Podczas naszej podróży po USA nie sugerowaliśmy się tylko przewodnikami, blogowymi postami, ale bardzo ważne były dla nas wskazówki osób mieszkających w Stanach Zjednoczonych od lat, szczególnie tych, które miały coś do powiedzenia w kwestii podróży i odkrywania swojego kraju.
Jak się okazało, kilka zaproponowanych miejsc było wręcz strzałem w dziesiątkę i wpisało się na listę naszych ulubionych, top miejsc USA!
CRATER LAKE
To miejsce znajduje się w stanie Oregon i szczerze przyznam, że nawet nie przyszło mi do głowy, że natura może serwować takie atrakcje, jak pływanie w kraterze wulkanu u podnóża góry Mazama. Podczas lata można się zrelaksować nad krystalicznie, obłędnie czystym i błękitnym jeziorem. Dla fanów lodowatej wody, czyli morsów albo początkujących zajawkowiczów można również wskoczyć i popływać w tym unikalnym miejscu. W podróży odhaczyłam sobie kilka “pierwszych razy”, a Crater Lake to wyjątkowe miejsce, które wzbudziło we mnie wiele emocji i swoją fotogenicznością zabrało głos. Zdecydowanie najlepiej odwiedzić to miejsce podczas lata. Zachody słońca są jedne z najbardziej magicznych, jakie widziałam w swoim życiu.
PARK ACADIA
Znajdujący się w stanie Maine. To kolejna perełka wyprawy dookoła USA. Mieliśmy szczęście, ponieważ noc przed wycieczką do parku spędziliśmy zaledwie kilka kilometrów przed samą Acadią w pięknym, drewnianym, przestronnym domku z ogromnymi oknami, które umożliwiły nam podziwianie wschodu słońca, co nie zdarza się często. Ten poranek wzbudził wiele refleksji i przypomniał, że warto być wdzięcznym za to, co w życiu dostajemy, bo takie widoki są od święta. Acadia daje poczucie wolności. To boskie klify, nieprzeciętne plaże, wysokie fale i rzadkie widoki oraz kolorowa jesień!
KINGS CANYON
Park sąsiadujący z Sequoia NP. Reprezentuje on kanion rzeki Kings. Widoki były niczym malowane i jadąc w dół kanionu trudno było oderwać wzrok od szyby naszego mini vana. Ja krzyczałam z zachwytu, bo nie spodziewałam się takiego kontrastu kolorów. I po raz kolejny powtórzę, USA to nie miejskie aglomeracje, a przede wszystkim natura! Książkowe teorie o kanionach czy procesie erozji nigdy nie oddadzą tego, co można zobaczyć na własne oczy właśnie w Stanach Zjednoczonych i myślę, że niejedna osoba ma podobne wrażenia jak ja.
A co było Twoją perełką i niespodzianką podczas podróży dookoła Stanów Zjednoczonych? Podziel się z nami w komentarzu.
Ewelina Orzech, autorka bloga One Way 2 Freedom
www.oneway2freedom.com