Urzędnicy ds. zdrowia publicznego zgłosili we wtorek 2,219 nowych potwierdzonych przypadków COVID-19, co daje łączną liczbę 48,102 zachorowań w Illinois. Tego dnia zmarły 144 kolejne osoby, a całkowita liczba zgonów przekroczyła 2,125.
Gubernator stanu, J.B. Pritzker kontynuuje ataki na republikańskiego rep. Darrena Bailey'a, który wyrokiem sądu uzyskał tymczasowe zablokowanie przedłużenia nakazu pozostania w domu.
"To orzeczenie dotyczy tylko jednej osoby" - powiedział Pritzker. "To była tania zagrywka polityczna, która miała spowodować, że reprezentant zobaczy swoje nazwisko w nagłówkach gazet i niestety odniósł na tym polu sukces. Jakkolwiek absurdalna jest ta szarada, traktujemy tę sprawę bardzo poważnie".
Atakując Bailey'a, który twierdzi, że uprawnienia gubernatora do wydania takiego nakazu wygasają po 30 dniach, Pritzker wyjaśnił, że orzeczenie sądu nie uchyla jego nakazu obowiązującego na terenie całego stanu. Gubernator nie szczędził również ostrych słów pod adresem sędziego powiatu Clay, który tymczasowo zablokował nakaz.
"Chociaż postanowienie sądu jest ograniczone, ryzyko, które stwarza, jest poważne" - powiedział Pritzker. "Zgadzając się z powodem w tym wstępnym orzeczeniu, sąd ustanowił niebezpieczny precedens".
Bailey argumentował, iż nakaz pozostania w domach jest w rzeczywistości kwarantanną. Przytoczył prawo stanowe, które mówi, że służby zdrowia publicznego, a nie gubernator, mają uprawnienia do wprowadzania kwarantanny.
Gubernator zapowiada zwycięstwo po złożeniu apelacji. Chociaż orzeczenie dotyczy tylko Bailey'a, może otworzyć drzwi do dalszych sporów sądowych. Pritzker ostrzega, że niebezpieczeństwo związane z COVID-19 jeszcze nie minęło, a dystrykt Bailey'a jest jednym z najciężej dotkniętych miejsc w Illinois.
We wtorek w całym stanie w związku z koronawirusem zmarły 144 osoby, to jeden z najbardziej śmiercionośnych dni w Illinois do tej pory. To kolejny powód, jak twierdzą urzędnicy, aby przestrzegać nakazu pozostania w domach.
"Wiem, że ludzie są tym już zmęczeni. Wszyscy jesteśmy zmęczeni tą pandemią" - powiedziała doktor Ngozi Ezike z Departamentu Zdrowia Publicznego w Illinois. "Wróg, nasz wspólny wróg, to ten wirus".
JM