iPhone 8 to smartfon wyczekiwany przez wiele osób.
Koreańskie media raportują, że nowy iPhone może otrzymać aparat iSight, który będzie robił zdjęcia 3D. Podobno mogą to być rozwiązania od LG Innotek, które ma już doświadczenie w tego typu technologiach. Apple współpracuje z Koreańczykami i możliwe, że zaowocuje to stworzeniem nowej kamery.
Będzie to w jakiś sposób powiązane z AR, czyli rozszerzoną rzeczywistością, którą Apple bardzo się interesuje. Plotki te zbiegają się z niedawnymi informacjami na temat nowej aplikacji Aparat z iOS, która ma w jakiś sposób wykorzystywać AR.
Apple już wcześniej przejęło startup LinX, który opracował rozwiązania z zakresu dodawania głębi do obrazów. Następuje to poprzez podział obrazu na trzy części. Z wcześniejszych plotek wynika również, że podwójny aparat w iPhonie Plus ma dostać OIS w teleobiektywie i być może zapewni jeszcze lepszy optyczny zoom.
Rynek używanych smartfonów rośnie coraz szybciej
IDC w swoich prognozach ustaliło średnią cenę za używany smartfon. W 2020 roku zapłacimy za niego około 136 dolarów, a cały sektor smartfonów z drugiej ręki będzie wart 30 miliardów dolarów. Perspektywy dla jego rozwoju upatrywane są w licznych programach naprawczych, a także planach ubezpieczeniowych oferowanych zarówno przez operatorów sieci komórkowych, jak i producentów smartfonów. Uszkodzone, wadliwe urządzenia są naprawiane w autoryzowanych serwisach, a następnie oferowane jako używane i charakteryzują się dużo niższą niż w przypadku nowych smartfonów ceną.
Konsumenci nie widząc różnicy między sprzętem używanym (refurbished), a tym zupełnie nowym, często decydują się na zakup dużo tańszego, lecz tak samo funkcjonującego urządzenia.
W 2015, na całym świecie sprzedano aż 81.3 miliona urządzeń z drugiej ręki. Biorąc pod uwagę spodziewane wzrosty wynoszące 22.3 procent rok do roku, za 4 lata ma to być już 222.6 miliona urządzeń.
Groźny wirus na Facebooku
Atakowane są komputery, które pracują zarówno na Windows, MacOS X, jak i Linuksie. Cały czas użytkownicy donoszą o rozprzestrzeniającym się "wirusie".
Najpowszechniejsza metoda, z której korzystają cyberprzestępcy, to wysyłanie do znajomych wiadomości, w której treści znajduje się wyłącznie nazwa pliku graficznego o formacie *.svg.
Po kliknięciu uruchamia się ukryty w pliku skrypt, który przenosi na stronę podszywającą się pod serwis YouTube. Tam użytkownik informowany jest o tym, że do obejrzenia filmiku potrzebny jest specjalny kodek wideo, a następnie... przedstawia do pobrania złośliwy dodatek do przeglądarki. Dzięki niemu atakujący ma dostęp do wszystkich otwieranych w przeglądarce stron, a także może wykraść dane użytkownika.
Jak ochronić się przed tego typu wirusem?
Przede wszystkim nie otwierać i nie ściągać żadnych plików wysyłanych nawet przez najbliższych znajomych. Obecnie chodzi o pliki z rozszerzeniem *.svg, czyli grafiki wektorowej, ale być może przestępcy będą także próbować na użytkownikach inne formy ataków.
Jeśli juz nasze urządzenie zostało zainfekowane wirusem i groźny dodatek został zainstalowany w przeglądarce Chrome, zalecane jest udanie się do katalogu przeglądarki w systemie (C:\Users\\AppData\Local\Google\Chrome\User Data\Default), wyłączenie przeglądarki i przejście do katalogu "Extensions", gdzie trzeba manualnie usunąć katalog o nazwie "jegjfinhocnmomhpgmnbjambmgbifjbg". Warto także następnie wylogować się ze wszystkich sesji oraz szybko zmienić hasła.
Gdy jednak ktoś otworzył zdjęcie w systemie Windows i przeglądarce innej niż Chrome, zaleca się natychmiastowe wyłączenie komputera. Złośliwe oprogramowanie rozsyłane przez Facebooka to tzw. ransomware, czyli program, który rozpoczyna szyfrowanie naszych danych. Jeśli nie posiadamy kopii zapasowych danych, będziemy musieli zapłacić przestępcom za odszyfrowanie dysku.
Samsung stara się zapewnić, że Galaxy S7 jest bezpieczny
Samsung narobił sobie problemów z Galaxy Note 7, którego baterie potrafiły nieoczekiwanie się zapalać. Ten smartfon został wycofany z rynku, ale w międzyczasie pojawiło się także kilka pojedynczych przypadków z zapaleniem akumulatorów w Galaxy S7. Samsung postanowił uspokoić i opublikował oficjalny komunikat.
Nie było żadnych potwierdzonych przypadków wewnętrznych uszkodzeń akumulatorów w tych urządzeniach wśród ponad 10 milionów egzemplarzy używanych przez konsumentów w Stanach Zjednoczonych; jednak potwierdziliśmy kilka przypadków spowodowanych dużymi uszkodzeniami zewnętrznymi.
Prawda jest taka, że często problemy z bateriami smartfonów rzeczywiście wynikają z fizycznych uszkodzeń, do których mogło dojść po upadku czy przechowywaniu go w nieodpowiedniej temperaturze.
Intel Shooting Star
Intel swojego drona Shooting Star zaprezentował już jakiś czas temu. Teraz firma podaje nieco szczegółów technicznych swojej najnowszej maszyny, zaprojektowanej z myślą o podniebnych pokazach świetlnych.
Dron wyposażony jest w oświetlenie LED. Umożliwia ono emisję światła w nieograniczonej kombinacji barw RGBW. Dron wykonany z pianki i tworzyw sztucznych jest też bardzo lekki - waży tylko 280 gram. Maszyna mierzy 384 na 384 na 93 mm. Zasięg maksymalny Shooting Star to 1.5 km, czas lotu potrwa do 20 minut.
Shooting Star dostał zezwolenie Part 107 Waiver, które pozwala na sterowanie całym rojem maszyn przez jednego pilota i po zmroku. Intel może więc organizować pokazy świetlne na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Niestety nie jest jeszcze wiadoma cena drona.
Opracował: Daniel Odroniec
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.