15 czerwca 2018

Udostępnij znajomym:

Nowe Mapy Google zostały zaprezentowane w trakcie konferencji I/O 2018. Wtedy zobaczyliśmy, jak je przeprojektowano i mogliśmy poznać najciekawsze nowe funkcje. Teraz aplikacja zaczyna pojawiać się u wybranych użytkowników smartfonów z Androidem.

Nowe Mapy Google wprowadzają przeprojektowany ekran dla sekcji Odkrywaj. Tutaj umieszczono kolorowe, zaokrąglone ikonki. Jest też nowa opcja z miejscami, jak restauracje w pobliżu.

Na karcie Odkrywaj, po przewinięciu ekranu w dół, widać kolejne listy zawierające informacje o miejscach. Są też szczegóły o wydarzeniach w pobliżu i bardziej rozbudowane opcje z zakresu wyszukiwania.

Konkretne lokalizacje można rozwijać. W ten sposób można uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji. Istnieje także prosty sposób na udostępnianie miejsc lub ich śledzenie.

 

Apple przesiądzie się na porty USB Typu-C

Apple przez wiele osób stawiane jest za wzór innowacji na rynku technologicznym. Jest to oczywiście prawda, ale tylko częściowo. O ile bowiem firma wdraża takie rewolucyjne technologie jak Face ID, które ciężko skopiować, o tyle ma nieco konserwatywne podejście do portów, których używa np. do ładowania sprzętów.

Jak wiadomo standardem w przemyśle smartfonowym jest port USB Typu-C, który pozwala zarówno na ładowanie telefonu, jak i przesyłanie danych. Apple dotąd używało złącza Lightning, ale to może się zmienić. Pojawiły się bowiem doniesienia, że Apple w iPhone'ach przeznaczonych do sprzedaży na przyszły rok wreszcie zaadaptuje port USB Typu-C.

Obecnie Apple korzysta z portów Lightning. USB Typu-C jest jednak lepszym wyjściem nie tylko dlatego, że to ogólnie przyjęty standard, lecz także z tego powodu, że przez takie połączenie mamy znacznie lepszy przesył danych (do 10 Gbps). Co więcej, jest to także lepsze i efektywniejsze łącze do ładowania telefonu.

Apple ponoć miało już w zeszłym roku przesiąść się na USB Typu-C, ale nie wyrobiło się czasowo. Być może zobaczymy więc przyszłe iPhone'y z takim właśnie złączem. 

 

Microsoft porzuca wsparcie na forum dla Windows 7 i innych starszych produktów

Microsoft postanowił rozstać się ze starszymi produktami, jak Windows 7, Office 2013, a nawet Windows 8.1. Produkty te nadal objęte są jeszcze oficjalnym wsparciem w postaci aktualizacji. Gigant z Redmond postanowił jednak, że jego pracownicy nie będą brać udziału w dyskusjach poświęconych tym produktom na oficjalnym forum.

Sekcje im poświęcone jednak nie znikną. Po prostu osoby, które będą miały problemy muszą liczyć się z tym, że pracownicy Microsoftu mogą im nie pomóc. 

Oczywiście, w kwestii wsparcia dla tych produktów nic nie ulega zmianie. Windows 7 nadal będzie wspierany do stycznia 2020 roku, kiedy to zostanie zapomniany. W przypadku Windows 8.1 wsparcie potrwa trzy lata dłużej.

 

Facebook, mimo zapewnień, wciąż dzielił się danymi naszych znajomych

Facebook wciąż nie może opędzić się od kontrowersji związanych z dzieleniem się danymi swoich użytkowników. Firma już jakiś czas temu podała, że odcięła dostęp developerom do prywatnych danych użytkowników trzy lata temu. Jak jednak donosi The Wall Street Journal, Facebook niekoniecznie dotrzymał słowa.

TWSJ zarzuca Facebookowi, że firma pozwoliła niektórym spółkom na korzystanie z danych. Firmy te miały wejść na tzw. białą listę, czyli były w pewnym sensie na tyle zaufane, by mogły korzystać z naszych danych.

Chodzi przede wszystkim o dane na temat znajomych danego użytkownika, numerów telefonów. Firmy, które dostawały dostęp do takich informacji to m.in. Nissan, Apple, Microsoft, a także Royal Bank of Canada czy Nuance Communications.

Facebook oczywiście nie zgadza się z tymi zarzutami i twierdzi, że przedłużenie udostępniania danych miało na celu polepszenie korzystania z Facebooka i testowanie nowych funkcji.

 

iPhone X to najlepiej sprzedający się smartfon tego roku

Cena nowego flagowca Apple była zbyt wysoka? Nawet jeśli tak było, to nie przeszkadzało to prawie 13 milionom klientów, którzy nabyli go w pierwszym kwartale tego roku.

Na nic techniczne wyliczenia i analizy - magia Apple, nawet jeśli przybladła, to wciąż działa. Producenci smartfonów z Androidem, mimo że sumarycznie przegonili amerykańską firmę już dawno, mogą jedynie marzyć o tym, by którykolwiek ich model cieszył się tak wielką popularnością wśród klientów.

Z zaprezentowanych przez IHS Markit danych wynika, że w pierwszym kwartale iPhone X trafił do 12.71 mln klientów na świecie, ale urządzenia Apple okupują też drugie, czwarte, ósme i dziewiąte miejsce na liście najpopularniejszych dziesięciu urządzeń.

Jedynym konkurentem na globalnej mapie okazał się Samsung, którego Galaxy Grand Prime Plus znalazł się na trzeciej pozycji z 8.33 mln sprzedanych egzemplarzy, a pozostałe modele z Korei zajęły miejsca piąte, szóste, siódme i dziesiąte.

Top 10 najczęściej sprzedawanych modeli smartfonów (pierwszy kwartał 2018 roku):

  1. Apple iPhone X
  2. Apple iPhone 8 
  3. Samsung Galaxy Grand Prime Plus
  4. Apple iPhone 8 Plus
  5. Samsung Galaxy S9 Plus
  6. Samsung Galaxy On5 (2016)
  7. Samsung Galaxy S9
  8. Apple iPhone 7 
  9. Apple iPhone 6
  10. Samsung Galaxy J7

Warto zauważyć, że mimo niezaprzeczalnego sukcesu Apple, tegoroczne wyniki bledną w porównaniu z rokiem ubiegłym, gdy w tym samym kwartale najpopularniejszy iPhone 7 Plus znalazł aż 18.3 mln nabywców. Przyczyną trendu spadkowego może być rosnące nasycenie rynku równie wysokiej jakości sprzętem innych producentów, głównie z Chin.

Opracował: Daniel Odroniec               
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

----- Reklama -----

Polonez

----- Reklama -----

Polonez

----- Reklama -----

KD MARKET 2024

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor