23 lutego 2017

Udostępnij znajomym:

21 lutego 2017 John Kelly, sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS), a więc tego, w którym znajduje się Biuro Imigracyjne, wydał dwa memoranda, które dają oficerom imigracyjnym instrukcje, jak wdrażane będą dwa dekrety prezydenta Trumpa dotyczące deportacji i bezpieczeństwa granic, ogłoszone na początku prezydentury.

Memoranda są dwa, tak jak dekrety są dwa. Jedno dotyczy zachowania się oficerów imigracyjnych na granicach, drugie zmian procedur deportacyjnych wewnątrz USA.

Memorandum dotyczące bezpieczeństwa granic

Memorandum dotyczące bezpieczeństwa granic w dużej mierze dotyczy planów, na które Kongres musiałby przeznaczyć znaczne fundusze, np. budowanie ściany granicznej, czy zatrudnienie 5,000 nowych agentów granicznych (border patrol). Te plany będą więc musiały poczekać na akcję Kongresu, która niewiadomo kiedy nastąpi.

Memorandum zawiera również polecenie, aby skończyć z praktyką "catch and release", a więc wypuszczania na wolność (zwykle za kaucją) osób napotkanych przy przekraczaniu granicy nielegalnie, i wymaga, aby osoby takie były przetrzymywane w więzieniu do zakończenia procesu deportacyjnego. Ta praktyka wymagałaby z kolei wybudowania nowych ośrodków więziennych na granicy, na co również potrzebne są fundusze, które zależą od Kongresu. Na pewno jednak to polecenie zacznie być egzekwowane od zaraz na tyle, na ile pozwalają na to obecnie istniejące ośrodki więzienne.

Memorandum graniczne zawiera również poszerzenie programu expedited removal. Expedited removal to forma przyspieszonej deportacji, która nie pozwalała na rozprawę przed sędzią imigracyjnym. Oficer imigracyjny jest więc zarówno oskarżycielem jak i osobą wydającą decyzję. Expedited removal dotyczy osób, które nie zostały wpuszczone do USA, tzn. albo są na granicy i próbują wjechać legalnie (na przykład osoby wjeżdżające na O'Hare), albo są to osoby, które znajdują się na terenie USA po nielegalnym wjeździe bez inspekcji imigracyjnej. Ta druga grupa osób zostaje tym memorandum poszerzona. Do tej pory, expedited removal dotyczyło osób, które wjechały do USA nielegalnie mniej niż 14 dni wstecz, i które znajdowały się w strefie granicznej (a więc 100 mili od granicy USA). Jeśli osoba udowodniła, że była w USA dłużej niż 14 dni lub znajdowała się wewnątrz USA i nie w strefie granicznej, to miała ona prawo do procedury deportacyjnej pełnej, przed sędzią imigracyjnym. Obecne memorandum zmienia te parametry. Teraz przyśpieszonej formie deportacji podlegają osoby, które wjechały do USA nielegalnie, bez inspekcji w ciągu ostatnich dwóch lat, i nie ma znaczenia, gdzie na terenie USA zostały złapane.

Expedited removal nie będzie więc w dużej mierze dotyczyło Polaków, ponieważ większość z naszych rodaków albo wjechała do USA legalnie (z inspekcją oficera imigracyjnego) albo, jeśli wjechała nielegalnie, to wjechała więcej niż dwa lata temu. Ale ponieważ trzeba to udowodnić, jeśli zostaniemy aresztowani przez oficera imigracyjnego, to powinniśmy mieć swoje dokumenty dostępne, tak aby członek rodziny lub inna osoba zaufana mogła je do urzędnika imigracyjnego szybko dostarczyć.

Drugie memorandum, dotyczące procedury deportacyjnej wewnątrz USA, jest dla nas znacznie ważniejsze.

Memorandum dotyczące deportacji osób wewnątrz USA

Memorandum to zmienia w znacznym stopniu praktykę deportacyjną biura imigracyjnego i zmierza do jak najszybszej deportacji jak największej ilości osób przebywających w USA nielegalnie. Oczywiście, starania deportacyjne biura imigracyjnego w dużej mierze limitowane są budżetem i brakiem personelu, niemniej jednak możemy się spodziewać, że pewne zmiany będą natychmiastowe i na pewno liczba osób włączonych w proces deportacyjny znacznie się zwiększy.

Memorandum o deportacjach wewnątrz USA zmienia znacznie praktykę w porównaniu z administracją Obamy. Po pierwsze, memorandum ogłasza, że nie będzie już grup chronionych, po drugie poszerza kategorię priorytetów deportacyjnych, po trzecie zachęca do stosowania procedur przyspieszających deportacje, po czwarte zwiększa ilość oficerów imigracyjnych, którzy mogą wydać dokumenty rozpoczynające proces deportacyjny, po piąte zachęca do współpracy z lokalnymi władzami, które pomagałyby w aresztowaniu lub przetrzymywaniu osób nielegalnych. Każdy z tych punktów opiszę teraz szerzej.

Niwelacja grup chronionych. Administracja Obamy wprowadziła pojęcie grup chronionych, a więc osób, które nawet jeśli napotkane były przez biuro imigracyjne i były nielegalnie, miały być oszczędzone i nie zostać deportowane. Te grupy to były osoby, które mają w USA dzieci, małżonków lub rodziców, którzy są tutaj legalnie, osoby, które w USA przebywały długo, które przysłużyły się temu krajowi, osoby w podeszłym wieku lub w trudnej sytuacji zdrowotnej, jeśli nie miały rekordu kryminalnego. Takie osoby, jeśli były w trakcie procesu deportacji, to prokuratura zgadzała się na wstrzymanie tego procesu, jeśli napotkane były przed wprowadzeniem w proces deportacyjny, często były wypuszczane i unikały tego procesu. Jeśli biuro imigracyjne poszukiwało pewnej osoby i w trakcie poszukiwań napotkało kogoś innego, kto był nielegalnie, jeśli była to osoba z grupy chronionej, to zostawiano ją w spokoju. Teraz grup ochronnych już nie ma, więc każda osoba przebywająca w USA nielegalnie, jeśli jest napotkana przez biuro imigracyjne, ma być wprowadzana w proces deportacyjny bez względu na np. związki rodzinne w tym kraju.

Poszerzenie priorytetów imigracyjnych. Pomimo tego, że teraz każda napotkana osoba przebywająca w USA nielegalnie ma być wprowadzana w proces deportacyjny, ani budżet ani limitowany personel biura imigracyjnego nie pozwala na aktywne szukanie i aresztowanie wszystkich przebywających w USA nielegalnie. Biuro imigracyjne dostało więc listę rodzajów nielegalnych imigrantów, które są objęte priorytetem deportacyjnym, i które powinny być aresztowane i wydalane w pierwszej kolejności. Ta lista jest znacznie szersza niż ta za kadencji Obamy. Nowe priorytety deportacyjne to: 1) osoby skazane za wykroczenie kryminalne (nie jest określone, za jakie, mogą to być nawet wykroczenia drobne), 2) osoby oskarżone o wykroczenie karne, jeśli nawet sprawa w sądzie kryminalnym nie została zakończona (są to więc potencjalnie osoby, które w przyszłości będą uniewinnione), 3) osoby, które dopuściły się aktu, który może być traktowany przez prawo jako wykroczenie kryminalne (to jest bardzo szeroka grupa, i w sumie nie wiadomo, o jakie akty będzie chodzić, potencjalnie nawet pewne wykroczenia drogowe mogą być tutaj brane pod uwagę), 4) osoby, które dopuściły się oszustwa lub kłamstwa przed władzami (wjazd na nielegalnych dokumentach, kłamstwo na aplikacji, fałszywe dokumenty, fałszywe ID, fałszywe social security, tutaj tych wykroczeń może być bardzo dużo), 5) osoby, które nadużywają nielegalnie public benefits, a więc pomocy socjalnej, 6) osoby, które już posiadają na swoim koncie nakaz deportacji, i 7) osoby, które w jakikolwiek sposób są ryzykiem dla bezpieczeństwa publicznego lub narodowego. Jak widać, administracja Trumpa zapuszcza bardzo szerokie lasso. Co gorsze, większość tych sformułowań jest bardzo generalna, a pozostawiona do interpretacji poszczególnych oficerów deportacyjnych pozwalać będzie na nadużycia.

Memorandum zachęca do stosowania procedur przyspieszających deportacje. Są dwie takie główne procedury: expedited removal (wyżej opisany) i stipulated removal (dobrowolna deportacja.) Obie te procedury pozwalają na deportację osoby bez rozprawy sądowej. Pierwsza, jak już wyżej wspomniałam, dotyczy osób, które wjechały do USA nielegalnie, bez inspekcji imigracyjnej, i które przebywają na terenie USA krócej niż dwa lata. Oba te warunki muszą być obecne. A więc, jeśli ktoś przebywa w USA krócej niż dwa lata, ale wjechał legalnie, to nie będzie podlegał tej procedurze i zatrzymany ma prawo, do pełnego procesu sądowego. Jeśli ktoś wjechał nielegalnie, ale więcej niż dwa lata temu, również nie będzie podlegał temu procesowi, i jeśli zostanie zatrzymany, ma prawo do obrony w procesie sądowym. Większości czytelników proces ten więc nie będzie obowiązywał.

Inaczej jest ze stipulated removal, jest to proces dobrowolnej deportacji, który wymaga podpisania dokumentu zrzekającego się prawa do stanięcia przed sądem imigracyjnym i obrony w sądzie. Do tej pory, przynajmniej w Chicago, oficerowie imigracyjni bardzo rzadko oferowali ten dokument do podpisu, ale teraz mają to robić częściej. Dlatego, jeśli ktoś jest już aresztowany, to musi wiedzieć, że nie może podpisać tego dokumentu, lecz powiedzieć, iż chce procedury sądowej przed sędzią imigracyjnym. W ogóle, jak opisuję poniżej, osoby aresztowane nie powinny podpisywać żadnego dokumentu bez porozumienia się z adwokatem imigracyjnym, bo mogą pozbawić się procesu prawnego, dzięki któremu mogą wybronić się z deportacji. Osoby takie nie powinny również podpisywać voluntary departure (dobrowolnego wyjazdu).

Nowe memorandum zwiększa ilość oficerów imigracyjnych, którzy mogą rozpocząć proces deportacyjny. Za administracji Obamy decyzja co do tego, czy dana osoba będzie wprowadzona w proces deportacyjny, pozostawiana była albo oficerom ICE (Immigration and Customs Enforcement, a więc organowi ścigania) lub CBP (organ graniczny). Nowe memorandum nakazuje również oficerom CIS (Citizenship and Immigration Services) na wystawianie dokumentów rozpoczynających proces deportacyjny. A więc jeśli np. osoba złożyła aplikację o pobyt stały i ma interview, aplikacja została złożona niepoprawnie, lub nie zawiera odpowiedniej dokumentacji i jest odrzucona, to osoba, która odmawia, może wydać dokument rozpoczynający proces deportacyjny. Oficerowie CIS zawsze mieli te uprawnienia, ale za administracji Obamy ich nie stosowali, lecz konsultowali się z ICE. Teraz mogą to robić sami. Więcej niż mogą, wedle memorandum powinni. A ponieważ nie ma grup ochronnych, nawet małżonek obywatela USA, czy rodzic obywatela USA, jeśli dostanie odmowę, może być w niebezpieczeństwie deportacji. W takiej sytuacji osoba taka ma bardzo silną obronę przed deportacją i w wielu wypadkach sędzia przyzna pobyt stały w procedurze deportacyjnej, ale nie należy się na to narażać. Lekarstwo jest proste, trzeba skonsultować się z adwokatem imigracyjnym zanim cokolwiek złożymy lub pójdziemy na interview.

Memorandum nakazuje również bliską współpracę z lokalnymi organami ścigania (policją, więzieniami, itp.). Wraca program zwany Secure Communities. Program ten nakazuje władzom lokalnym (policji) na dzielenie się z biurem imigracyjnym informacjami o osobach przez nich zatrzymanych, jeśli stwierdzono, że taka osoba jest w USA nielegalnie. Program ten upoważnia ICE do wydania nakazu zatrzymania dla celów imigracyjnych osób, które przebywają w lokalnych więzieniach. Jeśli ICE wyda taki nakaz (detainer), to osoba taka, nawet jeśli dostała kaucję i pozwolenie na wyjście na wolność od sędziego kryminalnego, musi być zatrzymana w więzieniu w celach imigracyjnych, dopóki ICE nie podejmie decyzji, co z nią zrobi.

Pomimo że administracja Trumpa zmienia znacznie praktyki deportacyjne, nie należy popadać w panikę. Na dzień dzisiejszy biuro imigracyjne nie dostało zwiększonego budżetu, a więc ich działania będą ograniczone. Niemniej jednak, wiele osób może znaleźć się w procedurze deportacyjnej. Należy pamiętać, że procedura deportacyjna przed sędzią imigracyjnym generalnie trwa wiele lat, szczególnie w Chicago, gdzie już teraz mamy kilkuletnie opóźnienia, a jeśli biuro imigracyjne zwiększy deportacje, to opóźnienie to również się jeszcze zwiększy. Wiele osób w procedurze deportacyjnej będzie mogło starać się o pobyt stały, czy to przez sponsorowanie (ułatwione w zeszłym roku waiverami), czy przez cancellation (tzw. potocznie zasiedzenie, gdzie jeśli ktoś jest tutaj przez ponad 10 lat i ma dzieci, rodziców lub małżonka obywateli lub rezydentów USA i pokaże olbrzymią krzywdę dla tych osób w przypadku jego deportacji).

DAPA i DACA

Memorandum nawiązuje również do programu DACA i DAPA i stwierdza, że programy te nie są wycofane, lecz nadal obowiązują. DACA pozwala dzieciom, które przybyły tu przed 16 rokiem życia przed 2007, które skończyły 15 lat i chodzą do szkoły lub skończyły high school, na staranie się o pozwolenie na pracę. Osoby, które się kwalifikują nadal mogą korzystać z tego programu. DAPA - pozwolenia na pracę dla rodziców obywateli lub rezydentów USA dalej istnieje, ale jest obecnie zatrzymane w sądzie federalnym. Jeśli sąd stwierdzi, że jest legalne, to wygląda na to, że będzie wdrożone.

Nawet w obliczu nowego reżimu imigracyjnego wiele osób może się również uchronić przed więzieniem lub deportacją, jeśli jest do tego zawczasu przygotowanym. Przygotowanie na ewentualność deportacji i znajomość swoich praw w kontakcie z oficerem imigracyjnym lub policją jest teraz bardzo ważne.

 

Znaj Swoje Prawa (Know Your Rights) to zestaw porad prawnych przygotowanych przez ACLU (American Civil Liberties Union), a więc przez tę organizację, która skutecznie w sądzie federalnym zahamowała dekret Trumpa dotyczący zakazu wjazdu dla Muzułmanów. Organizacja ta od lat reprezentuje w sądzie federalnym imigrantów.

Oto ich najważniejsze wskazówki na wypadek zatrzymania przez oficera imigracyjnego lub policję.

1. Każda osoba, nawet ta, która jest w USA nielegalnie, ma prawo do protekcji konstytucji USA.

2. Każda osoba ma prawo do milczenia i nie musi odpowiadać na pytania urzędnika dopóki nie zobaczy się z prawnikiem. Proszę powiedzieć krótko “I use my right to remain silent.”

3. Każda osoba ma prawo do reprezentacji przez prawnika. W przypadku prawa imigracyjnego jest to procedura administracyjna, więc nie przysługuje prawnik z urzędu, ale osoba ma prawo mieć swego prawnika imigracyjnego. Bez rozmowy z prawnikiem nie powinno się odpowiadać na żadne zadawane pytania, ani nie podpisywać żadnych dokumentów. Jak wcześniej pisałam, biuro imigracyjne ma teraz oferować podpisanie stipulated removal, a więc dobrowolnej deportacji. Podpisanie tego dokumentu pozbawi państwa możliwości obrony przed sędzią imigracyjnym. Nie można podpisywać niczego bez rozmowy z prawnikiem. Również proszę pamiętać, że dokumenty prawne są skomplikowane i nawet jeśli biuro imigracyjne oferuje tłumacza, to nie należy podpisywać dokumentu, dopóki prawnik nie wytłumaczy mocy prawnej danego podpisu.

4. Nie należy zgadzać się na przeszukanie osoby, samochodu lub rodziny. Nawet jeśli oficer ma tzw. ICE warrant, nakaz aresztu imigracyjnego, to zazwyczaj warrant taki nie pozwala na wejście oficera do mieszkania lub domu ani do przeszukania samochodu. Dlatego oficer o to musi zawsze poprosić. Jest to bardzo ważne szczególnie, jeśli w domu oprócz osoby poszukiwanej są inne osoby, które są nielegalnie. Za administracji Obamy aresztowane były tylko osoby poszukiwane, teraz, kiedy nie ma grup chronionych, każda osoba, która jest nielegalnie może być wprowadzona w proces deportacyjny. Osoba, na którą jest wystawiony nakaz aresztowania, powinna wyjść na zewnątrz, zamknąć za sobą drzwi, i powiedzieć, że odmawia zeznań dopóki nie porozmawia z prawnikiem.

5. Jeśli oficer puka do drzwi i ma warrant (nakaz aresztu), to proszę najpierw powiedzieć, żeby podali warrant pod drzwiami. Proszę sprawdzić, czy warrant dotyczy właściwej osoby. Jeśli nie, proszę warrant oddać mówiąc, że takiej osoby tam nie ma. Jeśli jest, to osoba taka powinna się zachować jak opisuję powyżej.

6. Jeśli osoba zatrzymana jest w samochodzie, to nie powinna dawać zgody na przeszukanie samochodu. Powinna powiedzieć, że zachowuje prawo do milczenia dopóki nie skontaktuje się z prawnikiem.

7. Dopóki nie skontaktują się państwo z prawnikiem, nie powinno się odpowiadać na pytania odnośnie statusu imigracyjnego ani tego, gdzie się urodziliśmy, kiedy i skąd wjechaliśmy, itd.

8. Osoba aresztowana na prawo do lokalnego telefonu. Jeśli rozmowa jest z prawnikiem, to nie może jej się nikt przysłuchiwać.

Jak powinno się przygotować na ewentualność zatrzymania?

1. Powinno się mieć kontakt z prawnikiem imigracyjnym. Najlepiej mieć u takiego prawnika kopię dokumentów i podpisane upoważnienie do reprezentacji prawnej. Znacznie uprości to w wypadku ewentualnego zatrzymania pracę prawnika, aby pomóc w wypuszczeniu. Telefon takiego prawnika powinni mieć również inni członkowie rodziny.

2. Znać numer telefonu prawnika na pamięć. Znać numery telefonu członków rodziny na pamięć. W obecnej dobie, kiedy wszystkie numery kodowane są w naszych telefonach, wiele osób nie pamięta numerów telefonów. A przy zatrzymaniu telefon zostanie natychmiast odebrany, a z nim wszystkie potrzebne nam numery.

3. Należy dodatkową kopię swoich dokumentów imigracyjnych trzymać u kogoś zaufanego, aby nawet w przypadku zatrzymania prawnik miał dostęp natychmiastowy do danych dokumentów.

4. Zapamiętać swój numer A. Jest to numer przyznany nam w momencie wydania dokumentów rozpoczynających deportację. Prawnikowi łatwiej będzie zlokalizować klienta i przygotować dokumenty do sądu lub biura imigracyjnego w celu uwolnienia klienta.

Na koniec pragnę przypomnieć, że wiele osób przebywających w USA nielegalnie kwalifikuje się na sponsorowanie, wizy U, czy inne możliwości zalegalizowania statusu. Te memoranda wprowadzają nowe praktyki deportacyjne, ale nie zmieniają (bo nie mogą) prawa imigracyjnego. Dalej dzięki waiverom, które weszły w życie w zeszłym roku, praktycznie każda osoba, która ma tutaj rodzica lub małżonka obywatela lub rezydenta, może być sponsorowana przez rodzinę lub pracę. Ofiary wykroczeń mogą ubiegać się o wizy U, a co za tym idzie, o pobyt stały. Prawo i przepisy imigracyjne nie ulegają zmianie. Prawo zawsze nakazywało deportację osób przebywających w USA nielegalnie, ale poprzednie administracje podchodziły do tego zagadnienia bardziej humanitarnie niż administracja Trumpa. Dlatego osoby, które kwalifikują się na sponsorowanie, powinny natychmiast zacząć swój proces, a te, które wchodzą w nowe priorytety deportacyjne, powinny skontaktować się z adwokatem imigracyjnym i zostawić mu dokumenty i podpisać zgodę na reprezentację na wszelki wypadek.

Agata Gostyńska-Frakt
Adwokat imigracyjny
Tel. 312-644-8000

----- Reklama -----

Polonez

----- Reklama -----

Polonez

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor