Im więcej kroków robimy, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że poczujemy się przygnębieni, pokazują najnowsze badania.
Autorzy artykułu opublikowanego w JAMA Network Open przeanalizowali badania monitorujące wysiłek fizyczny prawie 100 000 dorosłych korzystających ze smartfonów, krokomierzy i innych mierników aktywności. Osoby, które rejestrowały więcej kroków dziennie, rzadziej zgłaszały objawy depresji lub otrzymywały diagnozę tego schorzenia niż osoby, które mniej chodziły.
„To obiecujący dowód na to, że nawet niewielkie ilości ruchu mogą się kumulować i wspierać lepsze zdrowie psychiczne” — powiedział Karmel Choi, psycholog kliniczny i adiunkt w Harvard Medical School, który nie był zaangażowany w metaanalizę.
Uczestnicy mieli od 18 do 91 lat i mieszkali w 13 różnych krajach. Osoby, które rejestrowały 5 000 lub więcej kroków dziennie, rzadziej doświadczały objawów depresji, przy czym największy efekt odnotowały osoby rejestrujące ponad 7 500 kroków dziennie — były one o 42% mniej narażone na objawy depresji.
„Badania takie są zachęcające, ponieważ nie mówią, że musisz być maratończykiem ani chodzić na naprawdę intensywne zajęcia, ale możesz gromadzić rodzaj ruchu, który jest korzystny dla twojego zdrowia psychicznego w bardziej łagodny sposób” — powiedział Choi.
Podzbiór badań uwzględnionych w metaanalizie wykazał, że na każde 1 000 kroków dziennie dorośli zmniejszali ryzyko wystąpienia depresji o 9%.
„Ustalanie celów dotyczących liczby kroków dziennie może być obiecującą i inkluzywną strategią zdrowia publicznego w zapobieganiu depresji” — piszą autorzy.
Badania uwzględnione w nowej metaanalizie nie obejmowały osób z depresją w momencie rekrutacji i mogą nie dotyczyć osób, u których zdiagnozowano już depresję kliniczną.
Mimo to poprzednie badania wykazały, że ćwiczenia mogą łagodzić objawy u dorosłych z taką diagnozą. Metaanaliza z 2024 r. opublikowana w The BMJ, innym czasopiśmie naukowym, wykazała, że ćwiczenia łagodziły depresję w takim samym stopniu jak leki przeciwdepresyjne, a w niektórych przypadkach ćwiczenia działały lepiej. Jednak dla niektórych osób kluczem do radzenia sobie z depresją są leki, terapia lub połączenie obu tych metod.
Więcej znaczy lepiej, a trochę jest lepsze niż nic
Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom zachęcają dorosłych do 150 minut tygodniowo umiarkowanej aktywności fizycznej dla korzyści zarówno fizycznych, jak i psychicznych.
Ponad 330 milionów ludzi na całym świecie cierpi na zaburzenia depresyjne, a badanie z 2019 r. wykazało, że 7% Amerykanów zgłosiło umiarkowane lub ciężkie objawy depresji w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
Poprzednie badania konsekwentnie wykazały, że aktywność fizyczna może chronić przed pojawieniem się depresji, piszą autorzy obecnego badania.
„Jestem zdecydowanym zwolennikiem aktywności fizycznej dla moich pacjentów” — powiedział Brittain. „Uważam, że ma ona wiele korzyści dla praktycznie każdego organu ciała, a to rozciąga się na stany nastroju”.
Jego wcześniejsze badania wykazały, że osoby, które chodziły ponad 8 200 kroków dziennie, zmniejszały ryzyko otyłości, bezdechu sennego, choroby refluksowej i ciężkiej depresji.
„Przekaz jest bardzo spójny: więcej znaczy lepiej, a trochę jest lepsze niż nic” — powiedział. „Mówię wszystkim moim pacjentom, że nie prosimy ich o przebiegnięcie maratonu. Spacer sam w sobie jest korzystny”.
jm