Podczas gdy urzędnicy zdrowia publicznego dokładnie śledzą rozprzestrzenianie się COVID-19, niektórzy najemcy w Chicago zostali zaskoczeni prośbami o ujawnienie inforamcji dotyczących własnego - nie pracownikom medycznym, ale właścicielom wynajmowanych przez nich nieruchomości.
Zarządzającymi nieruchomościami w całym mieście proszą mieszkańców o powiadamianie właścicieli, jeśli wystąpią u nich objawy lub zdiagnozowany zostanie koronawirus.
Ale urzędnicy miejscy i prawnicy zajmującymi się prawami lokatorów twierdzą, że chociaż osoby zarządzające nieruchomościami dbają o zdrowie pozostałych mieszkańców, wynajmujący nie są prawnie zobligowani do ujawniania osobistych informacji zdrowotnych.
"Z pewnością rozumiem, dlaczego osoby zarządzające budynkami chcą chronić swoich mieszkańców" - powiedział Mark Swartz, dyrektor wykonawczy Lawyers' Committee for Better Housing. "Ale myślę, że nie jest to właściwy sposób".
Jednocześnie Swartz mówi, że jego organizacja mającą swoją główną siedzibę w Chicago, która zapewnia bezpłatną reprezentację prawną najemcom, słyszy od osób wynajmujących mieszkania, że są oni zmuszani do ujawniania swoich prywatnych informacji, szczególnie ci pracujący w branży medycznej, najbardziej dotkniętej kryzysem zdrowia związanym z koronawirusem.
Niektórzy pytani są o zdolność opłacenia czynszu, jeśli właściciele nieruchomości uważają, że może grozić im utrata pracy, podczas gdy inne pytania dotyczą ryzyka zarażenia, szczególnie w stosunku do osób pracujących w służbie zdrowia.
"Istnieje wiele niepewności, a ludzie chcą wiedzieć, jakie jest prawo, aby mogli podejmować odpowiednie decyzje" - powiedział Swartz.
Departament Zdrowia Publicznego w Chicago nie wymaga, aby zarządcy nieruchomości powiadamiali urzędników miejskich o mieszkańcach, którzy uzyskali pozytywny wynik testu na COVID-19 - wynika z wytycznych departamentu. Departament nie powiadamia także właścicieli budynków ani innych najemców, jeśli któryś z mieszkańców uzyska pozytywny wynik testu, chociaż agencja otrzymała emaile z zapytaniem o zdrowie od co najmniej trzech zarządców nieruchomości w mieście.
Mieszkańcy nie muszą również zgłaszać się do zarządu budynków, jeśli są chorzy, a Chicago Department of Public Health (CDPH) zaleca zarządcom nieruchomości promowanie dystansu społecznego i odpowiedniego sprzątania, szczególnie najczęściej używanych wspólnych przestrzeni.
Swartz odesłał zaniepokojonych najemców w Chicago do aplikacji internetowej Rentervention, którą LCBH opracowało wspólnie z innymi adwokatami broniącymi praw wynajmujących. Aplikacja pomaga w rozwiązaniu kwestii związanych z wynajmem, odpowiada na pytania związane z koronawirusem i może łączyć z organizacjami udzielającymi pomocy prawnej i oferującymi bezpłatne usługi.
Jednocześnie informowanie właściciela lokalu o chorobie może przynieść pewne korzyści, nawet jeśli nie jest to prawnie wymagane - twierdzi Amy Groff z National Apartment Association, które broni praw właścicieli nieruchomości.
"Gorąco zachęcamy mieszkańców do poinformowania o pozytywnej diagnozie na COVID-19 w celu ochrony swoich sąsiadów i personelu" - powiedziała. Według niej powinno to skłonić menadżerów nieruchomości do gruntownego wyczyszczenia i dezynfekcji wspólnie użytkowanych przestrzeni i stanowić ostrzeżenie dla pozostałych mieszkańców odnośnie zaistniałej sytuacji - bez konieczności ujawniania danych identyfikujących chore osoby.
Ale, jak zauważyła, nawet budynki, w których nie doszło do potwierdzonych przypadków zachorowań, powinny postępować zgodnie z wytycznymi Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom, które obejmują regularne dezynfekowanie wspólnych powierzchni dotykowych i ograniczenie dostępu do udogodnień i wspólnych pomieszczeń.
We wszystkich scenariuszach - jak twierdzi - "komunikacja ma kluczowe znaczenie".
JM
