Kierowcy stają się celem nowego oszustwa poprzez wiadomości tekstowe (sms), w których otrzymują wiadomość o rzekomo niezapłaconej opłacie drogowej. Oszuści grożą podwyższeniem opłat i zgłoszeniem sprawy do wydziału komunikacji (DMV). Wiadomość nakłania odbiorcę do uregulowania należności w ciągu 12 godzin, co ma wywołać poczucie pilności i zmusić do kliknięcia w podany link.
Miliony Amerykanów mogą paść ofiarą tego typu oszustw, które mają na celu pozyskanie poufnych danych osobowych, takich jak numery Social Security czy szczegóły kont bankowych. Każdego roku Amerykanie tracą miliardy dolarów na rzecz oszustów, a wiadomości tekstowe zawierające link do uiszczenia niezapłaconych opłat za przejazdy to najnowszy sposób, w jaki cyberprzestępcy próbują oszukać ludzi. Federalna Komisja Handlu (FTC) oszacowała, że w samym 2022 roku oszustwa kosztowały Amerykanów około 8,8 miliarda dolarów.
Oszustwo Toll Roads zaczyna się od poinformowania potencjalnej ofiary, że ma niezapłaconą opłatę za przejazd i zawiera ostrzeżenie, iż nieuregulowanie należności w ciągu 12 godzin spowoduje nałożenie kar i zgłoszenie sprawy do DMV. Ze względu na wywoływane poczucie pilności, wielu kierowców decyduje się kliknąć w link, co naraża ich na kradzież danych osobowych i finansowych.
Jak się chronić?
Eksperci zalecają, aby ignorować takie wiadomości i usuwać je bez odpowiadania. Jeśli obawiasz się, że faktycznie masz zaległości, zawsze sprawdzaj swoje saldo na oficjalnych stronach internetowych zarządzających opłatami drogowymi. Żadna legalna instytucja nie będzie kontaktować się z tobą za pomocą przypadkowego SMS-a czy adresu e-mail.
Alex Beene, wykładowca edukacji finansowej, zauważa, że „W ciągu ostatniego roku coraz częściej widzimy oszustwa z wiadomościami o niezapłaconych opłatach i jest ku temu ważny powód okazują się one całkiem skuteczne. Odbiorcy tych wiadomości tekstowych zakładają, że pochodzą one z oficjalnego źródła, a ponieważ kwoty są zwykle niewielkie, decydują się je uregulować”. Pamiętaj, że praktycznie każdy stan, który posiada płatny system dróg, korzysta z systemu, który ma oficjalną stronę internetową i sposoby kontaktu, aby sprawdzić, czy masz zaległości. Jeśli obawiasz się, iż na twoim koncie mogą być zaległości, zawsze najpierw skontaktuj się z tymi podmiotami. Nigdy nie odpowiadaj na SMS-a wysłanego z losowego adresu e-mail lub numeru, w którym twierdzi się, że jesteś winien pieniądze”.
Podobnie, badacz bezpieczeństwa Truman Kain z firmy Huntress ostrzega: „Te oszustwa typu smishing, czyli phishing za pomocą SMS, cieszą się rosnącą popularnością. Przekierowują cię na stronę, która wygląda jak oficjalna, ale w rzeczywistości jest fałszywa. Strona zbiera twoje dane osobowe i prosi o podanie metod płatności, które są odrzucane. Oszuści mają nadzieję, że ofiara poda im kolejne numery kart, aby później ukraść pieniądze ze wszystkich kont”.
Kevin Thompson, ekspert finansowy, podkreśla, że oszuści wykorzystują łatwość wykonania takich działań. Nawet niewielki procent ofiar wystarczy, aby przynieść im duże zyski.
Według danych firmy Guardio, między grudniem a styczniem odnotowano wzrost oszustw związanych z opłatami drogowymi aż o 731 procent.
Jeśli otrzymasz podejrzany SMS informujący o niezapłaconej opłacie drogowej, nie klikaj w link ani nie podawaj żadnych danych. Zignoruj wiadomość lub zgłoś ją odpowiedniej instytucji. Zamiast tego, odwiedź oficjalną stronę zarządzającą opłatami drogowymi, aby sprawdzić stan swojego konta. Pamiętaj – zachowanie czujności i weryfikacja informacji to najlepsza ochrona przed oszustami.
jm
