07 marca 2018

Udostępnij znajomym:

Kilka tygodni temu rozpocząłem cykl artykułów na temat leczenia przewlekłej niewydolności żylnej. Pierwszy był o objawach i przyczynach choroby, drugi opisywał najnowszą i najskuteczniejszą metodę leczenia / niszczenia żył odpowiedzialnych za dolegliwości, laserową ablację czyli laserowe wewnątrznaczyniowe zasklepianie żył.

Dzisiaj opiszę zabiegi używane do leczenia chorób z pogranicza leczenia i kosmetyki. Leczenia, bo niekontrolowane przez dysfunkcjonalne zastawki żyły przenoszą ciśnienie w dół nóg i również są odpowiedzialne za objawy; jak i kosmetyczne, bo to są te żyły, które są najbardziej widoczne, nazywane żylakami.

Żylaki są rozszerzonymi żyłami znajdującymi się bezpośrednio pod skórą, ale niekoniecznie są odpowiedzialne za objawy takie jak obrzęki nóg, bóle, swędzenie, ociężałość, skurcze nóg, przebarwienia czy owrzodzenia skóry, czy zespół niespokojnych nóg. Często po przeleczeniu największych żył, te mniejsze żylakowe ulegają znacznej poprawie i nie sprawiają większych problemów, ale często i te mniejsze żyły trzeba wyłączyć z krążenia, aby efekt leczniczy był jak najlepszy.

Kosmetyczne leczenie w dodatku do żylaków obejmuje również żyłki pajączkowe (nazywane również pajęczynkowymi lub pajączkami żylnymi, nazewnictwo tych drobnych żyłek nie jest jeszcze uregulowane). Kosmetyczne, bo ich obecność najczęściej nie świadczy o chorobie i nie powoduje żadnych objawów, i z tego względu ich zniszczenie ma tylko wpływ na wygląd.

Zabieg, o którym dzisiaj napiszę, to skleroterapia, czyli nastrzykiwanie żyłśrodkami skleroterapeutycznymi, czyli lekami doprowadzającymi do zniszczenia tychże żył i żyłek.

Skleroterapię przeprowadza lekarz lub felczek (nurse practitioner, physician assistant) w gabinecie lekarskim. Poprzez najcieńszą igłę wprowadza się lek, sklerozant, chemicznie najczęściej związek z grupy detergentów, który to lek rozpoczyna reakcję biologiczną, stan zapalny, kończący się całkowitym zniszczeniem i zanikiem żyły. Używa się najmniejszych igieł do nakłuwania, bo zmniejsza to dyskomfort, a ból często jest porównywalny do ukłucia komara lub jest w ogóle nieodczuwalny. Jako sklerozanty najczęściej są używane roztwory Polidocanolu lub STS (Sodium Tetradecyl Sulfate), kiedyś nazywanym Sedokanolem. Proces zanikania żyły zaczyna się w trakcie nastrzyknięcia sklerozantu od uszkodzenia wewnętrznej wyściółki żyły i wywołania procesu zapalnego. Przebieg terapeutycznego zapalenia żyły jest najczęściej bezobjawowy, ale czasem bezpośrednio nad miejscem wkłucia może wystąpić mały dyskomfort, ból, przebarwienie skóry, zapalenie żyły, powstanie mikroskopijnych żyłek (matting) lub małych owrzodzeń. Powikłania zależą od indywidualnych zdolności do gojenia, w mniejszym stopniu od doświadczenia operatora i techniki leczenia. Czasami rodzaj sklerozantu i wyższe jego stężenie zwiększa ryzyko powikłań, ale są to tak dobrze znane środki, że odpowiednio zastosowane leczenie jest bardzo bezpieczne, a powikłania czasowe i najczęściej dobrze tolerowane przez pacjentów.

Po nastrzyknięciu na nogi zakłada się uciskowe pończochy lub bandaże i po krótkim czasie można już wyjść z kliniki i samodzielnie odjechać do domu samochodem. Do codziennych obowiązków i do pracy można już wrócić następnego dnia.

Skleroterapię można stosować jako pojedynczy zabieg leczniczy lub też w powiązaniu z innymi metodami, takimi jak ambulatoryjna flebektomia (fizyczne usuwanie żył poprzez nacięcia skórne) czy laserowa ablacja.

Jeżeli skleroterapia jest wykonywana ze wskazań medycznych, czyli leczniczo, wszystkie ubezpieczenia pokrywają ten zabieg. Technicznie wygląda to w ten sposób, że klinika wysyła list do ubezpieczenia, w którym znajduje się dokumentacja procesu choroby, a ubezpieczenie na podstawie tego listu zatwierdza leczenie. Czasami przed rozpoczęciem leczenia konieczne jest przez kilka tygodni noszenie pończoch lub podkolanówek uciskowych.

