----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

25 marca 2020

Udostępnij znajomym:

Niska cena surowca na światowych rynkach, plus spadające zapotrzebowanie na paliwo w związku z ograniczeniami transportowymi i wprowadzanymi kwarantannami sporych obszarów kraju sprawiły, że w Kentucky można było w tym tygodniu kupić galon benzyny poniżej $1.

Na razie cena taka dostępna była w jednej miejscowości, London w Kentucky, ale oznacza to, że jeśli sytuacja nie zmieni się, miejsc takich może być znacznie więcej.

Nawet Illinois, stan tranzytowy, o sporej populacji i wysokich podatkach, może wkrótce dołączyć do innych, notujących rekordowo niskie ceny benzyny. Czy będzie to 1 dolar? Eksperci wątpią, ale spadek poniżej $2 już ma miejsce.

Pandemia koronawirusa, a właściwie wprowadzane w związku z nią ograniczenia wpływają na zmniejszony popyt na paliwo. Tania benzyna zwykle wpływa na pobudzenie mobilności Amerykanów i zapowiada pozytywne zmiany w gospodarce, w tym przypadku jednak oznacza coś zupełnie innego, nadejście bardziej mrocznego okresu.

Paul Bingham, główny ekonomista z IHS Markit Ltd. uważa, że „zmieniła się elastyczność cenowa i mamy do czynienia z destrukcją rynkowego zapotrzebowania”.

W Illinois na razie średnie ceny galona benzyny wciąż utrzymują się powyżej $2, ale w najbliższym czasie może się to zmienić. W sprzedaży hurtowej – donosi Bloomberg – paliwo kosztowało w poniedziałek rano 20 centów. Takiej ceny nie widziano od czasów recesji z 2007 r.

Eksperci przewidują, że w ciągu najbliższych dni średnia cena benzyny w sprzedaży detalicznej wyniesie w kraju średnio $1.99 za galon i spadnie do $1.49 w połowie kwietnia, co stanowić będzie najniższy poziom od 16 lat. W naszym rejonie stanami, które jako pierwsze zobaczą cenę poniżej dolara będą Wisconsin i Ohio.

Obserwowane początki kryzysu związane są oczywiście z próbami powstrzymania koronawirusa. To koszt, jaki płacimy za próbę ratowania ludzkiego życia. Ocenia się, że w USA bezrobocie wzrośnie w tym kwartale do 30%, podczas gdy PKB spadnie o 50%. W takiej sytuacji niskie ceny nie wpłyną na zwiększenie konsumpcji, co zwykle robią, ale będą nowym wskaźnikiem dla stanu gospodarki.

Warto dodać, że ceny ropy na rynkach oraz niski koszt hurtowego zakupu paliwa odbija się na cenach dostępnych na stacjach benzynowych po około tygodniu.

RJ

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor