25 lutego 2016

Udostępnij znajomym:

Canon EOS 80D to następca zaprezentowanego prawie 3 lata temu modelu EOS 70D, wyposażonego w nowatorską technologię Dual Pixel CMOS AF, umożliwiającą ustawianie ostrości metodą detekcji fazy bezpośrednio na głównej matrycy aparatu.

Oczywiście w najnowszej lustrzance nie mogło zabraknąć tego mechanizmu, bowiem umożliwia on szybkie ustawienie ostrości w trybie Live View.

Producent ulepszył również fazowy system AF, dostępny przy opuszczonym lustrze podczas korzystania z wizjera optycznego. Nowy moduł autofokusa oferuje 45 punktów AF. Punkty AF można grupować, a czułość i szybkość działania AF można dopasować do aktualnych potrzeb.

Oczywiście we wnętrzu aparatu nie zabrakło też nowszego procesora obrazu DIGIC 6, choć nie wpłynęło to na szybkość seryjnego fotografowania - nadal jest to 7 kl./s. 24.2-megapikselowa matryca Dual Pixel CMOS AF formatu APS-C pracuje z czułością ISO 100-16 000 z możliwością rozszerzenia do ISO 25600.

Canon EOS 80D rejestruje filmy w standardzie Full HD (1920x1080 pikseli) z prędkością 60 kl./s, w formacie MP4. W obudowie znajdziemy gniazda słuchawek i mikrofonu.

Na pokładzie znajdziemy moduły Wi-Fi z NFC. Aparat wzbogacono również w nowe tryby tematyczne, filtry kreatywne oraz opcje HDR i Time-lapse. Jest również nowy tryb balansu bieli z priorytetem koloru białego, a także funkcja wykrywania migotania światła fluorescencyjnego.

Z tyłu znajduje się 3-calowy dotykowy ekran LCD o rozdzielczości 1040 tys. punktów. Podobnie jak w przypadku poprzednika monitor można obracać, ustawiając go pod niemal dowolnym kątem. Producent ulepszył pentapryzmatyczny wizjer optyczny, który teraz oferuje 100-procentowe pole widzenia. Powiększenie wynosi 0.95x, tak jak u poprzednika.

Canon EOS 80D trafi do sklepów w marcu w cenie około 1,200 dolarów.

Oprócz aparatu, Canon zaprezentował także uniwersalny obiektyw EF-S 18-135mm f/3,5-5,6 IS USM, z nową technologią Nano USM, która ma zapewniać płynną i cichą regulację ostrości w trakcie filmowania.

Najszybsza na świecie karta microSD firmy Sandisk

Karta Extreme PRO microSDXC UHS-II to według producenta najszybsza na świecie karta microSD.

Aparaty fotograficzne czy sprzęt wideo, który używa się np. przy dronach mogą rejestrować obraz w rozdzielczości 4K, potrzebne są więc karty pamięci, które znacznie szybciej przeniosą ogromne ilości danych. Taką ma być właśnie UHS-II, która jest prawie trzy razy szybsza od najszybszej obecnie UHS-I.

Nowa karta dostępna będzie w opcji 64GB oraz 128 GB i zapewnia transfer danych do 275 MB/s. Posiada klasę prędkości 10 oraz UHS 3. Dzięki niej można złapać wideo w pełnym HD czy 4K. Karta w sprzedaży będzie dostępna w zestawie wraz z czytnikiem kart, wyposażonym w port USB 3.0.

Karta Extreme Pro microSDXC UHS-II została poddana wielu testom - jest wodoodporna a także odporna na zarówno niskie, jak i wysokie temperatury, wstrząsy czy promieniowanie rentgenowskie. Karta posiada także dożywotnią gwarancję.

Sandisk planuje wypuścić tę kartę na rynek w drugim kwartale bieżącego roku.

Samsung Galaxy S7 i S7 edge

W sieci pokazała się broszurka, na której widać wszystkie informacje na temat specyfikacji nowych flagowców Samsunga - Galaxy S7 i S7 edge. Z doniesień producenta wynika, że telefon trafi do sprzedaży 11 marca.

Galaxy S7 będzie mieć ekran o przekątnej 5.1 cala, zaś S7 edge - 5.5 cala. W telefonach znajdzie się Snapdragon 820, 4GB pamięci RAM i 32GB przestrzeni dyskowej. Co ciekawe, pojawi się też wariant telefonu wyposażony w procesor Exynos 8890.

Samsung Galaxy S7 ma się różnić od wersji edge nie tylko wielkością ekranu, lecz także baterią. Ten pierwszy będzie mieć baterię o pojemności 3000mAh, Edge zaś - 3600 mAh. Potwierdzone zostaje także doniesienie o tym, jakoby telefony miały wyświetlacz wyczuwający stopień nacisku oraz standard wodoszczelności IP67. Oba telefony mają też oczywiście Androida 6.0 Marshmallow z nakładką TouchWiz.

HTC Vive

HTC ujawniło niedawno informacje na temat przedsprzedaży i ceny konsumenckiej wersji gogli VR Vive.

Gadżet będzie można zamawiać już od 29 lutego. Natomiast realizacja zamówień rozpocznie się na początku kwietnia.

Gogle HTC Vive będzie można zamawiać w cenie 799 dolarów. To nieco wyższa cena niż za Oculusa Rift, który wyceniono na 599 dolarów. HTC przy okazji pochwaliło się nowym rozwiązaniem: Vive Phone Services, które pozwoli na odbieranie i wykonywanie połączeń telefonicznych, czytanie przychodzących wiadomości czy sprawdzanie kalendarza bez ściągania gogli.

Reklamy w Messengerze

Techcrunch donosi, że Facebook przygotowuje się do wprowadzenia reklam w komunikatorze Messenger.

Z informacji wynika, że reklamodawcy będą mogli wysyłać reklamy tylko do osób, które zainicjowały rozmowę. To oznacza, że będą to inne niż te na Facebooku, gdzie są one po prostu wyświetlane w trakcie przewijania wiadomości.

Pomysł jest rozszerzeniem inicjatywy mającej na celu stworzenie z Messengera platformy do kontaktu klientów z firmami.

Facebook nie skomentował tych plotek i jest bardzo możliwe, że Mark Zuckerberg pochwali się tym rozwiązaniem w trakcie kwietniowej konferencji F8. Wtedy prawdopodobnie poznamy więcej szczegółów.

Opracował: Daniel Odroniec               
e-mail:  Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

Polonez

----- Reklama -----

Polonez

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor