20 lutego 2025

Udostępnij znajomym:

Pocztą możemy wysłać wiele rzeczy, ale na pewno nie ludzi. Okazuje się jednak, iż kiedyś było to możliwe. Na początku funkcjonowania usługi przesyłek pocztowych w Stanach Zjednoczonych nie istniały przepisy zakazujące wysyłania dzieci. Co najmniej siedem rodzin skorzystało z tej nietypowej możliwości.

Jednym z najbardziej znanych przypadków było małżeństwo Beague z Ohio, które w 1913 roku zapłaciło 15 centów za przesyłkę swojego noworodka do domu babci, znajdującego się zaledwie milę dalej. W tamtym czasie wiele osób eksperymentowało z nową usługą, próbując sprawdzić, jakie przedmioty można legalnie wysłać. Okazało się, że dzieci również spełniały kryteria przesyłek.

Wysłać dziecko pocztą było nie tylko niezwykłe, ale i praktyczne. Na terenach wiejskich mieszkańcy często dobrze znali swoich listonoszy, którzy mogli po prostu odprowadzić dziecko do celu. W innych przypadkach dzieci podróżowały koleją jako przesyłki pocztowe – ze znaczkami zamiast zwykle drożnych biletów kolejowych. 

Najdłuższa znana podróż dziecka przesłanego pocztą miała miejsce w 1915 roku. Sześcioletnie dziecko zostało wysłane z Florydy do Wirginii – dystans 720 mil pokonano za jedyne 15 centów. Co ważne, nie odnotowano przypadków dzieci, które doznałyby obrażeń w trakcie takiej podróży. Istnieją zdjęcia dzieci w workach pocztowych, jednak były one inscenizowane.

Jak wiele innych praktyk, wysyłanie dzieci pocztą zakończyło się, gdy urzędnicy odkryli tę lukę prawną i postanowili ją zamknąć. W 1915 roku wprowadzono stosowne przepisy, definitywnie kończąc ten nietypowy sposób podróżowania dzieci.

jm 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor