Lotnisko O'Hare w Chicago odnotowało dalszy spadek w najnowszym rankingu J.D. Power, lądując już na dalekim, 18. miejscu wśród 20 „mega lotnisk” Ameryki Północnej. W ubiegłorocznym zestawieniu zajmowało 15. pozycję.
Ranking J.D. Power, oparty na badaniu ponad 26 000 podróżnych, pokazuje, że O'Hare wciąż zmaga się z wieloma problemami, choć udało mu się wydźwignąć z ostatniego miejsca rankingu, które zajmowało w 2021 roku.
Tymczasem na szczycie tegorocznego rankingu w kategorii "mega lotnisk" znalazł się port lotniczy Minneapolis-Saint Paul. Warto zauważyć, że wiele z największych lotnisk w kraju, w tym Hartsfield-Jackson w Atlancie, odnotowało spadki. Dzieje się to w czasie, gdy liczba podróżnych w Stanach Zjednoczonych przekroczyła poziomy sprzed pandemii, osiągając rekordowe wartości. O'Hare jednak wciąż nie powróciło do liczby pasażerów z 2019 roku.
Drugie chicagowskie lotnisko nie radzi sobie lepiej. Midway International Airport spadło na 23. miejsce wśród 27 „dużych lotnisk” w badaniu na rok 2024. To znaczący spadek z 19. pozycji, którą zajmowało w 2023 r.
J.D. Power komentując spadek O`Hare zauważa, że w przypadku większości lotnisk, które czekają na duże modernizacje, spadek ocen wynika z braku bieżącego odświeżania obiektów i ulepszeń. Dlatego oceny O'Hare cierpią i nie wzrosną, dopóki nowe terminale i przebudowa nie zostaną ukończone. Lotnisko uzyskało lepsze wyniki w kategorii koncesji, obejmującej żywność, napoje i handel detaliczny, plasując się w środku stawki.
Zbyt drogo
Jednakże wysokie ceny odciskają swoje piętno na zachowaniach pasażerów. Według badania, wydatki na największych lotniskach spadły o 6,31 dolara na osobę, do około 40 dolarów. J.D. Power szacuje, że tylko około połowa pasażerów kupuje jedzenie lub napoje na lotnisku, a około 20% dokonuje innych zakupów detalicznych.
Ceny na lotniskach od dawna są główną skargą podróżnych. Pasażerowie stają się coraz bardziej wyczuleni na koszty, co może stanowić dodatkowe wyzwanie dla lotnisk starających się poprawić swoją pozycję w rankingach.
Dla O'Hare światełkiem w tunelu może być planowana duża modernizacja terminali, która ma się rozpocząć na dobre w przyszłym roku. Czy to wystarczy, aby poprawić pozycję w rankingu? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - chicagowskie lotniska mają przed sobą sporo pracy, aby dogonić czołówkę i spełnić rosnące oczekiwania podróżnych.
rj
