Podczas pandemii koronawirusa parki stały się dla mieszkańców miast ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Mieszkańcy Chicago mają szczęście cieszyć się jednym z najlepszych systemów parkowych w Stanach Zjednoczonych - wynika z krajowego rankingu przeprowadzonego przez Trust for Public Land.
Chicago uplasowało się na 10. miejscu wśród 100 najbardziej zaludnionych miast w kraju, na tym samym, co rok wcześniej. Pierwsze miejsce zajęło Minneapolis, a Waszyngton D.C. był drugi.
Rankingi ParkScore oparte są w równym stopniu na czterech czynnikach:
- dostęp do parku, obliczany na podstawie odsetka mieszkańców mieszkających w odległości 10 minut spacerem od parku;
- areał parku, oparty na średniej wielkości parku w mieście i odsetku powierzchni miasta przeznaczonej na parki;
- inwestycje, które określają wydatki na parki w przeliczeniu na jednego mieszkańca;
- udogodnienia parkowe, które uwzględniają sześć popularnych elementów: obręcze do koszykówki, parki dla psów, place zabaw, natryski - tzw. splash pads i inne struktury zabaw wodnych, centra rekreacji oraz dla seniorów i toalety.
Chicago uzyskało wysokie noty za udogodnienia, inwestycje i dostęp, a 98% mieszkańców mieszka w granicach 10-minutowego progu. Wielkość parku była jedynym słabszym punktem w rankingu, z medianą wielkości parku wynoszącą 2.2 akra, która spadła poniżej średniej mediany ParkScore, wynoszącej 5.2 akra.
"Kiedy wprowadzone środki na to pozwoliły, ludzie zaczęli częściej korzystać z parków, szlaków oraz otwartych przestrzeni publicznych, aby mieć kontakt z naturą, ćwiczyć, dbać o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne" - powiedziała Diane Regas, prezes i dyrektor generalna Trust for Public Land. "Mieszkańcy bardzo cenią parki, ale ciągłe nierówności i ryzyko przyszłych cięć budżetowych zagrażają systemom parków, które sprawiają, że życie w miastach staje się przyjemniejsze".
Podczas pandemii COVID-19 mieszkańcy Chicago chętnie udawali się do miejskich parków, co jednak nie zawsze spotykało się z przychylnością ze strony władz. Burmistrz miasta, Lori Lightfoot zdecydowała się zamknąć popularną trasę nad jeziorem i okoliczne parki na początku obowiązywania gubernatorskiego nakazu pozostania w domach, po tym, jak odwiedziły je tłumy mieszkańców korzystających z ciepłej pogody, ignorując zasady dotyczące zachowania dystansu społecznego.
Lightfoot nie ustaliła jeszcze daty ich ponownego otwarcia.
Place zabaw, boiska do koszykówki i toalety - znajdujące się wśród udogodnień wymienionych przez ParkScore - pozostają w dalszym ciągu zamknięte w rejonie Chicago.
Oto pierwsze dziesiątka najlepszych systemów parków według ParkScore oraz punktacja (najwyższa możliwa ocena to 100 punktów):
1. Minneapolis, 85.3
2. Washington, D.C., 83.3
3. St. Paul, Minn., 82.5
4. Arlington, Va., 81.5
5. Cincinnati, Ohio, 80.6
6. Portland, Ore., 79.8
7. Irvine, Cal., 79.6
8. San Francisco, 78.9
9. Boston, 76.5
10. Chicago, 76
JM