Z naszego doświadczenia wynika, że leczenie pajączków żylnych jest traktowane jako zabieg kosmetyczny i żadne ubezpieczenie nie zapłaci za ich leczenie. Często jednak lekarze widząc o tym, leczą żylaki i pajączki żylne podczas tej samej wizyty, bo nie zabiera to dużo więcej czasu, a pacjenci są bardziej zadowoleni z tego kompleksowego leczenia. Ilość wizyt na leczenie zależy od rozległości zmian i od doświadczenia lekarza.

Aby ułatwić leczenie i zapewnić jak najlepszy wynik leczenia, zaleca się unikanie słońca i opalania przed leczeniem, gdyż opalenizna utrudnia identyfikację żył. Na sam zabieg powinniśmy przyjść w luźniejszym ubraniu i wygodnych butach, żeby mieć w czym pomieścić nasze nowe pończochy uciskowe. Jeżeli nie musimy, nie powinniśmy w dniu zabiegu brać aspiryny i dużych dawek witamin lub suplementów, bo może to spowodować powstawanie większych wynaczynień krwi i siniaków. Stosowanie nawilżaczy skóry zwiększa śliskość skóry i może sprawiać trudności osobie przeprowadzającej zabieg.

Najczęstsze powikłania po skleroterapii to, w kolejności częstości występowania: przebarwienia skóry, zapalenia żył, matting (wystąpienie mikroskopijnych żyłek, które w dużej ilości mogą stać się widoczne jako plamy) i owrzodzenia.

Około 10-15% pacjentów zauważy przebarwienie skóry nad leczonymi żyłami. Proces ten nazywa się hiperpigmentacją i najczęściej dotyczy najbardziej powierzchownie położonych żył i jest związany ze stanem zapalnym, przez który żyły się goją. Hiperpigmentacja zanika najczęściej po kilku miesiącach, ale zdarzają się i trwałe przebarwienia skóry. Noszenie pończoch uciskowych znacznie zmniejsza szanse wystąpienia przebarwień.

Zapalenie żył (phlebitis) charakteryzuje się wystąpieniem stwardnień i zaczerwienień wzdłuż przebiegu żył. Jest to również samoograniczający się proces, a leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, takie jak ibuprofen czy naprosyn, znacznie zmniejszają objawy.

Matting występuje u 3-5% pacjentów i tak, jak większość powikłań skleroterapii, samoistnie zanika, ale również może doprowadzić do trwałego przebarwienia skóry. Niektórzy używają dodatkowych sesji skleroterapii lub też leczenia laserowego, aby jak najszybciej pozbyć się tego powikłania.

Owrzodzenia skóry zdarzają się bardzo rzadko, najczęściej w miejscu nakłucia, jako bolesne, wolno gojące się ranki, czasami pozostawiające po sobie małe blizny.

I znowu pończochy uciskowe zapewniają najlepszą rekonwalescencję i zmniejszają ilość tych powikłań.

Po nałożeniu pończoch w klinice nie powinniśmy ich ściągać do następnego dnia rano, chyba że sprawiają nam dużo problemów i stały się za ciasne, wtedy należy je bezzwłocznie usunąć. Pończochy powinniśmy nosić przez przynajmniej pięć dni, zdejmując je na noc. Ja już wspomniałem, jest to najlepsza metoda zapobiegania powikłaniom i kontroli dolegliwości spowodowanych leczeniem.

Ciężki wysiłek fizyczny będzie zwiększał dyskomfort i nie zaleca się go w trakcie pierwszych 48 godzin po leczeniu. Przez pierwsze 48 godzin powinniśmy również unikać sauny i gorących kąpieli. Jest to związane z wpływem wysokiej temperatury na rozszerzanie żył. Powinniśmy unikać długich okresów stania, natomiast chodzenie czy inne codzienne czynności są zalecane.

Mam nadzieję, że powyższe informacje pozwolą państwu na lepsze zrozumienie samego procesu leczenia żył i pomogą wam w lepszym rozkładzie leczenia. Ze względu na złożoność procesu leczenia i następowych zmian, nie możemy planować, że przyjście do lekarza na dwa dni przed imprezą spraw, że nasze nogi będą ładnie wyglądać. Nie. Każde leczenie żył będzie powodować, że te żyły przez jakiś czas będą wyglądać gorzej, a dopiero po zakończeniu leczenia będzie można porównać zdjęcia, jak i objawy sprzed i po leczeniu, i docenić skuteczność tego naprawdę małoinwazyjnego leczenia.

 

Doktor medycyny Błażej Łojewski, M.D. 

(Blazej Lojewski)

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

MCGrath Evanston Subaru

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor