----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

30 marca 2023

Udostępnij znajomym:

Zające, kolorowe jajka, wielkanocne prezenciki, żółciutkie kurczaczki w śmiesznych, ukwieconych kapelusikach, to symbole amerykańskiego święta rodzinnego i święta religijnego wszystkich chrześcijan.

Easter lub Resurrection Sunday czyli Wielkanoc - przed nami. Dla jednych będzie to czas dla Rodziny i świętowania Wiosny, dla innych - czas modlitwy, zadumy, święcenia pokarmu, przyjmowania komunii, świętowania Zmartwychwstania. Każdy z nas celebruje ten czas według własnego uznania i własnych potrzeb wewnętrznych. Jedni poddadzą się szaleństwom porządkowym, przygotowując dom czy mieszkanie do wiosny, słońca, ogólnej radości i czystości... Inni potraktują Niedzielę Wielkanocną podobnie jak kolejne dni wolne od pracy w ciągu roku... 

Skupmy się jednak na tradycji amerykańskiej...

  • W kościołach amerykańskich również odbywa się święcenie jadła w koszyczkach, a raczej koszach wielkanocnych. Z pewnością nie pojawia się wówczas tak dużo ludzi jak w Polsce, ale jednak... Kosze są średnie i duże (zdecydowanie większe od naszych), a w nich chleb, pęta kiełbasy, wino, ciasta i oczywiście mnóstwo jajek - symbol zmartwychwstania, odnowy życia...
  • Dla Amerykanów bardzo ważny jest Wielki Piątek (Good Friday); wielu z nich tego dnia nie pracuje, a część prywatnych biznesów jest zamknięta...
  • Groby w kościołach katolickich nie są tak strojne czy symboliczne jak w Polsce...
  • Easter Sunday to spotkania rodzinne na brunch'ach (późne śniadanie, wczesny lunch), głównie w restauracjach. Kilkakrotnie uczestniczyłam w takich spotkaniach, podlewanych "szampanem" z sokiem pomarańczowym, czyli mimozą. Jedzenia (w formie szwedzkich bufetów - popularnych ogromnie) na gorąco, na zimno, z deserami, owocami - jest bardzo dużo. Wybór ogromny, łącznie z tradycyjną szynką w brązowym cukrze i miodzie, pieczoną baraniną, makaronem z serem, ziemniakami w kilku postaciach, kurczakami, plackami, goframi, omletami, kawiorami, owocami morza, tortami, babkami, puddingami, pajami...
  • Kolejną tradycją jest szukanie jajek (Easter Egg Hunt) w szkołach, parkach, centrach handlowych, domu czy ogrodzie. Są to jajka czekoladowe, piankowe w czekoladzie lub plastikowe z drobnymi upominkami. Radość wielka, czasem nie tylko dla dzieci!!

A skąd się wziął zajączek...

Czas Świąt Wielkanocnych przypada na okres celebracji wiosennych. Równonoc wiosenna od czasów pogańskich była symbolem zwycięstwa życia nad śmiercią, dobra nad złem, w chrześcijaństwie ma podobny wymiar zwycięstwa Chrystusa nad szatanem, zmartwychwstania i życia wiecznego nad śmiercią.

W starożytnej Babilonii ważnym był kult bogini Isztar. W mitologii mezopotamskiej była boginią wojny i miłości. Jej kult rozpowszechnił się szeroko na całym obszarze starożytnego Bliskiego Wschodu. W Kaananie, zwłaszcza na obszarze późniejszej Syrii i Fenicji, czczona była jako Asztarte – bogini miłości, płodności i wojny. To właśnie jej kult rozpowszechnił się wśród Izraelitów, i to z nim walczyli kapłani i prorocy hebrajskiego Jahwe.

Wśród Babilończyków, jajko było świętym symbolem. Wierzyli oni bowiem w starą legendę o jaju nadzwyczajnej wielkości, które spadło z księżyca do rzeki Eufrat. Według starożytnego mitu mężem bogini Isztar był bóg-pasterz Tammuz, zabity pewnego dnia przez dzika. Isztar ogłosiła, że okres czterdziestu dni będzie czasem smutku każdego roku przed rocznicą śmierci Tammuza, że w tym czasie nie wolno spożywać mięsa, a na przełomie marca i kwietnia obchodzone będzie każdego roku zmartwychwstanie/powrót Tammuza. 

W świecie antycznym Grecji na czas równonocy przypadała śmierć Adonisa, kochanka Afrodyty, który zginął rozszarpany przez dzika. Zrozpaczona bogini wybłagała u Zeusa, by mógł wiosną powracać na ziemię. Ku czci Adonisa obchodzono tygodniowe święto Adonie, a jego obchody, rozłożone w dniach na czas śmierci, opłakiwania i zmartwychwstania, zdają się pierwowzorem obchodów Świąt Wielkanocnych. Jednym z symboli Adonii były „ogródki Adonisa”, naczynia, w których wysiewano rośliny o szybkiej wegetacji; z nich wywodzi się wielkanocny zwyczaj wysiewania owsa czy rzeżuchy, w które wstawia się paschalnego (ostrzyżonego) baranka, symbol poświęcenia Chrystusa.

U Słowian na okres równonocy wiosennej wypadały Jare Gody. Były jednym z najważniejszych wydarzeń dla Słowian, trwającym kilka dni. Jego celem było pożegnanie i przepędzenie resztek zimy oraz powitanie nadchodzącej wiosny niosącej nowe życie, a także zapewnienie sobie urodzaju w nowym roku wegetacyjnym.

Nierozerwalnie związany z tym świętem jest zwyczaj topienia Marzanny, symbolizującej zimę. Jej pożegnanie miało zapowiadać zwycięstwo witalnych sił słońca nad mrokiem zimy, dając tym samym początek wiośnie, kiedy przyroda budzi się do życia.

W innych językach święto równonocy nazywano Ostern, Easter lub Eostre (Ostara), od imienia anglosaskiej i starogermańskiej bogini wiosny, świtu i płodności, władającej jednocześnie światem zmarłych. Legenda opowiada, że Ostara znalazła w śniegu rannego ptaka. Aby pomóc mu przetrwać zimę, zmieniła go w zająca.

Transformacja nie w pełni się udała. Zającowi pozostała tęsknota za lataniem i zdolnością znoszenia jajek. Zdołał jednak przeżyć zimę i z wdzięczności za ocalone życie ozdobił zniesione jajka, barwiąc je najpiękniejszymi jasnymi kolorami przed złożeniem bogini w ofierze. Ostara odwzajemniła się - obdarowała go niezwykłą szybkością, by nie tęsknił za skrzydłami. Ograniczyła jednak zdolność znoszenia jajek. Od tej pory zając znosi jajka tylko raz do roku - kolorowe - w wigilię pierwszej pełni księżyca po wiosennym przesileniu.

W dniach święta Ostary pomalowane kolorowym barwnikiem jajka ofiarowywano z życzeniami pomyślności. Jajko było też darem ofiarnym dla zmarłych, a zwyczaje ich barwienia wywodzą się ze starożytności. Wiosenne święta od zawsze kojarzyły się z kultem płodności i nowym życiem. Wyrażały radość życia doczesnego, jego żywiołowość i biologiczny wymiar.

Gdy na wiosnę pojawia się nowe życie, zajączek wielkanocny powraca, zapewniając od dawna kulturowy symbol przypominający nam o cyklach i etapach naszego własnego życia.

Za tydzień kilka przepisów wielkanocnych. Zapraszam!

Anna Czerwińska
wielbicielka muzyki klasycznej i dobrej literatury, amatorka gór i namiotu, podglądania życia od kuchni i innych obserwacji wszelkich na własny użytek.
Autorka blogów: o kuchni Stanów Zjednoczonych i… truflach czekoladowych www.amerykanskiekulinaria.com; www.domowetrufle.com
kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor