18 listopada 2017

Udostępnij znajomym:

Google pokazało Pixel Buds na początku października. Stało się to podczas konferencji, na której pokazano nowości z Google Home, a także nowe telefony Pixel 2 oraz Pixel 2 XL. Firma ogłosiła, że słuchawki będą wysyłane 6-7 tygodni po zamówieniu. Wygląda więc na to, że Google dotrzymuje słowa, gdyż pierwsze Pixel Buds dotarły już do klientów.

Pixel Buds to pierwsze podejście Google w zakresie bezprzewodowych słuchawek. Co ciekawe, sprzęt ten zaprojektowany jest, by wykonywać w czasie rzeczywistym tłumaczenia językowe przez Google Translate. Słuchawki na jednym naładowaniu działają do pięciu godzin, które można przedłużyć do całego dnia dzięki etui, które jest jednocześnie ładowarką.

Niestety, słuchawki okazały się takim sukcesem, że brakuje już wszystkich opcji kolorystycznych na stronie Google. Nie wiadomo zatem, kiedy firma zamierza rzucić drugą partię do sklepu. Kto chce zakupić Pixel Buds, będzie musiał niestety sporo poczekać na ewentualne uzupełnienie magazynów.

Nintendo zwiększa produkcję konsoli Switch

The Wall Street Journal raportuje, że Nintendo na początku 2018 roku fiskalnego, czyli już w kwietniu, chce zwiększyć produkcję Switchy. Szacuje się, że w tym okresie zostanie wyprodukowanych nawet 25-30 mln sztuk konsoli. Nie wiadomo jednak, czy produkcja nie będzie jeszcze większa. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść po sprzedaży w tym kwartale, gdzie firma oczekuje rekordowych wyników.

Nintendo do tej pory wyprodukowało "tylko" około 8 mln sztuk Switchy. Świetną sprzedażą cieszą się także dwa tytuły na konsolę. Mowa o Super Mario Odyssey i Breath of the Wild. Pierwsza gra sprzedała się w około 2 mln egzemplarzy, a druga w prawie 3 mln sztuk.

 

Google Chrome 64

Chrome 64 wprowadzi nowy mechanizm, który będzie blokować przekierowania na niechciane strony. Obecnie ta wersja przeglądarki znajduje się w fazie deweloperskiej. To oznacza, że w finalnej odsłonie pojawi się dopiero na początku przyszłego roku. Chcąc skorzystać z tej funkcji wcale jednak nie trzeba czekać na premierę, bo opcję zaszyto w Chromie już teraz. Po prostu jest zablokowana.

Jeśli ktoś korzysta ze stabilnej wersji Chrome 62 i chce aktywować to rozwiązanie, to musi udać się do chrome://flags/#enable-framebusting-needs-sameorigin-or-usergesture i następnie na liście wybrać opcję Enabled*. To sprawi, że funkcja zostanie aktywowana i już teraz przeglądarka będzie blokować niechciane przekierowania. Różnica jest taka, że nie zobaczymy żadnego komunikatu. W Chromie 64 będzie wyświetlana czytelna informacja o zablokowaniu przekierowania.

Mapy Google wyświetlą czas oczekiwania w restauracji

Mapy Google niedługo będą w stanie wyświetlić informacje o czasie oczekiwania na miejsce siedzące w popularnych restauracjach. Podobno taka funkcja ma być dostępna dla blisko miliona lokali. Jak to dokładnie ma działać?

Po udaniu się na kartę danej restauracji i przewinięciu do wykresu z zadanym czasem będzie można zobaczyć, ile przeciętnie trzeba czekać na miejsce w konkretnej godzinie danego dnia. Wyświetlona zostanie także informacje o średnim czasie spędzania czasu przez klientów danego lokalu.

Mapy Google mają dostać taką funkcję wkrótce, ale dokładny termin nie został sprecyzowany. Wiemy jednak, że nowość pojawi się także w wyszukiwarce Google.

Snapchat przeprojektuje aplikację

Snap opublikował wyniki kwartalne i te są dalekie od optymizmu. Okazuje się, że od lipca do końca września Snapchat pozyskał tylko 4.5 mln użytkowników i obecnie ma ich 178 mln. Dla porównania, konkurencyjny Instagram w niespełna pół roku był w stanie pozyskać aż 100 mln nowych użytkowników i ma ich ponad 800 mln. Snap nie zamierza się jednak temu bezczynnie przyglądać i zamierza przebudować własną aplikację na urządzenia z Androidem. Nowa aplikacja ma być bardziej responsywna i zapewni lepszą wydajność. Firma na wybranych rynkach przeprowadzi najpierw program pilotażowy, a potem aplikację udostępni dla wszystkich użytkowników.

Snap planuje także otworzyć własne narzędzie Lens Studio, które pozwala na opracowywanie filtrów. Firma wierzy, że w ten sposób zachęci więcej osób do ich tworzenia. Są też pewne plany związane z udostępnieniem usługi tam, gdzie internet jest wolny. To ma odbyć się we współpracy z wybranymi operatorami.

Xbox One X

Microsoft wreszcie wprowadza do sprzedaży swój najnowszy sprzęt do grania. Firma określiła Xboksa One X jako najpotężniejszą konsolę na świecie. Xbox One X umożliwia granie w rozdzielczości 4K na monitorach 1440p i właśnie trafił do sprzedaży ogółem w 35 krajach. Konsola wspiera także streamowanie w 4K oraz ma na pokładzie odtwarzacz Blu-ray.

Microsoft podał także, że na start konsoli do katalogu gier trafiło 50 produkcji. Są one w pełni zoptymalizowane pod nowy sprzęt. Dwadzieścia kolejnych gier ma trafić do katalogu na dniach. 

Najważniejszą funkcją nowego Xboksa jest z pewnością wsparcie dla rozdzielczości 4K. Co więcej, konsola ma także opcje HDR (High Dynamic Range) oraz WCG (Wide Color Gamut), a także wsparcie audio Dolby Atmos.

Jak Microsoft ujawnił w oświadczeniu prasowym, program przedsprzedażowy okazał się sukcesem. Choć nie podano żadnych konkretnych danych, firma uważa, że zapotrzebowanie w okresie świątecznym będzie bardzo wysokie.

Opracował: Daniel Odroniec               
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor