Autor: Agata Gostyńska Frakt
Adwokat imigracyjny
Prezydent Trump zapowiedział duże zmiany w prawie i procedurach imigracyjnych. Pewnych rzeczy spodziewamy się na podstawie doświadczeń z poprzednią administracją Trumpa, pewnych na podstawie ostatnich zapowiedzi. Ale jak będzie naprawdę, przekonamy się po 20 stycznia, kiedy Trump przejmie władzę.
Trump obiecywał wzmożone deportacje i spodziewamy się, że tej obietnicy dotrzyma. Osoby, które wybrał jako liderów ICE (biuro odpowiedzialne za deportacje) i DHS (departament, pod który podlega biuro imigracyjne), to osoby znane ze stanowczości.
Wśród ugrupowań imigracyjnych mówi się o pierwszej fali uderzenia w osoby nazywane "nisko wiszącymi owocami". Osoby te mogą być deportowane bez procedury sądowej.
Pierwsza grupa, to osoby, które wjechały nielegalnie bez inspekcji w ciągu ostatnich dwóch lat. Wiele tysięcy osób wjechało tutaj przez granicę południową w ciągu ostatnich kilku lat, i te osoby znajdą się zapewne “na muszce” wchodzącej administracji. Wiele z nich złożyło aplikacje o azyl, więc będzie mogło bronić się przed sędzią, jeśli dostaną odmowę azylu, ale mogą być przetrzymywane przez biuro imigracyjne na czas takiej procedury.
Druga grupa, to osoby, które wjechały do USA na programie ESTA i pozostały nielegalnie. Ta sytuacja dotyczy wielu naszych rodaków. Program ESTA pozwala na wjazd wyłącznie turystyczny i osoba wjeżdżająca na ESTA nie ma ochrony sądu imigracyjnego. Osoba taka, jeśli jest przez ICE aresztowana, nie będzie mogła starać się o kaucję przed sędzią imigracyjnym ani o obronę przed deportacją przed sądem. Za ostatniej kadencji Trumpa, osoby, które wjechały na ESTA i nie wyjechały na czas, dostawały e-maile z poleceniem wstawienia się do biura imigracyjnego do wyjaśnienia statusu. Często wizyta taka kończyła się aresztem i deportacją. Administracja Bidena nie praktykowała tej procedury, ale spodziewamy się, że administracja Trumpa wróci do kontroli tych, którzy nie wyjechali na czas po wjeździe na ESTA. Osoby takie powinny kontaktować się z adwokatami imigracyjnymi, aby konsultować się co do swej przyszłości w USA.
Trzecia grupa ryzyka to osoby, które mają już na swoim koncie nakaz deportacyjny, ponieważ już miały proces deportacyjny i albo dostały nakaz deportacji albo nakaz dobrowolnego wyjazdu i nie wyjechały w wyznaczonym terminie. Jeśli osoby takie zostaną zatrzymane przez ICE, a zmieniła się ich sytuacja imigracyjna (mają zatwierdzone petycje imigracyjne, nowych członków rodziny, którzy są obywatelami USA), to osoby takie mogą wstrzymać swoją deportację składając przed sądem prośbę o tzw. Stay of removal (wstrzymanie deportacji) i motion to re-open (prośbę o otwarcie procedury sądowej na podstawie nowo zaistniałych okoliczności). Osoby w takiej sytuacji również powinny zwrócić się do adwokata imigracyjnego o poradę, bo dobrze, aby adwokat miał w kancelarii dokumenty upoważniające do reprezentacji takiej osoby, jeśli nagle zajdzie taka potrzeba. Często, jeśli osoba zostanie aresztowana, to nie będzie mogła rozmawiać z prawnikiem, jeśli takich dokumentów upoważniających nas wcześniej nie podpisała. Nie należy wpadać w panikę, ale dobrze jest być przygotowanym.
Osoby, które wjechały do USA na wizie i ją przesiedziały, mają prawo do obrony przed sądem imigracyjnym. Podobnie osoby, które wjechały nielegalnie, ale więcej niż dwa lata temu. Jeśli zostaną zatrzymane, to usłyszą pytanie, czy chcą być wydalone (deportowane) czy chcą stanąć przed sędzią imigracyjnym. W większości wypadków należy wybrać spotkanie z sędzią, bo to umożliwi po pierwsze staranie się o wyjście z więzienia za kaucją, a po drugie o obronę przed deportacją przed sędzia imigracyjnym. A biorąc pod uwagę, że w sądzie imigracyjnym są obecnie wieloletnie kolejki, to proces deportacyjny danej osoby będzie prawdopodobnie trwał dłużej niż administracja Trumpa.
Obrona przed deportacja zależy od sytuacji danej osoby. Ale mówiąc generalnie, w grę wchodzi sponsorowanie, zasiedzenie (cancellation of removal) bądź dobrowolny wyjazd. W zależności od sytuacji, osoby z członkami rodziny, którzy są legalnie w USA, mogą się na tą obronę kwalifikować. W tej sprawie również zapraszam do konsultacji z nami, adwokatami imigracyjnymi, aby mieć przygotowane albo dokumentację albo przynajmniej strategię sprawy na wypadek aresztu.
Spodziewamy się również pewnych utrudnień w procesowaniu aplikacji i petycji, powrotu obowiązkowych interiews (spotkań w biurze imigracyjnym w sprawach sponsorowania), częstszych odmów bez możliwości dosłania dodatkowych dokumentów, wkładania w proces deportacyjny tych, którym biuro imigracyjne odmówi aplikacji lub petycji, opóźnień w procesowaniu.
Spodziewamy się również utrudnień z procedurze naturalizacji, a więc starania się o obywatelstwo. Pod koniec poprzedniej kadencji Trump wprowadził nowy trudniejszy egzamin z historii i wiedzy o społeczeństwie na obywatelstwo. Administracja Bidena wstrzymała wejście tego egzaminu, ale spodziewamy się, że druga administracja Trumpa wróci do tego tematu.
Mogą zostać wprowadzone zakazy wjazdu do USA dla obywateli pewnych krajów. Polska do nich się raczej nie zalicza. Ale możemy się spodziewać ostrzejszych kontroli na granicy, również tych osób, które wjeżdżają na ważnych wizach. Spodziewamy się też mniej liberalnego traktowania powracających rezydentów USA, którzy zostali poza USA dłużej niż 6 miesięcy lub tych, którzy mają na swoim koncie historię karną.
Spodziewamy się zakończenia programu DACA. Wprawdzie prezydent Trump mówi o tym, że będzie pracował z Kongresem nad planem legalizacji dla aplikantów z tego programu, ale to wszystko zależy od tego, na jakich warunkach ten program miałby istnieć. Jeśli byłby za cenę innych niekorzystnych zmian w prawie imigracyjnym, to demokraci w Senacie mogą na takie zmiany się nie zgodzić.
Osoby, które mają możliwości sponsorowania, ale z różnych powodów tego jeszcze nie zaczęły robić, powinny się uaktywnić, i jeśli mogą, powinny rozpocząć proces swojej legalizacji.
Należy jednak pamiętać, że procesowanie imigracyjne za poprzedniej kadencji Trumpa wyglądało podobnie, jak za poprzednich administracji, z pewnymi utrudnieniami i opóźnieniami. Prawo jest prawem i w większości wymaga akcji Kongresu, aby było zmienione, więc ustanowione procedury sponsorowania, waiverów, obrony przed sądem dalej będą istnieć.
Będziemy informować na bieżąco o wszystkich nowych zmianach w prawie i procedurze imigracyjnej.
A mnie pozostało już tylko życzyć wszystkim Państwu zdrowych, pogodnych i rodzinnie spędzonych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.
Agata Gostyńska Frakt
Adwokat imigracyjny
Tel.: 312-644-8000
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
