Apple za jednym zamachem wypuściło nowe wersje swoich systemów operacyjnych obsługujących smartfony, smartwatche oraz komputery tej firmy. Zdecydowanie najciekawsze zmiany zostały wprowadzone w iOS 11.1 i np. nowa wersja systemu wprowadza wsparcie dla kilkudziesięciu nowych emotikonek w standardzie Unicode 10.0.
Koncern zapowiadał taką funkcję już podczas wakacji i w końcu dotrzymał słowa. Nowy iOS przywraca również funkcję 3D Touch, która została wprowadzona wraz z iPhonem 6. Co ciekawe, Apple usunęło ją w iOS 11, ale teraz przywraca ją do życia. Można zatem znowu przejść ruchem palca do ekranu mutlitaskingu czy ostatnio używanej aplikacji.
Jeśli chodzi o pozostałe OS-y, to WatchOS 4.2 wprowadza do Apple Watchów 3 wsparcie dla streamowania muzyki z usługi Apple Music przy wykorzystaniu transferu od naszego operatora, a także funkcję GymKit. Z kolei tvOS 11.1 naprawia różnego rodzaju błędy i podobnie jak macOS 10.13.1 likwiduje lukę pozwalającą na ataki WPA2 KRACK.
Apple blokuje aktywację iPhona X
Wysyłka najnowszego sprzętu Apple, czyli iPhona X, rozpoczyna się 3 listopada bieżącego roku. Wiadomo jednak, że urządzenie pojawiło się już w różnych sklepach tak, by było gotowe na premierę. Naturalną konsekwencją takiego stanu rzeczy jest coraz więcej przecieków i filmików pokazujących iPhona X w akcji.
Firma postanowiła więc przedsięwziąć kolejne kroki, by zapobiec tym przeciekom.
Apple postanowiło zablokować aktywację iPhona X w telefonach, które zostały wysłane do Włoch. Na razie nie wiadomo, czy Apple blokuje aktywację tylko na egzemplarzach demonstracyjnych, ale prawdopodobnie tak. Recenzenci potrzebują bowiem urządzeń z pełnią funkcji.
iPhone X, w przeciwieństwie do iPhona 8 sprzedaje się bardzo dobrze. Przedsprzedaż telefonu ruszyła 27 października i został on wyprzedany w raptem 10 minut. Co więcej, wysyłka następnych egzemplarzy została przesunięta o maksymalnie aż sześć tygodni. Oznacza to, że jeśli ktoś chciałby zamówić iPhona X dopiero teraz, dostanie go nieco później. Istnieje oczywiście szansa, że Apple przyspieszy nieco cykl produkcyjny i postara się o szybszą wysyłkę telefonów.
Microsoft pracuje nad składanym tabletem
Microsoft nie miał szczęścia na rynku smartfonów, ale nie zmienia to faktu, że ciągle szuka dla siebie nowych miejsc. Serwis Windows Central raportuje, że w przygotowaniu jest urządzenie o nazwie kodowej Andromeda. Ma to być tablet ze składanym ekranem.
W ten sposób uzyska się niewielkie rozmiary i urządzenie będzie można włożyć do kurtki. Z ekranem będzie można pracować z użyciem palców lub rysika. Nie będzie to jednak tradycyjny tablet, a coś w rodzaju elektronicznego notesu.
Andromeda ma pracować pod kontrolą systemu Windows 10 i dostanie procesor oparty na architekturze ARM. Pozwoli też na wykonywanie połączeń telefonicznych. Prawdopodobnie premiera odbędzie się w przyszłym roku, ale nie ma co do tego pewności. Równie dobrze projekt może skończyć w szufladzie, której nigdy nie opuści.
Microsoft na rynku smartfonów nie dał sobie rady, ale w przypadku komputerów radzi sobie coraz lepiej.
Amazon Key - nowa usługa Amazonu
Amazon Prime kusi użytkowników tego sklepu przeróżnymi ofertami i funkcjami, na czele z szybszym dostępem do wybranych promocji czy też darmową dostawą. Amazon już testuje dostarczanie paczek za pomocą dronów, ale to nie jedyna interesująca funkcja związana z wysyłką towarów szykowana przez Amazon. Otóż zapowiedziano właśnie usługę Amazon Key, która na pierwszy rzut oka jest kierowana do osób, które naprawdę mocno ufają temu sklepowi.
Amazon Key to przeznaczona na amerykański rynek usługa, w ramach której kurier dostarczy paczkę bezpośrednio do wnętrza domu czy mieszkania. W tym celu trzeba kupić odpowiednią kamerkę oraz smart-zamek, dzięki któremu kurier będzie mógł sam wejść do naszego mieszkania i zostawić w nim przesyłkę. Wszystkim będzie zarządzać odpowiednia aplikacja na smartfonie, a kamerka umożliwi oglądanie dostawy na żywo czy też zapisanie nagrania na później. Nie zmienia to faktu, iż na pierwszy rzut oka jest to dosyć zwariowany pomysł pozostawiający sporo miejsca na nadużycie naszego zaufania. Oczywiście Amazon zapewnia, iż kurier zostawi paczkę tuż za drzwiami, natomiast wiadomo, że takiej gwarancji nigdy nie dostaniemy i nie wiemy, czy dostawca dłużej nie zabawi w naszym domu.
Facebook pozwoli na umieszczanie wideo w 4K
Facebook domyślnie pozwala na uploadowanie filmów w jakości 1080p, ale już wkrótce to może ulec zmianie i będzie można wrzucać wideo w jakości 4K. Część użytkowników, jak i administratorzy stron już mają taką możliwość.
Przedstawiciele społecznościówki potwierdzają, że testy odbywają się także na użytkownikach oglądających, którym wyświetlane są filmy w lepszej rozdzielczości.
Na ten moment nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie Facebook wprowadzi nowe opcje dla wszystkich. Firma zapewne najpierw będzie chciała uzyskać opinie od wybranych osób i dopiero wtedy zdecyduje się na masowe wdrożenie nowej funkcji. Jak to jednak mówią: lepiej późno niż wcale.
Facebook już teraz pozwala na używanie rozdzielczości 4K w przypadku filmów 360-stopniowych. YouTube taką rozdzielczość wspiera już od 2010 roku..
Opracował: Daniel Odroniec
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.