----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

08 lipca 2020

Udostępnij znajomym:

Kiedy temperatura przekracza 90 stopni Fahrenheita, długie oczekiwanie w kolejce staje się jeszcze bardziej frustrujące. Przekonały się o tym osoby stojące godzinami, aby dostać się do jednego z biur Sekretarza Stanu w całym stanie.

Biura Sekretarza Stanu zostały ponownie otwarte w czerwcu, po przerwie wymuszonej pandemią koronawirusa. W dalszym ciągu ustawiają się przed nimi długie kolejki, a ludzie czekają po kilka godzin, aby wejść do środka. Chicagowska aura nie sprzyja tej sytuacji, stojący w kolejkach często nie mają żadnego schronienia przed palącym słońcem. Wymagane jest zachowanie dystansu społecznego i noszenie masek, a usługi świadczy mniejsza niż zwykle liczba pracowników.

Zanim zdecydujemy się na udanie się do jednego z biur, warto sprawdzić, czy tego, co chcemy załatwić, nie można zrobić przez stronę internetową: cyberdriveillinois.com. Mieszkańcy Illinois mają czas do 1 listopada, aby odnowić dokumenty, które straciły ważność, takie jak prawa jazdy, dowody osobiste czy naklejki na tablice rejestracyjne.

Biuro prokuratora generalnego bada pogróżki, które padły pod adresem sekretarza stanu, Jesse White'a. Mężczyzna napisał w internecie: "Nie jestem zwolennikiem linczu, ale kolejki w biurach sekretarza stanu są absurdalne".

Słowo lincz kojarzy się z dyskryminacją rasową, historią niewolnictwa i prześladowaniem czarnych mieszkańców. Jesse White zastanawiał się, czy w internetowej wypowiedzi padłoby słowo lincz, gdyby sam nie był Afroamerykaninem.

"Smutno mi, że w 2020 roku wciąż są ludzie, którzy świadomie lub nieświadomie używają haniebnych historycznych pojęć, takich jak lincz, aby podsycać nienawiść i podziały, które nękają dzisiaj nasz kraj" - napisał White w oświadczeniu.

JM

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor