Szacuje się, że co najmniej jedna czwarta światowej populacji, czyli około dwóch miliardów ludzi, jest obecnie objęta jakąś formą nakazu pozostania w domach z powodu epidemii koronawirusa.
Znaczne spowolnienie działalności gospodarczej ma również wpływ na środowisko naturalne. I jest to już widoczne nawet z kosmosu.
Scott Collis, naukowiec zajmujący się atmosferą w Argonne National Laboratory, powiedział, że zdjęcia satelitarne i inne monitory atmosferyczne już wykazują dramatyczną redukcję zanieczyszczenia.
"W Chinach nastąpiło 50% zmniejszenie ilości takich substancji, jak podtlenek azotu i tlenek węgla z powodu zamknięcia ciężkiego przemysłu i fabryk" - powiedział.
Collis dodał, że niektóre badania wykazały również spadek tych samych zanieczyszczeń w Nowym Jorku, ale było to głównie spowodowane zmniejszeniem ruchu, w przeciwieństwie do zmniejszenia emisji z fabryk.
Gwałtowny spadek komercyjnych podróży lotniczych również wpływa na zmniejszenie zanieczyszczenia, ale według Colissa, spadek liczby znajdujących się w powietrzu samolotów także, co może być zaskakujące, wpływa na zdolność prognozowania pogody.
"Samoloty komercyjne odgrywają kluczową rolę w pomiarach temperatury powietrza, wilgotności, prędkości i kierunku wiatru" - powiedział. "Przed ograniczeniem podróży z powodu koronawirusa, NOAA otrzymywało codziennie około 900,000 pomiarów z tych samolotów. W tej chwili liczba ta spadła do około 300,000".
Collis wyjaśnia, że ograniczenie danych oznacza, że prognozy są mniej dokładne, chociaż określenie "stopnia, w jakim prognozy te ulegają pogorszeniu, jest kwestią otwartą".
Zmiany w zachowaniu człowieka wywołane pandemią, stwarzają rzadką okazję dla naukowców do zbadania, w jaki sposób ludzie wchodzą w interakcje i wpływają na środowisko w skali globalnej.
"To, co nazywamy naturalnym eksperymentem, nagłym zaburzeniem lub zmianą normy, pozwala nam badać zjawisko zatrzymania i reakcję systemu" - powiedział Collis. "Tym razem systemem jest planeta Ziemia".
Systemy klimatyczne i pogodowe są niezwykle złożone, więc każda okazja do zbadania tak znaczących zmian, jest cenna dla naukowców.
"Układ atmosferyczny, system pogodowy, który kontroluje to, czego doświadczamy - kontroluje pogodę i kontroluje klimat - ma wiele różnych komponentów. Wszystko, od najmniejszego płatka śniegu, po największą burzę - i wszystkie one wchodzą w interakcje. Gdy weźmiesz wszystkie te współdziałające ze sobą elementy, otrzymasz bardzo trudny do zmierzenia i symulacji system. Takie wydarzenie może nam powiedzieć więcej i nauczyć nas więcej" - powiedział Collis. "Z całą pewnością możemy się wiele nauczyć".
JM