10 września 2024

Udostępnij znajomym:

Ponad jedną trzecią naszego życia spędzamy nieświadomie - śpiąc, aby przygotować nasze umysły i ciała na nadchodzący dzień. Chociaż ta aktywność zajmuje znaczną część codziennego życia, naukowcy wciąż odkrywają fascynujące atrybuty ludzkiego cyklu snu i czuwania.

Czarno-białe sny

Sny są ważnym mechanizmem ludzkiego umysłu. To, co wydaje się serią przypadkowych myśli i zdarzeń, jest w rzeczywistości próbą mózgu, aby nadać sens dniu, pamiętając rzeczy, które są ważne, zapominając rzeczy, które nie są i ogólnie przygotowując nasze biologiczne komputery na jutro. Podczas gdy większość ludzi śni w pełnym kolorze, około 12% populacji często doświadcza snów tylko w czerni i bieli. Analogia do telewizji byłaby tu trafna, ponieważ badacze odkryli w 2008 r., że osoby poniżej 25 roku życia prawie nigdy nie śniły w czerni i bieli, podczas gdy członkowie pokolenia wyżu demograficznego i starsi mieli sny pozbawione koloru mniej więcej przez jedną czwartą czasu. Chociaż trudno jest ostatecznie udowodnić, że winę ponosi telewizja, liczba osób, które rzekomo śnią w skali szarości, powoli spadała w kolejnych dekadach.

Słaby sen obniża próg bólu u człowieka

Słaby sen wiąże się z wieloma realnymi skutkami ubocznymi, w tym ospałością, drażliwością i słabą koncentracją. W dłuższej perspektywie sytuacja staje się jeszcze gorsza, ponieważ słaby sen może przyczyniać się do otyłości, wysokiego ciśnienia krwi i ogólnie słabszego układu odpornościowego. Sen może również mieć zaskakującą korelację z tym, ile bólu człowiek może wytrzymać. W 2015 r. sondaż National Sleep Foundation wykazał, że dwie na trzy osoby doświadczające przewlekłego bólu cierpiały również na niedobór snu. Statystyki takie jak ta zainspirowały naukowców z UC Berkeley do ustalenia, w jaki sposób sen jest powiązany z tolerancją bólu. Po przebadaniu dwóch tuzinów zdrowych młodych dorosłych naukowcy zdali sobie sprawę, że mechanizmy neuronalne, które oceniają sygnały bólu i aktywują odpowiednie środki łagodzące, są zaburzone, gdy ktoś nie śpi wystarczająco długo. To tylko kolejny powód (spośród wielu), dla którego zawsze powinniśmy starać się dobrze wyspać.

Nie każda osoba potrzebuje takiej samej ilości snu

Niektórzy ludzie zdają się dobrze radzić sobie po pięciu godzinach snu, podczas gdy inni nie potrafią nawet jasno myśleć po mniej niż dziewięciu godzinach. Dzieje się tak, ponieważ powszechne zalecenie, aby spać łącznie osiem godzin, jest w rzeczywistości średnią - a nie regułą. Chociaż powszechnym wskaźnikiem tego, ile snu potrzebujesz, jest często wiek (na przykład dzieci potrzebują więcej snu niż dorośli, ponieważ wciąż rosną), różnice występują również między poszczególnymi osobami. Naukowcy zidentyfikowali znaczną część ludzi, którzy potrzebują mniej niż sześciu godzin, aby czuć się wypoczęci, ponieważ ci mistrzowie snu mają zmutowany gen, który koduje pewne receptory wpływające na cykl snu i czuwania. Osoby te doświadczają snu wyższej jakości, który zajmuje mniej czasu niż przeciętny człowiek potrzebuje na zaśnięcie.

Twoje mięśnie są sparaliżowane podczas snu REM

Śnienie ma miejsce podczas procesu znanego jako sen REM (rapid eye movement). Nazwa pochodzi od fizycznego ruchu naszych oczu podczas snu. Podczas tych okresów snu REM, których jest od czterech do sześciu w nocy, aktywność mózgu zmienia się i powoduje paraliż naszych mięśni. Ten normalny efekt snu REM jest znany jako atonia mięśniowa i ma na celu zapobieganie urazom u ludzi podczas snu. Jednak czasami mięśnie osoby nadal zachowują funkcje podczas snu REM i mogą powodować, że osoba ta odgrywa swoje sny. Jest to znane jako zaburzenie zachowania podczas snu REM i może być prawdziwym zagrożeniem dla śniącego lub w niektórych przypadkach dla partnera śniącego.

Możliwe jest również odwrotne zdarzenie, ponieważ paraliż senny występuje, gdy ktoś budzi się ze snu REM i odkrywa, że nie może poruszać swoim ciałem ani mówić. Oba te zaburzenia snu (wraz z wieloma innymi) są rodzajami parasomnii.

Ekstremalny niedobór snu może prowadzić do psychozy

Podczas gdy bycie osobą źle śpiącą może mieć poważne skutki uboczne, całkowity brak snu może być wręcz śmiertelny. W ciągu dnia nasze ciała spalają energię i wytwarzają produkt uboczny w mózgu znany jako adenozyna. Nagromadzenie tego nukleozydu powoduje, że czujemy się senni. W rzeczywistości kofeina działa poprzez blokowanie wiązania adenozyny, dzięki czemu stajemy się bardziej czujni. Podczas snu układ oczyszczania odpadów znany jako „układ glimfatyczny” zasadniczo usuwa tę nagromadzoną adenozynę, jednocześnie wykorzystując płyn mózgowo-rdzeniowy do usuwania toksycznych produktów ubocznych z całego ośrodkowego układu nerwowego. Po przespaniu ośmiu (lub więcej) godzin mózg jest odświeżony i gotowy na nadchodzący dzień. Jednak jeśli ktoś odkłada pójście spać przez długi czas, adenozyna gromadzi się w mózgu i ostatecznie zakłóca nasz układ przetwarzania wzrokowego, co z kolei wywołuje halucynacje, a w rzadkich przypadkach nawet śmierć. Innymi słowy, spędzanie jednej trzeciej naszego życia w łóżku może wydawać się stratą czasu, ale sen może być najważniejszą rzeczą, jaką robimy każdego dnia.

 

----- Reklama -----

KANCELARIA JASZCZUK

----- Reklama -----

KANCELARIA JASZCZUK

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor