iPhone 5SE
Jeżeli ktoś nie kupił iPhone’a 6 lub 6s ze względu na jego wygląd, to powinien bardzo poważnie zainteresować się nowym modelem.
Urządzenie może wydawać się nieco za grube, jak na dzisiejsze czasy, ale jest to w pełni uzasadnione. Dzięki temu iPhone SE będzie lepiej dociążony, a jego obsługa będzie przyjemniejsza. Smartfon ten jest wyposażony w stosunkowo mały ekran, dzięki czemu nawet po zastosowaniu grubej obudowy komfortowe będzie używanie go za pomocą jednej ręki.
iPhone 5SE jest wyposażony w wyświetlacz znany w iPhone’a 5 oraz 5s. Jest to 4-calowy ekran IPS o rozdzielczości 640 x 1136 pikseli. Niestety nie jest wyposażony w jedną z najważniejszych funkcji iPhone’a 6s, czyli 3D Touch. Apple nie zdecydowało się na zastosowanie tego rozwiązania z prostego powodu. iPhone 5SE jest tańszy od iPhone’a 6, który jest również pozbawiony tej funkcji. Firma z Cupertino nie chce zabijać sprzedaży swojego smartfonu ze średniej półki.
Wydajność iPhone’a 5SE stoi na naprawdę wysokim poziomie. Odpowiada za nią dwurdzeniowy procesor Apple A9 o taktowaniu 1.8 GHz stosowany między innymi w iPhone 6s oraz 6s Plus. Apple A9 jest jednym z najlepszych procesorów na rynku. Wszystko dlatego, że Apple zamiast na liczbę, stawia na jakość tworzonych rdzeni. Trzeba przyznać, że filozofia ta sprawdza się doskonale, ponieważ iPhony mimo pozornie słabej specyfikacji technicznej są jednymi z najwydajniejszych i najlepiej działających urządzeń mobilnych na rynku. Procesor Apple A9 jest wyposażony w koprocesor M9 odpowiedzialny za wykrywanie ruchu i aktywności fizycznej.
Procesor współpracuje z 2 GB pamięci RAM. iPhone 5SE ma też 16 lub 64 GB pamięci flash, której niestety nie można rozszerzyć za pomocą kart microSD.
W nowym telefonie wspierane jest agregowanie dwóch pasm LTE, co przekłada się na lepszy zasięg i większe prędkości pobierania danych. Funkcji tej nie ma nawet iPhone 6s. Firma z Cupertino nie poinformowała wprost, jaki akumulator znajdzie się w iPhone 5SE, ale ma być on zauważalnie lepszy niż w modelu 5s.
Aparat pochodzi z modelu 6s. Ma on matrycę o rozdzielczości 12 megapikseli a światło obiektywu wynosi f/2.2. Matryca jest wyposażona w komórki detekcji fazy. Aparat pozwala na nagrywanie wideo 4K z płynnością 30 kl./s, FullHD 120 kl./s, i 720p 240 kl./s. Telefon wykonano z aluminium i trzeba przyznać, że wygląda on bardzo estetycznie.
Na lewym boku smartfonu można zobaczyć przyciski głośności i przełącznik wyciszający urządzenie, na górze przycisk odpowiadający za uruchamianie i blokowanie telefonu, zaś na dolnej części sprzętu został zainstalowany port Lightning oraz wyjście słuchawkowe miniJack.
W wersji z 16 GB wbudowanej pamięci będzie kosztowało tylko 399 dolarów. Dla bardziej wymagających pojawi się edycja z 64 GB za 499 dolarów. Zamówienia przedpremierowe już się zaczęły, a wysyłka urządzenia nastąpi 31 marca.
iPad Pro 9.7
Nowy iPad Pro o rozmiarze 9.7 cala to młodszy brat Pro 12.9”. Tym samym Apple rezygnuje z następcy iPada Air 2. W ofercie pozostają jednak zarówno iPad Air 2 jak i iPad mini czwartej generacji.
W obudowie znajdziemy procesor A9X wspierany koprocesorem M9. Możemy więc liczyć na wysoką wydajność. Nie zmienił się też system audio oparty o 4 głośniki.
Mniejsza przekątna ekranu oznacza jednak mniejszą rozdzielczość. Apple zachowało zagęszczenie pikseli z dużego iPada Pro (264 ppi), co przekłada się na rozdzielczość 2048×1536 pikseli. Jedną z nielicznych nowości jest lepszy aparat. iPad Pro w rozmiarze 9.7″ ma aparat iSight o rozdzielczości 12 MP i świetle f/2.2. Na matrycy mniejszego modelu pojawiły się też komórki detekcji fazy, a więc autofocus powinien być zauważalnie szybszy. Mniejszy iPad Pro potrafi też nagrywać wideo w rozdzielczości 4K przy 30 kl./s oraz w Full HD przy 60 kl./s. poprawiły się też tryby slow-motion (1080/120p i 720/240p). Dodano też stabilizację filmów. Przednia kamera również jest lepsza: zamiast 1.2 MP zainstalowano 5 MP.
Mniejszy iPad Pro, podobnie jak większy model, jest kompatybilny z całym szeregiem akcesoriów, w tym z rysikiem Apple Pen oraz z nową wersją klawiatury dostosowanej do mniejszej przekątnej.
Dostępny w czterech kolorach, w tym – po raz pierwszy – także w Rose gold.
Nowy iPad Pro wykorzystuje też wszystkie zalety systemu iOS 9.3, w tym m.in. ekran True Tone, który dostosowuje balans bieli do warunków oświetleniowych. Obraz na ekranie wygląda naturalnie zarówno na zewnątrz, w świetle słonecznym, jak i wieczorem w mieszkaniu.
Za iPada Pro 9.7 wyposażonego w 32 GB pamięci zapłacimy 599 dol., a za wersję z pamięcią 128 GB – 749 dolarów. Po raz pierwszy urządzenie mobilne od Apple można kupić z ogromną pamięcią 256 GB. Cena to $899. Pamięć o pojemności 256 GB trafia też do dużego iPada Pro, a za taką konfigurację przyjdzie zapłacić 1099 dolarów.
Opracował: Daniel Odroniec
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.