----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

27 maja 2020

Udostępnij znajomym:

Opóźniona, wiosenna sesja legislacyjna w Springfield przyniosła kilka oczekiwanych decyzji, a także jedną, której kilka tygodni wcześniej mało kto się spodziewał. Burmistrz Chicago udało się przekonać ustawodawców w sprawie budowy kasyna.

Sama sesja bez większych niespodzianek. Popisano budżet zaproponowany przez gubernatora, wyrażono zgodę na pożyczanie sporych pieniędzy z Rezerwy Federalnej gdyby zaszła konieczność jego bilansowania, uchwalono wyrównanie kosztów życia w postaci nieco wyższych wynagrodzeń dla… ustawodawców. Poza tym naszym lokalnym politykom udało się uniknąć ważniejszych tematów, jak choćby planowana reforma etyczna, a brak innych decyzji i dyskusji na ważne tematy wytłumaczono brakiem czasu, za co winę ponosi oczywiście Covid-19.

Jedynym zaskoczeniem była zgoda na budowę kasyna w Chicago, co kilka dni wcześniej wydawało się mało możliwe ze względu na kontrowersyjną strukturę podatkową tego projektu.

Okazało się, że decyzję ustawodawców w dużym stopniu zmieniła sama Lori Lightfoot, która w dniach poprzedzających sesję przeprowadziła rozmowy z kilkudziesięcioma politykami stanowymi, próbując nakłonić ich do głosowania za projektem budowy kasyna.

Poza tym porozumieli się wreszcie w tej sprawie sponsorzy ustawy z Senatu i Izby Reprezentantów, co zaowocowało przyspieszeniem prac i decyzji.

Ponadto dochody z kasyna będą nie tylko wspomagały programy świadczeń emerytalnych chicagowskiej policji i straży pożarnej, ale także projekt stanowych robót publicznych, co wpłynęło na poparcie ze strony kilku dużych central związkowych.

Warto również pamiętać, że lider mniejszości GOP w stanowej Izbie Reprezentantów, Jim Durkin, który prywatnie zaprzyjaźnił się z Lori Lightfoot, przekonał do projektu 18 swoich partyjnych kolegów, którzy poparli budowę kasyna w głosowaniu.

Decyzja podjęta, co teraz?

Zgoda jest, ale wcale nie jest pewne, co się teraz wydarzy. Struktura podatkowa projektu sprawia, iż wcale nie jest łatwo znaleźć operatorów kasyna. Poza tym pandemia i problemy ekonomiczne z nią związane, mogą poważnie opóźnić realizację projektu. Burmistrz Chicago uzyskała więc w Springfield co chciała, teraz dopiero zaczyna się ciężka praca – mówią obserwatorzy lokalnej sceny politycznej.

Kolejna sesja już… nie wiadomo kiedy

Nie spodziewajmy się zobaczyć ustawodawców w Springfield zbyt szybko. Nie udało im się porozumieć w sprawie obrad zdalnych, czyli za pomocą internetowych programów konferencyjnych, a istniejące plany przewidują obrady dopiero po listopadowych wyborach.

RJ

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor