu wielu mil.
To właśnie z tego miejsca legendarny wódz Indian Pontiac obserwował często ruchy wojsk francuskich lub angielskich. Droga powrotna w kierunku Chicago przebiega przez imponujący obiekt inżynieryjny o niespotykanie ciekawej i widokowej konstrukcji, jeden z najdłuższych wiszących mostów na świecie, o długości prawie 8 km, przerzucony nad cieśniną Mackinac łączącą jezioro Michigan i jezioro Huron – tzw. Mackinac Bridge.
O tym niespotykanym cudzie inżynierii mostowej i jego dramatycznej historii opowiem w kolejnych artykułach.
Wracając w kierunku Chicago nie sposób nie zatrzymać się na chwilę zadumy i modlitwy przy jedynym w swoim rodzaju i słynnym obiekcie sakralnym w postaci największego drewnianego krucyfiksu na świecie o wysokości ponad 17 metrów, malowniczo usytuowanego w cudownej leśnej scenerii Sanktuarium Maryjnego.
Również i ten unikalny obiekt wraz ze jego ciekawą historią opiszę wkrótce.
Żegnając te malownicze i wspaniałe tereny nadjeziorne stanu Michigan nie sposób oprzeć się refleksji, jak ogromne piętno wycisnęła historia na tych terenach. Liczne walki i wojny nie były jednak w stanie zniszczyć do końca tego, co natura tak uparcie budowała przez lata. Tereny wokół jeziora Michigan i Huron w stanie Michigan na zawsze pozostaną przykładem piękna ziemi amerykańskiej nieustannie udowadniając, że największym, najwspanialszym malarzem i rzeźbiarzem jest nasza matka natura, którą niestety w ostatnich latach człowiek niszczy przestając ją doceniać i szanować
Zarówno na tę 2 dniową trasę „Wzdłuż jeziora Michigan”, jak i na wiele innych nie mniej ciekawych po całych Stanach, można się udać korzystając z usług biura Tramp Travel w Chicago, które od 28 już lat organizuje autokarowe wycieczki po USA.
www.tramptravelusa.com
Tel. 414-207-3800
Marek Brzezinski