Funkcjonariusze z Chicago mają obawy, że miasto wydało im stare, nieskuteczne środki do dezynfekcji rąk, co potencjalnie naraża ich na większe ryzyko zachorowania.
W środę rano miasto rozdało policjantom tysiące butelek odkażacza do rąk "Safe-Tec". Niektórzy z nich, nie mogąc oprzeć się wrażeniu, że pojemniki wyglądają na stare, skontaktowało się z producentem.
Firma poinformowała, że ten środek dezynfekujący do rąk nie jest produkowany od 2012 roku.
Testy laboratoryjne wykazały, że produkt może być skuteczny tylko przez trzy lata od daty produkcji.
"Otrzymałem email z informacją, że ten środek do dezynfekcji rąk ma pięć lat, nie jest już dobry" - powiedział Patrick Murray z Fraternal Order of Police. "Ci gliniarze dotykają ludzi dokonując aresztowań i dostali odkażacze do rąk, które nie działają. Myślę, że to okropne działanie miasta Chicago. Nie dbają o dobro funkcjonariuszy, którzy odpowiadają na te wezwania".
Rzecznik miasta twierdzi, że środek dezynfekujący jest wciąż skuteczny, pod warunkiem, że butelka nie została otwarta od czasu, kiedy została wyprodukowana.
Rzecznik chicagowskiej policji za zaistniałą sytuację obwinił ogólnokrajowy niedobór środków do dezynfekcji rak i wydał w tej sprawie następujące oświadczenie:
"Zdrowie naszych funkcjonariuszy ma ogromne znaczenie i robimy wszystko, aby otrzymać dodatkowe zapasy. To powiedziawszy, w całym kraju brakuje środków do dezynfekcji rąk - dotyczy to także policji w Chicago. Środki rozdawane funkcjonariuszom były jedyną dostawą udostępnioną CPD.
Ten problem dotyczy wielu departamentów w całym kraju, w tym Chicago i Nowego Jorku. Złożyliśmy zamówienie na dodatkowe dostawy. Nie jest to idealna sytuacja, ale robimy, co możemy, biorąc pod uwagę ogólnokrajowy niedobór środków kontroli zakażeń".
JM
