Każdego kiedyś bolał, boli lub będzie bolał brzuch. Bóle brzucha są jednym z najczęstszych objawów i w medycynie zajmują jedno z najważniejszych miejsc. Symptomatologia (nauka o objawach) dokładnie opisuje przeróżne bóle brzucha starając się na podstawie opisu postawić diagnozę.
Do dzisiaj pamiętam wykłady z gastroenterologii (nauki o przewodzie pokarmowym) gdzie w sposób niezwykle obrazowy uczyliśmy się podziału bólów brzucha. Bóle brzucha dzieliło się między innymi ze względu na umiejscowienie bólu, jego natężenie, zmiany w zależności od przyjmowanych pokarmów, długość trwania, promieniowanie, objawy towarzyszące. Diagnostyka bólów brzucha wydawała się wtedy skomplikowana, ale logiczna. Uczyliśmy się jak rozpoznawać choroby brzucha na podstawie objawów i badania pacjenta. Słuchaliśmy legend jak to nasi profesorowie po kilku dniach dokładnego i wielokrotnego wywiadu i badania stawiali diagnozę owrzodzenia żołądka lub dwunastnicy. Wszyscy podziwialiśmy współczesną medycynę, która wtedy miała więcej wspólnego ze sztuką niż nauka ścisła. Nie tak wiele czasu minęło od momentu ukończenia przeze mnie studiów medycznych, w historii ludzkości naprawdę to tylko chwila, a tu w jednym z ostatnich wydań jednego z najbardziej szanowanych wydawnictw medycznych, British Medical Journal, ukazał się artykuł przeglądowy na temat dyspepsji (bolów występujących w górnej części brzucha), z którego to przytoczę państwu jedno zdanie. "Wiele podręczników medycznych ciągle jeszcze szerzy mit, że na podstawie objawów możemy dokładnie zdiagnozować chorobę wrzodu trawiennego". Podaję tłumaczenie tego zdania, gdyż jest to pierwszy raz, kiedy spotkałem się z jawnym wyzwaniem rzuconym przez tak poważne czasopismo medyczne ludziom, którzy piszą niesamowicie grube i drogie podręczniki medyczne. Jest to pierwszy, ale na pewno nie ostatni raz kiedy się mówi, że symptomatologia nie wystarcza do stawiania diagnoz i leczenia pacjentów.
Objawów nie da się zaklasyfikować tylko do jednego narządu czy nawet do jednego układu narządów. Wiele różnych i niebezpiecznych chorób może mieć takie same objawy. Symptomatologia jako nauka traci na wartości. Postęp techniki i metod diagnostycznych posunął się tak bardzo do przodu, że objawy są pomocne w celu zapoczątkowania całego procesu diagnozowania, ale same jako takie nie mają większego znaczenia dla postawienia diagnozy. To stwierdzenie nie dotyczy tylko bólów brzucha. Każdy objaw zgłaszany przez pacjenta jest rozpatrywany pod kątem chorób stanowiących największe zagrożenie dla danego pacjenta. Jest to naturalna konsekwencja tego, że wczesne wykrycie chorób nowotworowych lub bezpośrednio zagrażających życiu znacznie zwiększa szansę wyleczenia. Zawał serca często, szczególnie u kobiet, objawia się bólem w górnej części brzucha. Klasyczny zamostkowy ból zawałowy spotyka się rzadko, a bardzo częstym i często jedynym objawem jest nagła, uogólniona słabość. Pacjenci sami często nie potrafią opisać swoich objawów w trakcie zawału i bardzo często czekają, że to osłabienie samo przejdzie. Czasami po EKG wykonanym w gabinecie lekarskim pacjent się dowiaduje, że kiedyś miał zawał, którego nawet nie zauważył.
Nagły ból brzucha promieniujący do pleców może zwiastować pęknięcie tętniaka aorty. Tętniak aorty będący następstwem miażdżycy naczyń krwionośnych często nie daje żadnych objawów przed pęknięciem. Proces tworzenia tętniaka aorty trwa latami, a ze względu na brak objawów najczęściej jest wykrywany przypadkowo. Miażdżyca naczyń krężkowych (tętnic doprowadzających krew do jelit) może powodować tak zwaną anginę brzuszną, charakteryzującą się bólami brzucha po jedzeniu. Ból ten może występować praktycznie w każdej części brzucha i mieć ostry lub przewlekły przebieg. Tak jak w przypadku miażdżycy naczyń wieńcowych i zawałów serca tak i przy miażdżycy naczyń krężkowych może dochodzić do zawałów jelita i jego martwicy.
Zapalenie wyrostka robaczkowego (ślepy uchyłek jelita grubego) ma zawsze ostry przebieg i leczy się tylko operacyjnie. Nie ma "przewlekłego zapalenia wyrostka robaczkowego". Typowe objawy zapalenia wyrostka takie jak brak apetytu, nudności i ból okołopępkowy przemieszczający się do prawej dolnej części brzucha, występują tylko u około 50% pacjentów. Około 85% pacjentów zgłasza się do lekarza w trakcie pierwszych 48 godzin od wystąpienia objawów, pozostali przychodzą nawet po ponad tygodniu. Do martwicy i perforacji (pęknięcia) wyrostka czy jelita może dojść już po sześciu godzinach od wystąpienia objawów. Pęknięcie jelita doprowadza do zapalenia otrzewnej cechującej się sztywnością mięśni i bólem brzucha.
Zapalenie woreczka żółciowego charakteryzuje się ostrym bólem w prawej górnej lub środkowej części brzucha zaraz po jedzeniu. Ból ten może promieniować do prawego barku i pleców, trwać dwie do sześciu godzin, towarzyszyć jemu może gorączka.
Zapalenie żołądka i choroba wrzodowa najczęściej są związane z ostrym bólem w górnej środkowej i lewej części brzucha. Ból ten może promieniować do pleców i pogarszać się przy ruchach ciała. Jedzenie zazwyczaj zmniejsza dolegliwości bólowe przy chorobie wrzodowej dwunastnicy, a pogarsza przy chorobie wrzodowej żołądka. Czasami przy przebiegu choroby wrzodowej dochodzi do krwawienia z przewodu pokarmowego i czarnych stolców, czasami dochodzi do pęknięcia wrzodów i zapalenia otrzewnej.
Niedrożność jelit może się zdążyć w jelicie cienkim jak też i grubym. Ryzyko niedrożności zwiększa się po operacjach na jamie brzusznej (zrosty otrzewnej), przy przepuklinach. Często oprócz bólu dochodzi do nudności, wymiotów, biegunki a później do zaparć i wzdęć. Niedrożność jelit również może być powikłana pęknięciem jelita i zapaleniem otrzewnej.
Uchyłki (diverticulae) jelita występują najczęściej w końcowym odcinku przewodu pokarmowego. Są to drobne balonowate wybrzuszenia ściany jelita grubego, w których czasami zalega kał i które czasami ulegają procesom zapalnym z bólami w lewej dolnej części brzucha lub też pękają doprowadzając do zapalenia otrzewnej.
Zapalenie trzustki ma najczęściej podłoże alkoholowe. Nadużywanie alkoholu doprowadza do przewlekłego, ostrego, lub zaostrzonego przewlekłego zapalenia trzustki z bólem w górnej części brzucha, promieniującym do pleców, występującym z nudnościami i wymiotami, czasami z zapaleniem otrzewnej.
Ciąża pozamaciczna częściej występuje u kobiet, które miały zapalenia przydatków, mają wkładki domaciczne, lub niedawno miały podwiązanie jajowodów. Charakterystyczne cechy ciąży pozamacicznej to pozytywny test ciążowy, ból brzucha, krwawienie z pochwy. Ból brzucha może występować w każdej części, a pęknięcie ciąży pozamacicznej może przynieść tymczasową ulgę w bólu z następowym spadkiem ciśnienia, przyspieszonym tętnem, śpiączką.
Zapalenie przydatków najczęściej dotyczy młodych kobiet i dziewcząt z historią licznych partnerów seksualnych. Ból występuje symetrycznie w dolnej części brzucha, towarzyszą mu nieregularne krwawienia i upławy. Szyjka macicy jest zazwyczaj bolesna przy dotyku i stosunku.
Kamienie nerkowe mogą dawać dolegliwości bólowe pleców, boków, brzucha, pachwin, lub narządów płciowych. Czasami występują nudności i wymioty, przyspieszenie częstotliwości serca i oddechów.
Bardzo bolesny jest również skręt jądra gdzie zablokowanie dopływu krwi doprowadza czasem do nieodwracalnego uszkodzenia i utraty jądra już po kilku godzinach.
U kobiet podobne bóle mogą być powodowane skrętem jajnika. Ryzyko skrętu jajnika zwiększa się gdy jajniki są powiększone nowotworami lub torbielami (cysts).
Pęknięcie śledziony czy wątroby również może doprowadzać do ostrych, nie charakterystycznych dolegliwości bólowych brzucha.
Ze względu na podobne symptomatologie wielu chorób z których część może bezpośrednio zagrażać życiu, czasami warto przyjść do lekarza w momencie, kiedy czujemy, że coś jest nie tak. Troska o materialną stronę tego kroku przyczynia się, że spora grupa pacjentów zbyt późno szuka porady, a problemy, którym można by było zapobiec zostają z nami na zawsze i kosztują dużo drożej. W razie konieczności są bezpłatne kliniki szpitali powiatowych, a w przypadkach nagłych zawsze możecie państwo skorzystać z najbliższych lub najlepszych szpitali. Zawsze możecie ubiegać się o przyznanie Medicaid (public aid) nawet po zakończeniu leczenia, ale jeżeli macie dom lub własną firmę, lepiej być ubezpieczonym.
Jeszcze jedna rzecz na zakończenie. Ostatnio w środowisku polonijnym spotyka się ludzi, którzy za $50 na miesiąc kupili ubezpieczenie na zdrowie. Często nie są to ubezpieczenia, tylko "programy medyczne" umożliwiające korzystanie z usług medycznych po cenach firm ubezpieczeniowych. Znaczy to mniej więcej tyle, że ci, którzy te programy wykupili są w całości odpowiedzialni za rachunki medyczne. Ceny oferowane przez te programy często są wyższe aniżeli ceny w gabinetach lekarskich, a dany program nie płaci nikomu bo nie jest ubezpieczeniem. Jak zwykle, trzeba czytać całą umowę, a szczególnie to co jest napisane małą czcionką.
Miłych i wesołych Świąt Wielkanocnych.
Doktor medycyny Błażej Łojewski, M.D.
(Blazej Lojewski)