Wielu ekonomistów i psychologów zajmuje się relacją między zamożnością a poczuciem życiowej satysfakcji. Badania (jak i nasze własne obserwacje) wykazują, że nie każdy bogaty jest szczęśliwy, a nie każdy szczęśliwy musi być bogaty. Nie tylko pieniądze, lecz i inne czynniki, stanowią o jakości naszego życia i jego percepcji. Warto nad tym zastanowić się z okazji nowego roku i wyciągnąć wnioski dla siebie.
Nie porównuj się z bogatymi
Sondaże dowodzą, że na zadowolenie z życia nie wpływa absolutna wartość majątku, lecz jego względna wielkość, wynikająca z porównań społecznych. Poczytaj o tym w opracowaniu pt. „Ekonomia szczęścia i psychologia bogactwa” profesora Janusza Czapińskiego z Uniwersytetu w Warszawie.
W trzech różnych badaniach spytano ludzi, co by wybrali: A) sami zarabiają 50 tys. dolarów rocznie, a inni po 25 tys. dolarów, B) sami zarabiają 100 tys. dolarów, a inni po 200 tys. Większość wybrała opcję A. Jak widać, dla większości ludzi ważniejsza jest finansowa przewaga nad innymi niż bezwzględna zawartość portfela.
Wniosek: Przeniesienie się do większego domu w zamożnej dzielnicy może negatywnie wpłynąć na twoje zadowolenie z życia, bo porównywać się będziesz ze znacznie bogatszymi sąsiadami. Poczujesz się natomiast lepiej, gdy wrócisz do Polski. Może dlatego wielu imigrantów wraca na starość do kraju?
Doceniaj, co masz
Naukowcy wykazali, że ludzie porównują swoją sytuację finansową nie tylko do innych, ale także do własnych warunków w przeszłości. Wielu imigrantów przyjechało do Stanów z 10-dolarowym banknotem w kieszeni, bo na wywóz takiej kwoty zezwalały wtedy władze PRL. Zaczynali od pracy za minimalną stawkę, stopniowo awansowali. Teraz, doświadczając wzrostu dochodów, mają większą satysfakcję ze swoich osiągnięć niż ich amerykańscy znajomi, którzy mieli ułatwiony start.
Pamiętaj o procesie adaptacji
Zacząłeś od zera, ale nie jesteś ukontentowany? Pamiętaj, że ważną rolę odgrywa proces adaptacji, który powoduje, że osiągnięcie wyższego standardu życia może sprawiać dodatkową satysfakcję, ale tylko przez jakiś czas. Jesteś bogaty w porównaniu w rodziną w Polsce, ale po latach traktujesz swój dobrobyt jako rzecz naturalną i nie odczuwasz szczególnej radości.
Nie jesteś odosobniony. Wszyscy przyzwyczajamy się do stałego wzrostu zamożności. W ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat w Stanach Zjednoczonych dochody stale rosły. PKB na jednego mieszkańca wzrósł trzykrotnie, ale poziom życiowej satysfakcji w kraju utrzymuje się na tym samym poziomie.
Nie majątek, lecz finansowa niezależność
Skoro bogactwo jest względne, możemy sprawić, by czuć się „jak milion dolarów”, nawet jeżeli mamy ułamek tej kwoty.
Wrażenie zamożności zależy nie od stanu konta, lecz od poczucia finansowego bezpieczeństwa, a ma się je wtedy, gdy nasze przychody są wyższe od wydatków. Życie ponad stan wysysa majątek, a życie poniżej stanu - umożliwia jego akumulację. Dobrobyt nie polega na ostentacyjnej konsumpcji, lecz na osiągnięciu poczucia zabezpieczenia i wolności finansowej. Czując, że mamy kontrolę nad naszym życiem, będziemy szczęśliwi.
Bądź bogaty w przyjaciół
Nie same pieniądze dają satysfakcję. Wiele opracowań naukowych, w tym profesora Czaplińskiego, dokumentuje, że nie status społeczno-ekonomiczny decyduje najbardziej o poczuciu zadowolenia z życia, lecz relacje społeczne, czyli przyjaciele, harmonijne małżeństwo, dzieci i dalsza rodzina.
Chcemy kochać i być kochani, szanować i być szanowanymi. Człowiek, który nie kocha, nie ma z niczego radości, jak Ebenezer Scrooge, bohater „Opowieści wigilijnej” Karola Dickensa. Wniosek: Koncentruj się na ludziach, nie materialnych przedmiotach. Kultywuj przyjaźnie, bądź w kontakcie z rodziną. Poczujesz się szczęśliwy. Nie bogactwo jest przyjacielem, ale przyjaciel bogactwem.
Dziel się radością z innymi
Skarby nie są wiele warte, kiedy nie masz się z kim nimi podzielić ani radością z ich posiadania. Rodzina i przyjaciele są osobami, bez których nasze życie nie miałoby sensu. Z prawdziwym przyjacielem u boku, można przetrwać nawet najcięższe chwile i wszystko staje się łatwiejsze. Rozmowa z nim jest cenniejsza od najbardziej ekskluzywnych zabiegów kosmetycznych. „Możesz zgromadzić przeróżne skarby, ale najcenniejszy jest prawdziwy przyjaciel” - powiedział Święty Jan Chryzostom.
Nie kupuj symboli luksusu
Na koniec przestroga. Nie otaczaj się symbolami bogactwa tylko po to, by zaimponować innym. Drogi samochód, Rolex na przegubie dłoni, najdroższa komórka? Nie wzbudzisz tym podziwu osób naprawdę zamożnych, a twoi starzy znajomi odwrócą się od ciebie i twego blichtru. Ponadto życie ponad stan wcześniej czy później doprowadzi do kłopotów finansowych.
Radosnego i zdrowego nowego roku życzy
Elżbieta Baumgarter
Elżbieta Baumgartner jest autorką wielu książek-poradników. m.in. „Życie od nowa. Jak uporządkować problemy w urzędach”, "Jak inwestować w fundusze powiernicze". Są one dostępne w D&Z House of Books (5507 W. Belmont Ave. w Chicago) albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492, www.poradniksukces.com.