----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

16 kwietnia 2020

Udostępnij znajomym:

Nie wiadomo, jaki będzie los tegorocznych letnich imprez masowych w Wietrznym Mieście. Kilku organizatorów już zapowiedziało ich odwołanie, inni czekają na poprawę sytuacji epidemiologicznej. Do 30 kwietnia obowiązuje nakaz „stay at home” wydany przez gubernatora Illinois J.B. Pritzkera, w związku z czym, w tym czasie zabronione jest organizowanie różnego rodzaju pokazów i festiwali. Ponadto kilka dni temu Pritzker powiedział, że jego zdaniem wszystkie duże wydarzenia zaplanowane w okresie letnim powinny zostać odwołane, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Nie zgadza się z tym burmistrz Chicago „Dzisiaj jest połowa kwietnia i myślę, że czeka nas długa droga zanim zaczniemy patrzeć na wydarzenia w lipcu i sierpniu” – powiedziała Lori Lightfoot. To, że każe organizatorom największych festiwali wstrzymać się z pochopnymi decyzjami, jest w pełni zrozumiałe, bo największe z nich zasilają corocznie miejski budżet ogromnymi kwotami.

Akcja-reakcja. Rzecznik miejskiego Departamentu Kultury potwierdził, że wszystkie wydarzenia, które miały się odbyć w Chicago zostały anulowane do 15 maja, w tym 20. edycja Chicago Kids and Kites Festival pierwotnie zaplanowana na 2 maja w Cricket Hill w Lincoln Park. Nie wiadomo, jaki los spotka te w późniejszym terminie, ale nieoficjalnie mówi się, że również zostaną odwołane. Chodzi przede wszystkim o festiwal Mole de Mayo w dzielnicy Pilsen. Trzydniowa impreza ma się rozpocząć 22 maja w rejonie skrzyżowania Ashland i 18th Street. Wszystko wskazuje na to, że uliczne jedzenie, pokazy i koncerty, które corocznie były elementem tego wydarzenia, w tym roku pozostaną w głowach uczestników jedynie jako wspomnienia. Radny 25 dzielnicy Byron Sigcho-Lopez powiedział, że „oficjalna informacja w tej sprawie ma być wkrótce opublikowana, a on sam nie został jeszcze poinformowany o odwołaniu, bądź przełożeniu imprezy”. Miłośnicy muzyki z pewnością czekają na festiwal „Blues Fest” zaplanowany na początek czerwca. Na chwilę obecną organizatorzy nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie ewentualnego zmiany terminu tego wydarzenia.

Najwięcej emocji budzą jednak festiwale będące ikonami Wietrznego Miasta. Prestiż, pieniądze do miejskiej kasy i wsparcie lokalnych małych i dużych biznesów – to m.in. dlatego zarówno władze, jak i organizatorzy zrobią wiele, żeby przy zachowaniu odpowiednich standardów bezpieczeństwa imprezy się odbyły.

40. edycja „Taste of Chicago” została zaplanowana na 8 lipca, tradycyjnie w Grant Park w Chicago. Miejskie władze, które są organizatorem wydarzenia utrzymują, że przygotowania do jego zorganizowania są na zaawansowanym etapie. W ubiegłym tygodniu sztabowcy z muzycznego festiwalu Pitchfork powiedzieli, że będą stale monitorować sytuację, a gdy przedstawiciele miejskich władz i służby zdrowia wdrożą odpowiednie procedury bezpieczeństwa dla takich imprez, oni je wprowadzą i będą przekazywać uczestnikom. Podkreślają, że ich zdaniem wszystko odbędzie się zgodnie z planem - „nadal planujemy zorganizować dla was wspaniały festiwal w dniach 17–19 lipca w Chicago”. W podobnym tonie wypowiedzieli się organizatorzy festiwalu Lollapalooza, który ma się odbyć 30 lipca. Choć zwlekali z ogłoszeniem oficjalnego harmonogramu imprezy, to w mediach społecznościowych uspokoili swoich fanów: „Mimo wszystko pozostajemy w bliskim kontakcie z lokalnymi urzędnikami, jesteśmy na dobrej drodze do zorganizowania Lolli, a gdy tylko będzie to bezpieczne dla nas wszystkich, spotkamy w Grant Parku” – brzmi fragment internetowego wpisu. Przedstawiciele Schubas and Lincoln Hall - dwóch klubów muzycznych położonych na północy miasta „trzymają się schematu”, jeśli chodzi o wsparcie Pitchfork i Lollapaloozy.

Wiadomo już, że odwołany został festiwal kulinarny, który dotychczas cieszył się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców Chicago, przede wszystkim tych z polskimi korzeniami. Chodzi o „Pierogi Fest”, który tak jak w latach ubiegłych miał się odbyć w mieście Whiting w stanie Indiana – 30 min jazdy samochodem od Chicago. Trzydniowa impreza jak zwykle zaplanowana była na koniec lipca bieżącego roku, ale w związku z epidemią tegoroczną edycję odwołano. Co roku festiwal „Pierogi Fest” odwiedzało ponad 300,000 osób.

FK

 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor