Obecnie około 15% mieszkańców Nowego Orleanu praktykuje Voodoo, który we współczesnej swej formie posiada kilka rozgałęzień: duchownych kleru i matek przełożonych, mający swe własne i niezależne kościoły i świątynie, huduistów ze swymi integralnymi przesądami i zabobonami z elementami okultyzmu i magii czarnoksięskiej oraz tradycjonalistów, dla których praktyki Voodoo są najważniejszą i najbardziej naturalną częścią życia codziennego z wnikliwym badaniem jego starożytnych korzeni i kultowych mądrości.
Praktyki Voodoo związane są z ciągłym poszukiwaniem wyższego poziomu własnej świadomości w wierze o konieczności otwarcia drogi do serca nadchodzącym Bogom. Voodoo jest mistyczną i magiczną siłą dodającą odwagi i ułatwiającą bezpośredni kontakt pomiędzy człowiekiem a Bogiem, chroniąc go przed niebezpieczeństwami wszechświata.
Religia starożytności - afrykańska droga
Pierwszym stopniem do zrozumienia sensu przyszłości jest odwaga obiektywnego spojrzenia w przeszłość. Społeczeństwo zachodnie ze swym strachem przed śmiercią, ubóstwieniem i kultem młodości, narcyzmem oraz preferowaniem tężyzny i sprawności fizycznej ciała, oddaje hołd swym przodkom poprzez budowanie monumentalnych grobowców, pomników, posągów czy płyt pamiątkowych, uważając jednocześnie starożytne religie za prymitywne, odrażające i niekiedy śmieszne obyczajowo. W naszych domach hołubimy wiszące portrety protoplastów, zdjęcia członków rodziny, pamiątki po nich i upominki. W rzeczywistości nie są one niczym innym, jak rodzinnymi i osobistymi świątyniami naszych antenatów, którzy są naturalnym ogniwem w cudownym łańcuchu życia.
Zrozumienie naszego losu może być trudne z uwagi na to, że posiadamy nie tylko przeszłość w sensie fizycznym, ale również i duchowym. W afrykańskim spirytualizmie preferowana jest doktryna reinkarnacji, tzw. ponownego wcielenia, gdzie nieśmiertelna dusza przybiera różne postacie w różnym czasie. Właśnie ta doktryna prowadzi nas do kilku konkluzji :
- dusza jest wieczna, ale ciało efemeryczne, zmienne. Ciało jest podatne na choroby, dolegliwości, starość i śmierć. Po śmierci dusza łączy się z przodkami przechodząc do ich królestwa, które jest światem duchowym, zamkniętym dla żyjących. Zaś dusze osobliwie wzniosłe mogą stać się nawet LOA - duchami Voodoo lub Orishas.
- w przypadku przestrzegania higienicznego trybu życia, wolnego od wszelkich skażeń, tak naturalnych jak i psychicznych, żyjąc w zgodzie z otoczeniem posiadamy więcej możliwości odkrywania nieśmiertelnych wartości naszej duszy.
- jest rzeczą niezmiernie ważną utrzymanie rodziny, plemienia lub społeczeństwa w czystości ducha i ciała, psychicznej równowadze i wzniosłości moralnej, przez co energia nieśmiertelnej duszy pomoże nam w reinkarnacji czyli przeistoczeniu. W ten sposób społeczeństwo staje się coraz bardziej rozwinięte na wszystkich szczeblach swej hierarchii.
Vodoo wierzy w częste powroty przodków do grona rodziny lub plemienia w przypadku harmonijnego i zdyscyplinowanego życia. Dusze przodków wtapiają się w ciało nowonarodzonego dziecka, by w kilka miesięcy później pomimo pozornego zapomnienia o wszystkim, co stało się kiedyś tzn. przed narodzinami, przekazać mu swe dawne mądrości i nieśmiertelne wartości, służąc pomocą w pokonywaniu niedoli życiowych. Zdarza się często, że owe dusze przeistaczają się również w drugiej generacji, „przeskakując” pierwszą, czego dowodem jest ponowne uwidocznienie pierwotnych zdolności „obdarowanych” wnuków.
We współczesnych czasach spotykamy się z coraz większą ilością złych i niepomyślnych przeistoczeń.
Z nastaniem ery szybkiego podróżowania i natychmiastowych połączeń telefonicznych nasza dusza, której rodzinna linia życia wymarła lub nie podtrzymuje wysokich wartości i duchowej harmonii może narodzić się na nowo w zupełnie innej części naszego globu, w innej kulturze i cywilizacji. I to właśnie jest powodem trudności w prześledzeniu naszej duchowej przeszłości. Dziedziczenie kultu jest istotnym, niezbędnym i pierwszym stopniem do własnego samooświecenia. Nieliczne święte teksty zostawione potomnym wyznaczają drogi, którymi należy poruszać się w życiu. Kult Voodoo poprzez swe rytualne obrzędy uczy słuchać mądrości LOA czyli duchów nie zmysłem słuchu, lecz sercem.
Rytuały przodków
Wśród różnych plemion i społeczności na całym świecie rytualne obrzędy objawiają się w najprzeróżniejszy sposób. Na przykład mężczyźni z plemienia Yoruba przybrani w bajecznie kolorowe kostiumy i maski popisują się swymi tańcami wokół postaci symbolizujących duchy ich przodków przybyłych z zaświatów, dla ukarania złych żyjących istot ziemskich lub aby dać błogosławieństwo tym, którzy zasługują na to. W istocie rzeczy tańczący wierzą, że obecne tu duchy pomogą im w uzyskaniu dobrych zbiorów i ochronią ich domostwa oraz całą wioskę przed wszelkimi nieszczęściami i niebezpieczeństwami. Cały ten obrzęd odbywa się przy specyficznych dźwiękach specjalnych bębnów w czasie obfitej uczty tak długo, dopóki LOA nie zmieszają się z tłumem uczestników tego rytuału.
Zarówno o kulcie Voodoo, jak i o wielu innych interesujących ciekawostkach dowiedzieć się można udając się na 4-dniową autokarową wycieczkę organizowaną przez biuro Tramp Travel w Chicago, które już od 28 lat prowadzi działalność turystyczną po USA.
Marek Brzeziński
Tramp Travel
Tel. 414-207-3800
www.tramptravelusa.com