Amerykanie mogą wkrótce odczuć skutki decyzji o zwolnieniu tysięcy pracowników w IRS, co rodzi pytania, czy proces składania deklaracji podatkowych – a przede wszystkim otrzymywanie zwrotów – ulegnie opóźnieniom lub zakłóceniom. Według doniesień, IRS planuje zredukować zatrudnienie o 6 700 etatów, co stanowi najnowszy przykład masowych zwolnień w ramach trwającej restrukturyzacji federalnego aparatu administracyjnego, prowadzonej przez administrację Trumpa oraz Departament Efektywności Rządowej (DOGE) Elona Muska.
Ekspert podatkowy Adam Brewer z firmy AB Tax Law przyznał, że gdyby zapytano go miesiąc temu o ewentualne zwolnienia w IRS, odpowiedziałby, że jest to prawdopodobne – choć spodziewałby się, że nastąpi to dopiero po zakończeniu sezonu podatkowego, czyli około 16 kwietnia. „Praktycznie rzecz biorąc, nie ma to sensu, ale tak się dzieje” – dodał Brewer.
Zwolnienia te odbywają się mimo wcześniejszych zapewnień dla pracowników zaangażowanych w sezon rozliczeniowy 2025 roku, którzy zostali poinformowani, że nie będą mogli przyjmować oferty wykupu ze strony administracji Trumpa aż do połowy maja, po upływie terminu składania deklaracji.
Nie jest jeszcze w pełni jasne, w jaki sposób redukcja niemal 7 000 etatów z około 90 000 zatrudnionych w IRS wpłynie na proces rozliczeń podatkowych. Adam Brewer zaleca jednak środki ostrożności, które mogą pomóc podatnikom zabezpieczyć się przed ewentualnymi problemami. Wśród rad eksperta znalazły się:
- Składanie deklaracji i opłacanie podatków w formie elektronicznej,
- Upewnienie się, że zwrot podatku będzie możliwy do bezpośredniego wpłacenia na konto bankowe,
- Dbałość o poprawność i kompletność wypełnianej deklaracji,
- W przypadku potrzeby rozłożenia płatności na raty – dokonanie tego online.
Brewer ostrzega, że wysyłanie papierowych deklaracji może wiązać się z ryzykiem opóźnień. „Jeśli wyślesz deklarację w formie papierowej, to przynajmniej ktoś z IRS musi otworzyć kopertę. W czasie pandemii widzieliśmy, że gdy biuro zostaje mocno obciążone, takie działania nie są wykonywane na czas” – wyjaśnił. W praktyce zdarzały się sytuacje, gdy przesłane płatności nie były kasowane, co prowadziło do naliczania dodatkowych kar i odsetek.
Podatnicy mogą sprawdzić status swoich zwrotów za pomocą narzędzia IRS Where’s My Refund? i za pośrednictwem aplikacji IRS2GO.
Kogo dotyczą zwolnienia?
Zwolnienia dotyczą pracowników na okresie próbnym, którzy przepracowali w agencji mniej więcej rok lub krócej. Osoby te pracują przede wszystkim w działach zajmujących się kontrolą zgodności, czyli tzw. compliance. Pracownicy ci odpowiadają za monitorowanie przestrzegania przepisów podatkowych, terminowe składanie deklaracji oraz właściwe opłacanie podatków przez podatników.
Vanessa Williamson, starsza specjalistka w Urban-Brookings Tax Policy Center, podczas telekonferencji z dziennikarzami zauważyła, że zwolnienia w IRS mogą znacząco osłabić działania egzekucyjne. „Kiedy IRS jest niedofinansowany i ma za mało personelu, agencja traci możliwości oraz zasoby niezbędne do ścigania bogatych oszustów podatkowych, którzy zatrudniają drogich prawników. Skutkiem tego jest katastrofa dla wpływów budżetowych” – podkreśliła Williamson.
Decyzja o zwolnieniach jest częścią szerszych działań administracji Trumpa, mających na celu redukcję liczby pracowników federalnych poprzez Departament Efektywności Rządowej (DOGE). Nowa strategia polega na zwalnianiu niemal wszystkich pracowników na okresie próbnym, którzy jeszcze nie uzyskali ochrony pracy. Działania te mają na celu ograniczenie kosztów funkcjonowania agencji rządowych, jednak rodzą pytania o wpływ takich posunięć na jakość i efektywność świadczonych usług.
Dodatkowo administracja Trumpa planuje przekazać pracowników IRS do Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, aby wesprzeć działania związane z egzekwowaniem przepisów imigracyjnych. W liście wysłanym na początku tego miesiąca, sekretarz DHS Kristi Noem zwróciła się do sekretarza Skarbu Scotta Bessenta z prośbą o „wypożyczenie” pracowników IRS, którzy mieliby pomóc w bieżącej walce z nielegalną imigracją.
jm
