----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

08 lipca 2020

Udostępnij znajomym:

We wtorek w Stanach Zjednoczonych potwierdzono 60,000 nowych przypadków koronawirusa, ustanawiając w ten sposób kolejny dzienny rekord.

"Nie ma nic, co powstrzymałoby ten pociąg, nie ma nic, co powstrzymałoby ten gwałtowny wzrost przypadków" - powiedział doktor Peter Hotez, dziekan National School of Tropical Medicine na Baylor College of Medicine. "To kryzys zdrowia publicznego, to katastrofa zdrowia publicznego".

Floryda znalazła się w pierwszej piątce stanów, zgłaszając najwięcej nowych infekcji we wtorek.

"Bez wątpienia odnotowaliśmy znaczny wzrost liczby przypadków" - powiedział gubernator stanu, Ron DeSantis. "Mediana wieku potwierdzonych przypadków wynosiła 50 lat około półtora miesiąca temu. Teraz spadło to do 30 lat. Dotyczy ludzi, którzy są zdrowi i mają mniej niż 40 lat, a śmiertelność w tej grupie jest bliska zeru".

Fałszywe przekonanie

Prezydent Donald Trump ogłosił we wtorek, że spada śmiertelność związana z koronawirusem, ale doktor Anthony Fauci, krajowy ekspert w dziedzinie chorób zakaźnych, przestrzega, że Stany Zjednoczone muszą w dalszym ciągu zachować ostrożność.

"To fałszywe przekonanie, aby szukać pocieszenia w niższej liczbie zgonów" - powiedział. "Jest tak wiele innych rzeczy, które są bardzo niebezpieczne i złe w tym wirusie. Nie popadajmy w fałszywe samozadowolenie".

Na Florydzie 56 oddziałów intensywnej terapii przekroczyło już swoją pojemność, a 35 kolejnych wykazuje dostępność łóżek na poziomie 10 lub mniej procent. Jednak DeSantis nie ujawnił oficjalnych danych dotyczących liczby pacjentów z COVID-19 w szpitalach w całym stanie.

W Arizonie, kolejnym miejscu z gwałtownie rosnącą liczbą przypadków, szpitale stają się coraz bardziej przytłoczone, z długimi kolejkami osób, które chcą poddać się testom i opóźnieniami w uzyskiwaniu wyników.

"Potrzebujemy pracowników medycznych, potrzebujemy zestawów testowych, potrzebujemy natychmiast materiałów eksploatacyjnych" - powiedziała burmistrz Phoenix, Kate Gallego. "Nasze szpitale już są w bardzo trudnej sytuacji i przekazują nam, iż w ciągu najbliższych dwóch tygodni dojdzie do sytuacji kryzysowej"..

W Kalifornii liczba hospitalizacji związanych z koronawirusem jest najwyższa w historii, a czas oczekiwania na wyniki testów laboratoryjnych zbyt długi.

Szpitale w Houston również wkrótce mogą przekroczyć swoje granice.

"Następne dwa tygodnie będą ważne, będą krytyczne. Nie chodzi tylko o zapewnienie łóżek, ale także odpowiedniego personelu".

We wtorek w Teksasie zgłoszono ponad 10,000 nowych przypadków - najwyższe do tej pory liczbę. Gubernator Greg Abbott zwrócił się do mieszkańców o przestrzeganie obowiązkowego w całym kraju wymogu dotyczącego noszenia masek.

"Ostatnią rzeczą, którą chcemy zrobić, jest zamknięcie Teksasu" - powiedział. "Nie będziemy musieli tego zrobić, jeśli wszyscy będą postępować zgodnie z tą bardzo prostą zasadą, to znaczy po prostu weź maskę i ją załóż".

Kolejne zgony

Według Johns Hopkins University, w Stanach Zjednoczonych jest obecnie 2.9 miliona potwierdzonych przypadków. Ponad 131 tysięcy osób zmarło, a ponad 936,000 powróciło do zdrowia.

Zaktualizowany model opracowany przez University of Washington przewiduje, że ponad 208,000 Amerykanów umrze z powodu wirusa do 1 listopada, częściowo w związku ze wzrostem liczby zachorowań w Kalifornii, na Florydzie, w Teksasie i Arizonie.

JM

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor