Donald Trump osiągnął historyczny sukces w wyborach prezydenckich 2024 roku, bo jak wskazują jeszcze nieoficjalne wyniki, pokonał wiceprezydent Kamalę Harris i zapewnił sobie drugą kadencję jako prezydent Stanów Zjednoczonych. Jest to pierwszy taki przypadek od ponad 120 lat, gdy prezydent po utracie władzy zdołał ponownie wygrać wybory.
Trump odwraca „niebieską ścianę” i zyskuje poparcie w nowych grupach wyborców
Wyniki sondaży pokazują, że Trump osiągnął znaczące sukcesy wśród Latynosów i poprawił swoje wyniki wśród młodych mężczyzn, na których mocno się skoncentrował. Ponadto zdołał przyciągnąć wyborców z obszarów wiejskich i przywrócić Georgię do kolumny republikańskiej, jednocześnie utrzymując Karolinę Północną i przełamując tzw. „niebieską ścianę” stanów tradycyjnie sprzyjających Demokratom. Co więcej, Trump zdobył nieznaczną przewagę w głosowaniu powszechnym, co stanowiło jego słabość podczas wyborów w 2016 roku.
Trump w swojej kampanii obiecał m.in. największą w historii operację deportacyjną, rozszerzenie ulg podatkowych wprowadzonych w 2017 roku, wprowadzenie powszechnych ceł na import, likwidację Departamentu Edukacji i ograniczenie regulacji środowiskowych. Zapowiedział także, że jego administracja będzie złożona z lojalnych współpracowników, co wskazuje na kurs w stronę silniejszego upolitycznienia najważniejszych stanowisk.
Wyzwania i zmiany na drodze do Białego Domu
Zwycięstwo Trumpa nie było oczywiste. W trakcie kampanii zmierzył się z licznymi przeszkodami – w tym procesem sądowym i dwoma próbami zamachu na jego życie. W lipcu, kiedy prowadził w sondażach, prezydent Biden ogłosił rezygnację z ubiegania się o reelekcję, co otworzyło drogę dla Kamali Harris jako nowej kandydatki Demokratów. Harris skoncentrowała swoją kampanię na prawach reprodukcyjnych, szczególnie po decyzji Sądu Najwyższego o uchyleniu wyroku Roe v. Wade, co wywołało ogromne emocje i mobilizację wśród wyborców progresywnych.
Pomimo intensywnej kampanii Harris, Trump stopniowo zyskiwał przewagę w ostatnich tygodniach wyborów, zwłaszcza wśród Afroamerykanów i Latynosów. Jego kampania, korzystając z nowych metod dotarcia do wyborców w stanach kluczowych, zdołała przełamać przewagę organizacyjną obozu Demokratów.
Powrót do polityki po burzliwej przeszłości
Trump, który został oskarżony o próbę podważenia wyników wyborów w 2020 roku i miał kilka spraw sądowych w różnych jurysdykcjach, pokazał, że nadal potrafi zdobyć poparcie szerokiej grupy wyborców. Jego poprzednia prezydentura i styl rządzenia, który część krytyków nazywała autorytarnym, nie przeszkodziły mu w odbudowie swojej pozycji politycznej i zdobyciu nominacji.
Najstarszy prezydent w historii
Wiek 78 lat czyni Trumpa najstarszym wybranym prezydentem w historii USA, zaledwie kilka miesięcy starszym od Joe Bidena podczas jego pierwszej kadencji. Trump, ze względu na 22. poprawkę do Konstytucji, nie będzie mógł kandydować ponownie w 2028 roku, co oznacza, że ta kadencja będzie jego ostatnią.
Historyczne zwycięstwo – co dalej?
Jako drugi prezydent w historii USA, który powrócił na urząd po przegranej (po Groverze Clevelandzie w 1892 roku), Dzięki odzyskaniu przez Republikanów większości w Senacie, Trump będzie miał narzędzia do realizacji swoich zapowiedzi politycznych, co może na długie lata zmienić oblicze amerykańskiej polityki.
Zwycięstwo Trumpa, postrzegane przez wielu jako niemożliwe, stało się rzeczywistością, pokazując jak nieprzewidywalna i dynamiczna jest amerykańska scena polityczna. W obliczu tej zmiany pozostaje pytanie, jak wpłynie to na stosunki międzynarodowe, stabilność w kraju oraz dalsze losy Partii Republikańskiej, która teraz w pełni odzwierciedla wizję swojego lidera.
Zwycięstwo Trumpa może również oznaczać istotne zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Były prezydent zasygnalizował już, że zamierza szybko zwolnić prokuratora specjalnego Jacka Smitha, który nadzoruje sprawy karne przeciwko niemu. Ponadto, dzięki odzyskaniu przez Republikanów większości w Senacie, Trump będzie miał możliwość umocnienia konserwatywnej przewagi w Sądzie Najwyższym.