----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

15 listopada 2018

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Administracja Trumpa robi wszystko, aby skomplikować i utrudnić imigrantom staranie się o legalny status. Ostatnio, 1 października, weszły w życie dwa bardzo niebezpieczne memoranda, które zmieniają sposób procesowanie aplikacji i petycji w biurze imigracyjnym i wszyscy muszą o tych zmianach wiedzieć, aby ochronić się przed ich działaniem.

Pierwsze memorandum dotyczy odmów aplikacji z powodu braku podstawowych wymaganych dokumentów, drugie dotyczy obowiązku wkładania w proces deportacyjny osób, którym odmawia się aplikacji lub petycji, jeśli osoby takie mają nielegalny status.

Pierwsze memorandum mówi o tym, że osoby, które składają dokumenty muszą złożyć od razu wszystkie formularze, opłaty i dokumenty wspierające, które są wymagane, aby udowodnić kwalifikację na daną aplikację, petycję czy kategorię. Do tej pory praktyka biura imigracyjnego była taka, że jeśli ktoś złożył odpowiednią aplikację i odpowiednią opłatę, ale brakowało odpowiedniej dokumentacji, np. wyroku rozwodowego, czy dokumentów potwierdzających prawdziwość małżeństwa, to biuro imigracyjne pozwalało na dosłanie wymaganych dokumentów, wydając dokument, który nazywał się RFE (request for evidence), a więc prośba o dodatkowe dokumenty. Teraz, jeśli aplikacji lub petycja nie zawiera każdego wymaganego dokumentu w momencie złożenia, biuro imigracyjne nie będzie pozwalać na ich dosłanie, tylko będzie odrzucać aplikację. Powodować to będzie w najlepszym przypadku utratę opłat imigracyjnych i stratę czasu, czasem wielu miesięcy, a czasem lat. A w najgorszym, proces deportacyjny. Niektóre petycje sponsorowania przez rodzinę leżą w biurze imigracyjnym latami, zanim oficer się nimi zajmie, szczególnie w wypadku kategorii opóźnionych. Wedle nowej praktyki, jeśli aplikacja złożona była wiele lat temu, a nie zawierała odpowiedniej dokumentacji, to teraz po latach oficer może aplikację odrzucić zamiast wysłać prośbę o dodatkowe dokumenty, nawet jeśli widzi, że osoba się kwalifikuje, tylko brakuje jakiegoś wymaganego dokumentu.  

Memorandum to wymaga więc złożenia wszystkich wymaganych dokumentów od razu. Niestety w wielu wypadkach nie ma dokładnej listy, jakie dokumenty muszą zostać złożone, bo każda sytuacja jest inna. Są oczywiście pewne wymagane dokumenty wspólne dla każdego, np. akty urodzenia, małżeństwa, dowód tożsamości, ale wiele innych dokumentów zależy od specyfiki sprawy, np. dokumenty dotyczące wjazdu, lub kwalifikacji na odpowiednią kategorię sponsorowania, lub dokumenty związane z historią kryminalną, imigracyjną, deportacyjną, lub sytuacją finansową, zarówno sponsora jak i osoby sponsorowanej, która jest teraz nowym wymaganiem przy sponsorowaniu rodzinnym.

Każda osoba składająca petycję powinna skontaktować się z prawnikiem imigracyjnym, albo z prośbą o reprezentację, albo o przejrzenie przygotowanych dokumentów, bo konsekwencją nieprawidłowego złożenia dokumentacji będzie odmowa, a co za tym idzie, wedle drugiego memorandum, konsekwencją może być włożenie w proces deportacyjny.

Drugie memorandum wprowadza jeszcze bardziej niebezpieczną zmianę, mianowicie wymaga od oficerów imigracyjnych, aby w momencie odmówienia petycji lub aplikacji wkładali o proces deportacyjny osoby, które albo dostały odmowę z powodów kryminalnych, albo z powodów oszustwa, albo z powodów nadużywania programów socjalnych, albo tych, którzy w momencie odmowy są w USA nielegalnie. A więc nawet jeśli osoba nie ma żadnych innych negatywnych elementów w swojej sprawie oprócz nielegalnej obecności, jeśli aplikacja lub petycja jest odrzucona, to sama nielegalna obecność jest powodem do włożenia przed sędziego imigracyjnego, w proces deportacyjny. A przecież większość osób składających aplikacje o pobyt stały jest właśnie w takiej sytuacji, że są w USA nielegalnie.

