Apple utraciło pozycję najcenniejszej marki na świecie pierwszy raz od pięciu lat! Zgodnie z informacjami zawartymi w raporcie Brand Finance Global 500, najwięcej wśród gigantów technologicznych obecnie warte jest Google, które zostało wycenione na aż 109,470 miliarda dolarów.
Na trzecim miejscu w raporcie znalazł się Amazon, którego wartość wynosi obecnie 106,396 miliarda dolarów. W porównaniu z rokiem 2016 wartość firmy wzrosła o 53%. Z szóstego na czwarte wylądował operator AT&T - wartość 87,016 miliarda, a dopiero piąte przypadło Microsoftowi - 76,265 miliarda, ze wzrostem o 13%. Samsung awansował z siódmego na szóste z wynikiem wynoszącym 66,219 miliarda - wzrost również o 13%.
Raport Brand Finance Global 500 doskonale pokazuje, że wartość firm jest zmienna. W ostatnim roku najwięcej zyskał Facebook, bo wyceniany jest o 82% więcej - niespełna 62 miliardy dolarów.
Produkcja iPhone 8 może ruszyć wcześniej
Apple zazwyczaj uruchamiało masową produkcję iPhonów w lipcu. Te potem trafiały na wybrane rynki we wrześniu. Rok temu było inaczej, bo produkcja ruszyła w drugiej połowie czerwca. I było to dobre posunięcie, bo iPhony 7 zadebiutowały na znacznie większej liczbie rynków i wygenerowały w zeszłym kwartale rekordowe przychody.
iPhone 8 będzie prawdopodobnie produkowany już od początku czerwca. Sugerują to specjaliści BlueFin Research Partners, którzy uzyskali informacje od dostawców podzespołów. W czerwcu ma to być 300% więcej telefonów niż rok temu, a do końca trzeciego kwartału ma powstać 48 mln sztuk nowych iPhonów.
iPhone 8 ma być przeprojektowanym telefonem i wniesie wiele nowości. Nie tylko we wzornictwie, ale także funkcjach. Pojawi się bezprzewodowe ładowanie na odległość i inne udoskonalenia. Analitycy już teraz sugerują, że nowy iPhone wygeneruje ponownie rekordowe wyniki sprzedaży i najpewniej tak właśnie będzie.
uBeam ma technologię bezprzewodowego ładowania urządzeń
uBeam to firma, która twierdzi, że wymyśliła sposób na bezprzewodowe ładowanie urządzeń przy użyciu fal ultradźwiękowych. Niezależnie od tego, czego dotyka nasz smartfon, można podładować jego baterię. uBeam wreszcie pokazała tę technologię publice.
Prezentacja miała się odbyć za zamkniętymi drzwiami, ale oczywiście do sieci wyciekły natychmiast przeróżne fragmenty pokazu.
Na filmikach widać wyraźnie, jak CEO uBeam, Meredith Perry, trzyma jakiś telefon z systemem operacyjnym Android przed skrzynką, która ma działać jak dystrybutor energii. Urządzenie po chwili pokazuje symbol ładowania baterii. Wygląda więc na to, że uBeam nie okłamuje swoich potencjalnych inwestorów.
Facebook z funkcją ułatwiającą poznawanie nowych ludzi
Największa na świecie sieć społecznościowa chce łączyć ludzi na zupełnie różne i nowe sposoby. Jednym z nich jest świeża funkcja, która zaczyna pojawiać się na smartfonach użytkowników systemów Android i iOS. To „Discover People”, która pozwala na przejrzenie profili wszystkich osób, które zapisane są np. na to samo wydarzenie, wpisali w pole zatrudnienia tę samą firmę czy żyją w naszym mieście i łączą nas z nimi jakieś wspólne zainteresowania.
Niewidoczne będą tylko osoby, które już mamy w znajomych. Facebook pokaże więc wyłącznie nowe możliwości. Funkcja tak naprawdę zdejmuje z użytkownika nieco pracy, jeśli poszukuje on osób, które np. będą na tym samym koncercie czy wykładzie. Obecnie funkcja jest wypuszczana zarówno na Androida, jak i iOS.
Sprawdź, czy masz aktualną wersję Google Chrome, jeżeli używasz poczty Gmail
Google informuje na własnych stronach, że przed końcem roku Gmail z poziomu www przestanie w pełni działać na starszych wersjach przeglądarki Chrome. Dostęp do funkcjonalnej poczty e-mail będzie można uzyskać z poziomu Chrome'a 54 lub nowszych wersji. To oznacza również koniec dostępu dla użytkowników Windows XP i Visty. Oba te systemy operacyjne nie są już wspierane od jakiegoś czasu i ostatnią wersją Chrome'a, którą udostępniło im Google, było wydanie z numerkiem 49. Google więc radzi przejście na nowocześniejsze systemy operacyjne. Gmail na Chromie 53 i starszych wersjach będzie na razie normalnie działać. Będzie jednak wyświetlany baner z informacją o przestarzałej wersji. Z czasem, dokładnie w grudniu 2017 roku, osoby korzystające z przestarzałych wersji Chrome'a uzyskają dostęp tylko do podstawowej wersji HTML poczty Gmail.
Pierwszy wirus komputerowy stworzono 35 lat temu
35 lat temu pewien piętnastolatek napisał program uznany do dziś za pierwszy samodzielnie rozprzestrzeniający się wirus komputerowy. Stworzony został 30 stycznia 1982 roku. Wirus Elk Cloner napisany przez Richarda Skrentę miał raptem 400 linii kodu i udawał program bootujący do komputera Apple. Wirus podczepiał się pod system operacyjny DOS 3.3 i rozprzestrzeniał przez dyskietki. Twórca najpierw zainstalował go w szkolnym komputerze Apple II. Każdy uczeń, który nie wykonał czystego rebootu ze swojej dyskietki, narażał własne nośniki na infekcję. I tak, pierwszy wirus, który rozprzestrzeniał się na komputerach osobistych, został napisany na sprzęt Apple.
Przez swojego twórcę Elk Cloner został opisany jako głupawy dowcip, a nie wirus. Choć to był tylko żart, zdołał on zainfekować dyskietki większości osób, które znał Richard Skrenta. Było to o tyle proste, że w 1982 roku nie myślano o takich złośliwych programach i nie było żadnego oprogramowania antywirusowego.
Opracował: Daniel Odroniec
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.