Epidemia koronawirusa dotknęła wiele sektorów, ale szczególnie mocno ucierpiał rynek nieruchomości. Chodzi głównie o te na wynajem - z jednej strony niepracujący najemcy nie są w stanie opłacić czynszu, a w konsekwencji właściciele obiektów nie mają za co zapłacić rat kredytów hipotecznych. Koło się zamyka. Rozwiązanie tego problemu prawdopodobnie znalazł radny 37. dzielnicy, Matt Martin. Projekt składa się z dwóch elementów i wymaga zaangażowania zarówno władz miejskich, jak i stanowych. Radny po pierwsze planuje dać najemcom 12 miesięcy na spłatę zaległego czynszu – to forma pomocy m.in. dla tych, którzy stracili źródło dochodu w związku z panującą epidemią. Projekt ustawy w tej sprawie został już złożony w miejskim ratuszu.
„Dochody ludzi pracujących w branży usługowej, czy hotelarskiej spadają, w niektórych przypadkach praktycznie do zera. W związku z tym musimy zapewnić tym ludziom ulgę, ale należy pamiętać także o właścicielach nieruchomości” – powiedział Martin.
Odpowiedzialna za podjęcie decyzji w tej sprawie będzie Rada Miasta w porozumieniu z burmistrz Chicago. Na chwilę obecną nie jest jasne, czy pomysł Matta Martina jest zgodny z prawem, w związku z tym Lori Lightfoot nie chce składać konkretnych deklaracji:
„Jest to skomplikowany problem, ponieważ dotknięci kryzysem zostali zarówno wynajmujący, jak również właściciele domów i mieszkań. Ci pierwsi muszą spłacać raty za kredyty hipoteczne. W związku z tym trzeba znaleźć takie rozwiązanie, w którym kredytodawcy także zapewnią ulgę. Nie można rozwiązać tylko części problemu i zignorować pozostałe aspekty” – powiedziała Lori Lightfoot.
Kolejne udogodnienie radny Martin przygotował dla właścicieli nieruchomości, którzy mają mieć odroczony termin spłaty kredytów hipotecznych o 90 dni – w tej sprawie zwrócił się do J.B. Pritzkera. Gubernator Illinois ma wezwać banki do stosowania mniejszych restrykcji i odraczania wymaganych płatności. Instytucje mają także zrezygnować z procedury zgłaszania opóźnień agencjom informacji kredytowej.
Projekt sam w sobie nie jest rozwiązaniem nowym, a identyczną ustawę uchwalono już w Kalifornii. W ubiegłym miesiącu tamtejsze banki i kasy wprowadziły 90-dniowe przesunięcia spłat zobowiązań. W konsekwencji Rada Miasta Los Angeles zaoferowała najemcom odroczoną o 12 miesięcy zapłatę czynszów za wynajem – odroczoną, co nie oznacza jej umorzenia. Czy mieszkańcy Chicago i Illinois mogą liczyć na podobny scenariusz? Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie.
FK