A więc jak współdziałają te dwa memoranda? Jedno mówi o tym, że jeśli petycja lub aplikacja z góry nie zawiera całej wymaganej dokumentacji, to zostanie odrzucona. A drugie mówi o tym, że jeśli będzie odrzucona, i osoba, dla której była ona składana przebywa w USA nielegalnie, to taka odmowa będzie powodować włożenie w proces deportacyjny. A więc wedle tych nowych memorandów, w procesie deportacyjnym może się znaleźć osoba, która nigdy nawet nie miała okazji stanąć przed oficerem imigracyjnym na interview. Dlatego obecnie składanie aplikacji lub petycji bez konsultacji z adwokatem imigracyjnym jest bardzo niebezpieczne. Dotyczy to wszystkich aplikacji o pobyt stały, o sponsorowanie, o zamianę lub przedłużenie wizy, a nawet w niektórych wypadkach aplikacji o obywatelstwo.

Jest to olbrzymia zmiana w procesowaniu aplikacji, ponieważ teraz na każdym etapie procesowania aplikacji, czy jest to etap wstępny, gdzie brakuje dokumentów, czy etap końcowy, po interview, jeśli nastąpi odmowa, niezależnie od powodu odmowy, jeśli aplikant przebywa nielegalnie w momencie odmowy, będzie on referowany wedle tych memorandów do sądu imigracyjnego, na proces deportacyjny.  

Jest to również zmiana w roli oficerów biura CIS, którzy do tej pory byli oficerami procesującymi aplikacje, i tylko w wyjątkowych przypadkach (typu poważne sprawy kryminalne czy oszustwo małżeńskie) informowali oficerów ICE, i ci podejmowali decyzje odnośnie tego, czy sprawa wymaga rozpoczęcia procesu deportacyjnego. Rezultatem była sytuacja, gdzie odmowa aplikacji stosunkowo rzadko powodowała proces deportacyjny. Aplikant taki zazwyczaj składał aplikację ponownie, naprawiając błędy, które spowodowały odmowę, i następnym razem dostawał zatwierdzenie. Lub po prostu wiedząc, że się nie kwalifikuje, nie składał ponownie, ale mógł w spokoju mieszkać i żyć w USA. Teraz takiej możliwości ponownego złożenia przed biurem imigracyjnym już nie będzie, jedynie przed sędzią imigracyjnym. I teraz oficerowie CIS nie muszą już konsultować się z kolegami z ICE, tylko sami powinni w takich sytuacjach wydawać dokument NTA (notice to appear), a więc dokumenty rozpoczynające sprawy deportacyjne. Oczywiście w wielu przypadkach spowoduje to przedstawienie sprawy przed sędzią imigracyjnym, który ją w końcu zatwierdzi, ale spowoduje to wieloletnie opóźnienia, duże koszta i niepotrzebny stres. Wiele osób w procesie deportacyjnym musi również płacić kaucje lub stawiać się regularnie przed ICE. Ale będzie również wiele osób, które nie kwalifikują się na żadne kategorie sponsorowania, i złożyły dokumenty bezpodstawnie, często zachęcane przez osoby nieznające się na prawie imigracyjnym, gdzie dokumenty takie nigdy nie powinny być złożone. W przeszłości powodowało to jedynie straty finansowe, teraz taka odmowa powodować będzie deportację, i brak kwalifikacji na aplikację imigracyjną powodować będzie wydalenie z kraju.  

W przyszłym tygodniu opiszę najczęstsze przykłady odmów aplikacji imigracyjnych i wskazówki jak ich unikać. Co jest szczególnie ważne teraz, gdy ich odmowa powodować będzie proces deportacyjny.

Agata Gostynska Frakt
Gostynska Frakt, Ltd.
79 W. Monroe St., Suite 1115, 
Chicago, IL 60603
Tel.: (312) 644-8000

 

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor