Popularny sprzedawca detaliczny Big Lots złożył wniosek o ochronę przed bankructwem na podstawie Rozdziału 11. W ramach upadłości i restrukturyzacji 295 sklepów zaczęło już zamykać się w ramach tego, co firma określa jako „optymalizację swojej powierzchni sklepowej”.
Firma twierdzi również, że około 250 kolejnych lokalizacji zostanie całkowicie zamkniętych najpóźniej do 15 stycznia 2025 r.
Sprzedawca detaliczny ma 1 389 punktów w 48 stanach (tylko Alaska i Hawaje ich nie posiadają). Firma z siedzibą w Columbus w stanie Ohio rozpoczęła działalność w 1967 r.
Według strony internetowej zamknięte zostaną sklepy w: Burbank, Calumet City, Crest Hill, Elgin, Lockport, Niles i Oakbrook Terrace w rejonie Chicago oraz w Centralia i Fairview Heights w Illinois.
Upadłość nastąpiła zaledwie kilka miesięcy po tym, jak firma ostrzegła w dokumentach złożonych w amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), że w tym roku może zostać zamkniętych od 35 do 40 lokalizacji.
Według dokumentów sądowych, firma ma obecnie nieco poniżej 3,1 miliarda dolarów długu wobec od 5001 do 10 000 wierzycieli. Stwierdzają również, że firma ma obecnie 3,18 miliarda dolarów aktywów.
Podobnie jak w przypadku rosnącej liczby firm ogłaszających upadłość, sprzedawca detaliczny został mocno dotknięty ostatnimi czynnikami makroekonomicznymi, w tym wysoką inflacją i stopami procentowymi. Firma zauważa również znaczącą zmianę w trendach wydatków klientów.
jm
