----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

21 września 2023

Udostępnij znajomym:

Już w I wieku p.n.e. rzymski architekt Witruwiusz przestrzegał przed stosowaniem ołowiu w rurach, zwracając uwagę na „bladość” ówczesnych hydraulików. Wiemy, że benzyna ołowiowa prowadzi do przedwczesnej śmierci osób starszych, że narażenie na kontakt z ołowiem może znacznie obniżyć IQ i że prawdopodobnie istnieje związek pomiędzy kontaktem z ołowiem w wieku dziecięcym, a wysokim wskaźnikiem przestępczości w późniejszym wieku.

Jednak ołów jest nadal wszędzie, szczególnie w biedniejszych krajach. Pure Earth, największa organizacja non-profit zajmująca się problemem skażenia ołowiem na arenie międzynarodowej, przeprowadziła niedawno masowe badanie produktów w 25 krajach o niskich i średnich dochodach, od Peru po Nigerię, Indie i Filipiny, aby przetestować zawartość ołowiu w artykułach gospodarstwa domowego. W swojej próbce odkryli wysoki poziom ołowiu w 52 procentach metali i 45 procentach ceramicznych produktów kuchennych – takich jak naczynia, przybory, garnki i patelnie, a także w 41 procentach farb domowych i w 13 procentach zabawek. To dlatego przestrzega się przed korzystaniem ze starych zabawek i naczyń ceramicznych, często odziedziczonych, i kupowaniem ich w z drugiej ręki, właśnie ze względu na wysokie prawdopodobieństwo zawartości ołowiu, głównie w barwnikach.

Autorzy raportu szacują, że co roku około 5,5 miliona ludzi umiera przedwcześnie z powodu narażenia na kontakt z ołowiem, a problem ten generuje koszty społeczne w wysokości 6 bilionów dolarów rocznie (amer. trylion). Stanowi to 6,9 procent całkowitego światowego PKB.

To ogromne liczby i warto umieścić je w odpowiednim kontekście:

5,5 mln zgonów w wyniku kontaktu z ołowiem w 2019 r. przewyższa liczbę osób,
które zmarły w tym samym roku w wyniku wypadków samochodowych (1,2 mln), gruźlicy (1,18 mln),
HIV/AIDS (863 837), samobójstw (759 028) i malarii (643 381) łącznie.

Jeśli liczba ta jest dokładna, oznacza to, że nieco poniżej jednego na 10 zgonów na świecie można przypisać ołowiowi. Tymczasem koszt społeczny wynoszący 6,9 procent światowego PKB przekracza najnowsze szacunki Banku Światowego dotyczące społecznych kosztów zanieczyszczenia powietrza, które wyniosły 6,1 procent globalnego PKB.

Źródła zatruć ołowiem

Możemy zidentyfikować wiele możliwych źródeł wysokiego poziomu ołowiu. Historycznie rzecz biorąc, głównym czynnikiem napędzającym statystyki był ołów w benzynie, ale w 2021 r. ostatni kraj na Ziemi (Algieria) wycofał paliwo ołowiowe. Ołów jest powszechnie stosowany w akumulatorach samochodowych, paliwie lotniczym i towarach konsumpcyjnych, które badanie Pure Earth uwzględniło w swoim raporcie, ale nadal nie jest jasne, które źródło w największym stopniu przyczynia się do zatruć u dzieci.

Po pierwsze, zaskakująco mało wiemy o tym, jak ołów znajdujący się, powiedzmy, w talerzu przekłada się na ołów w organizmie człowieka jedzącego z tego talerza. Badanie Pure Earth obejmowało test niektórych aluminiowych naczyń kuchennych, w których gotowano kwas octowy (główny składnik octu) przez dwie godziny, a następnie zbadano, czy płyn nie zawiera ołowiu. W pięćdziesięciu dwóch procentach garnków wykryto ilość ołowiu przekraczającą poziom określony w wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia dla wody pitnej. Sugeruje to, że żywność gotowana w takich garnkach zawierałaby ołów, który następnie zatruwałby jedzące ją dzieci. Ale potrzeba znacznie więcej badań.

Dane mogą być zaniżone

Badanie Lancet Planetary Health, które wykazało, że ołów zabija 5,5 miliona ludzi rocznie, opierało się na szacunkach Global Burden of Disease, które czasami podaje dane liczbowe nie na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród ludzi, ale w oparciu o szacunki dotyczące określonych regionów.

Co więcej, w badaniu Lancet oszacowano liczbę zgonów spowodowanych chorobami układu krążenia wywołanych ołowiem na podstawie badań przeprowadzonych tylko w USA, co w odniesieniu do całego świata może nie być miarodajne i poważnie zaniżać dane.

Może być tak, że ołów jest większym czynnikiem ryzyka chorób układu krążenia w biednych krajach, a niekoniecznie w USA, ponieważ w Stanach Zjednoczonych jest więcej środków medycznych pozwalających przeciwdziałać negatywnym skutkom ołowiu i zwiększona, choć nie doskonała, jest kontrola występowania ołowiu w przedmiotach codziennego użytku.

Z raportu wynika, że organizacje non-profit wydają co najwyżej 10 milionów dolarów rocznie na przeciwdziałanie ekspozycji na ołów w krajach rozwijających się. Dla porównania, globalne wysiłki na rzecz walki z HIV/AIDS, które – jeśli wierzyć nowemu raportowi – powodują śmierć około jednej piątej ludzi co ołów, w samym 2022 roku otrzymały od rządów finansowanie w wysokości 8,2 miliarda dolarów.

Ołowiany problem Chicago i okolic

W Chicago znajduje się więcej rur wodociągowych wykonanych z ołowiu niż w jakimkolwiek innym mieście w USA. Szacuje się, że do wymiany kwalifikują się przyłącza do około 400,000 domów jedno i wielorodzinnych. Z kolei około 7% właścicieli domów, którzy dobrowolnie poprosili władze o pobranie próbek w zeszłym roku, otrzymało ekspertyzy pokazujące znaczne przekroczenia ołowiu w wodzie.

Norma to 15 ppb, a jest ich...

Ponad 8 na 10 mieszkańców stanu Illinois żyje w miejscu, w którym przynajmniej w jednym z okolicznych domów stwierdzono obecność ołowiu w wodzie płynącej z kranu. W latach 2015-2020 woda płynąca z kranów w dziesiątkach domów w Illinois zawierała setki, a nawet tysiące cząsteczek ołowiu. W East Moline w powiecie Rock Island, w jednej z nieruchomości stwierdzono 3 000 ppb ołowiu w wodzie wodociągowej (ppb - parts per billion, czyli liczba części na miliard). Na przedmieściach Rockford w Loves Park także w mieszkalnym domu wykryto 2 700 ppb ołowiu. W rejonie Coal City stwierdzono 1 260 ppb. Zdecydowanie najpoważniejsze problemy związane ze zbyt wysokim stężeniem ołowiu dotyczą domów położonych w rejonie University Park na granicy powiatów Cook i Will. W prawie 60 proc. stanowych systemów wodociągowych znaleziono co najmniej jeden dom o poziomie ołowiu w wodzie wyższym niż 5 ppb – to limit dla wody butelkowanej określony przez Food and Drug Administration (FDA). Poziom 40 ppb lub więcej to próg, który Agencja Ochrony Środowiska Stanów Zjednoczonych ogłosiła kiedyś „bezpośrednim i znaczącym zagrożeniem dla kobiet w ciąży i małych dzieci”. Według wielu reguł i zaleceń, poziom 15 ppb jest często opisywany jako limit bezpieczeństwa dla domów jednorodzinnych

Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

rj

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor