----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

01 października 2018

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Sektor usług medycznych to jeden z najszybciej rozwijających się sektorów gospodarki Stanów Zjednoczonych, zatrudniający rocznie tysiące absolwentów kierunków medycznych.

O szansach zdobycia zatrudnienia, nieograniczonych możliwościach rozwoju zawodowego, a także o najnowszych trendach w zawodach medycznych rozmawiamy z Anną Tukiendorf ze Studium Medycznego TTI oraz Elżbietą Filip z grupy medycznej Advocate Medical Group.

Jakich specjalistów potrzebują dziś placówki medyczne?

Elżbieta Filip: W ciągu ostatnich kilkunastu lat sektor usług medycznych bardzo się zmienił. Wcześniej panowało głównie zapotrzebowanie na pielęgniarki i w niewielkim stopniu na asystentki medyczne. Dziś kierunki medyczne bardzo się rozbudowały i średni personel medyczny - asystentki medyczne, technicy USG, pracownicy techniczni, którzy obsługują sprzęt medyczny - są bardzo poszukiwani. Wciąż nie słabnie zapotrzebowanie na asystentki medyczne. Zmieniła się na pewno specyfika ich pracy, gdyż dziś dużo częściej niż wcześniej pracują bezpośrednio z pacjentami.

Anna Tukiendorf: Porównując obecną sytuację na rynku pracy w sektorze medycznym z zapotrzebowaniem na pracowników w tym sektorze dziesięć czy piętnaście lat temu, to zauważam ogromną zmianę w kwalifikacjach samych pracowników. Kilkanaście lat temu na przykład od asystenta medycznego wymagano głównie umiejętności administracyjnych i tylko podstawowych umiejętności klinicznych, ale mimo wszystko podpartych solidną praktyka np. szpitalną. Miejsc pracy w tym zawodzie było znacznie mniej i to powodowało, że była ogromna konkurencja, a pracodawcy mogli “przebierać” wśród kandydatów. Wygrywali głównie studenci dwujęzyczni, najlepiej z wykształceniem na poziomie Associate Degree. Dzisiaj ta sytuacja diametralnie się zmieniła na korzyść pracowników poszukujących pracy. Otrzymujemy mnóstwo ofert pracy bezpośrednio skierowanych do absolwentów kierunku asystent medyczny. Otwarć jest tak dużo, że student, który kończy kurs może “przebierać” w ofertach zanim jeszcze rozpocznie praktykę. Często, aby przyciągnąć pracownika oferowana jest pozycja, gdzie częścią zatrudnienia jest trening praktyczny. To jest oczywiście zmiana pozytywna, spowodowana tym, że część obowiązków zawodowych wykonywanych dotychczas tylko przez pielęgniarki, została przydzielona asystentom medycznym. My, jako szkoła kształcąca w tym kierunku, stale wprowadzamy zmiany w programach dostosowując metody kształcenia i materiał do potrzeb pracodawców i zmieniającego się rynku. Dziś uczymy studentów umiejętnosci, które kiedyś nie były wymagane, a dziś już są niezbędne do wykonywania tego zawodu.

Czego rynek oczekuje od absolwentów?

Elżbieta Filip: W tej chwili przede wszystkim profesjonalizmu, odpowiedniego podejścia do pacjenta, kultury osobistej, właściwej osobowości i dyspozycyjności. To takie najważniejsze cechy plus elastyczność, jeżeli chodzi o godziny pracy. Rynek usług medycznych właściwie chłonie asystentów medycznych. Dziś zatrudnia się ich w praktycznie każdej gałęzi medycyny, w każdej specjalizacji, a także w nowych technologiach. Duże placówki medyczne zwracają także uwagę na chęć nauki i dalszego kształcenia się kandydata, na jego otwartość na wiedzę i nowości w zakresie służby zdrowia.

Anna Tukiendorf: To, co powiedziała Ela, jest bardzo ważne. Nawet najlepiej przygotowany program w szkole nie zna niuansów danej placówki służby zdrowia, a także szybkich zmian następujących w zakresie choćby nowych technologii używanych w medycynie, czy działu bądź specjalizacji, w jakiej dany absolwent będzie pracował. Żadna szkoła nie jest w stanie przygotować do pracy np.: tylko z kardiologiem albo tylko z pediatrą, dlatego asystent medyczny detali wykonywanej pracy będzie musiał nauczyć się na miejscu, już po otrzymaniu pracy w danej placówce medycznej. Jeszcze raz powtórzę, że chęć uczenia się, otwartość na wiedzę, uśmiech, umiejętność pracy z ludźmi oraz osobowość, to najważniejsze cechy, które pracodawcy cenią u nowych pracowników. Jeżeli ktoś jest ciągle smutny albo mało towarzyski, to praca z pacjentami może nie być najlepszym wyborem dla takiej osoby. Oczywiście są wyjątki, kiedy asystent medyczny nie ma do czynienia z pacjentem, wtedy cechy osobowościowe są mniej ważne. Jeżeli stanowisko pracy wymaga odczytywania danych z komputera i pracy tylko z komputerem, to wtedy zdolności interpersonalne nie są aż tak istotne.

Czym różni się praca w szpitalu od pracy w innych placówkach medycznych?

Elżbieta Filip: W szpitalu generalnie wymagana jest elastyczność, jeżeli chodzi o godziny pracy. W Stanach Zjednoczonych rozbudowana jest opieka ambulatoryjna i większość pacjentów nie pozostaje w szpitalu. Pacjenci, którzy są przyjmowani do szpitala, to osoby bardzo chore, wymagające specjalistycznej opieki szpitalnej. Szpital funkcjonuje 24 godziny na dobę, w związku z tym godziny pracy mogą być różne, asystent medyczny może zostać poproszony o pozostanie dłużej, o ile jest taka potrzeba. Plusem pracy w szpitalu jest na pewno satysfakcja, jaką daje ta praca, oraz możliwość doskonalenia się i zdobywania najlepszego doświadczenia.

Praca w przychodniach zdrowia najczęściej jest od poniedziałku do piątku, czasami w soboty. Pracownicy na pewno mają bardziej zbalansowane życie i to jest duży plus. To, co oferuje służba zdrowia, poza oczywiście stałym zatrudnieniem, to ciągła możliwość kształcenia się i zdobywania nowych kwalifikacji. Medycyna jest dziedziną nauki, która rozwija się bardzo szybko. Czy ktoś piętnaście lat temu słyszał o ośrodkach przeszczepu szpiku kostnego? Niedawno otworzyliśmy klinikę specjalizującą się w tej procedurze i zatrudniliśmy właśnie asystentki medyczne do pomocy w tym dziale. Ktoś otwarty na naukę może rozwijać się w wielu nowych specjalizacjach czy podspecjalizacjach medycznych. Wiele osób rozpoczyna swoją karierę medyczną od stanowiska asystenta medycznego, potem zostają pielęgniarkami albo lekarzami. Awanse w sektorze medycznym są powszechne. Nasza placówka medyczna dodatkowo finansuje rozwój zawodowy pracowników, pokrywając czesne za studia bądź kursy, co w dzisiejszych czasach jest niebagatelna kwotą.

Anna Tukiendorf: W trakcie zajęć w szkole z dosyć dużym prawdopodobieństwem oceniamy, którzy studenci chcą pracować w szpitalu, a którzy w gabinecie medycznym czy w przychodni. W związku z tym komponent opieki nad pacjentem jest uwzględniony w trakcie zajęć, tak aby absolwenci kończąc kurs wiedzieli, jak podejść do pacjenta bardzo chorego, leżącego na łóżku, lub jak pomóc pacjentowi przejść z wózka na łóżko, bez zrobienia pacjentowi krzywdy. Często studenci pytają o to, dlaczego mam nauczyć się jak przenosić pacjenta, albo przesuwać go – właśnie dlatego, że może być to częścią pracy w szpitalu. Umiejętność podejścia do pacjenta bardzo chorego, delikatność, wiedza na temat tego, jak dotykać ciała pacjenta, jest w pracy w szpitalu bardzo istotna. Osoby, które chcą pracować w zawodach medycznych muszą mieć do tego pasję. To jest niezbędne. To bardziej powołanie niż zawód.

Jak wygląda system kształcenia techników medycznych i pracowników medycznych średniego szczebla?

Anna Tukiendorf: Kształcąc studentów kładziemy nacisk na to, aby student był przygotowany nie tylko teoretycznie, ale przede wszystkim praktycznie. Programy, które oferujemy, kończą się oczywiście egzaminem i uzyskaniem stanowych, bądź międzystanowych certyfikatów, ale naszym głównym zadaniem jest wyposażenie absolwenta w praktyczną wiedzę i umiejętności. Tak przygotowana osoba rozpoczynając pracę w gabinecie medycznym jest gotowa do natychmiastowego wykonywania większości obowiązków. Ważnymi komponentami programu “Asystent Medyczny” jest zakres obowiązków technika EKG oraz technika pobierania krwi– absolwent kończąc kurs wie, jak pobrać krew, wie co przedstawia wydruk badań serca. Oczywiście asystent medyczny nie stawia diagnozy i nie podejmuje decyzji o leczeniu, ale może zaalarmować lekarza, że np. rezultat badań jest niepokojący. Trzecim komponentem kursu są prawa pacjenta, przepisy obowiązujące w szpitalach i placówkach medycznych, poufność danych i etyka – coś co uchroni przyszłych pracodawców przed niepotrzebnymi procesami sądowymi. W trakcie kursu studenci odbywają praktyki w przychodni, gdzie uczą się, jak dany zawód wykonywać.

Rozwój technologii, rozwój metod leczenia, nowe wyzwania służby zdrowia sprawiają, że zmienia się również specyfika zawodów medycznych. Jakie nowe trendy obserwujecie?

Elżbieta Filip: Nowe trendy to przede wszystkim nowe podspecjalizacje, które się tworzą. To także nowy zakres obowiązków dla pracowników medycznych. Praca pielęgniarki wyglądała inaczej dwadzieścia lat temu, inaczej wygląda dziś – nie tylko ze względu na rozwój nowych technologii, ale także na zmianę zakresu obowiązków. Dziś wiele obowiązków pielęgniarek wykonują asystenci medyczni. Bardzo rozwijają się wszystkie dziedziny medycyny. Nowe wyzwania stoją przed chirurgią, kardiologią, rozwija się dziedzina przeszczepów narządów czy szpiku kostnego. To powoduje, że inne wyzwania stoją też przed pracownikami średniego szczebla, którzy dziś potrzebują innego zestawu cech niż na przykład dwadzieścia lat temu. W medycynie tworzą się nowe zawody związane z robotyką, technologiami, testami. Medycyna stała się bardzo wyspecjalizowana.

AnnaTukiendorf: Nowym trendem jest również wirtualna obsługa pacjenta, telemedycyna, zawody związane z obsługą urządzeń monitorujących pacjenta. Pracę w tych zawodach również znajdują asystenci medyczni, którzy monitorują pacjentów codzienne albo kilka razy dziennie, przypominają im, aby zażyć leki, przypominają o wizycie lekarskiej, zbierają dane, w momentach krytycznych alarmują pielęgniarkę, która instruuje, co zrobić. Nowe technologie eliminują bardzo dużo kosztów opieki medycznej. Dążąc do zmniejszenia kosztów monitorowanie pacjenta, uprzedzanie sytuacji krytycznej obniża wydatki służby zdrowia. Ostatnio rozmawiałam z pracodawcą, który zatrudnia asystentów medycznych do monitorowania pacjentów i z jego doświadczenia wynika, że pracownicy chwalą sobie przede wszystkim fakt, że mogą wykonywać tą pracę z domu, albo w przerwach innych obowiązków. Obecnie w sektorze medycznym zatrudnia się także osoby niesłyszące, które odczytują dane, zbierają odczyty pracy serca. Dziś stwarza się więcej możliwości dla osób, które kiedyś nie mogłyby marzyć o pracy w sektorze medycznym.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor