Tegoroczny maj zostanie prawdopodobnie uznany za najbardziej deszczowy w historii w rejonie Chicago. W ciągu ostatnich 4 dni spadło tu ponad 8 cali deszczu, podnosząc poziom rzeki Chicago do najwyższego poziomu od ponad 60 lat i zalewając wszystko, od piwnic i podziemnych garaży, do Lower Wacker Drive i podstację zasilającą w Willis Tower.
Chicago brakuje zaledwie 1/20 cala do ustanowienia miesięcznego rekordu i pobicia tych ustanowionych w 2018 roku (8.21 cala) i podobnie w 2019 r. (8.25 cala).
"Generalnie, jeśli doświadczymy nawet lekkich opadów deszczu do końca maja, pobijemy rekord na najbardziej deszczowy maj" - powiedział Gino Izzi, meteorolog z National Weather Service. "To już jeden z najbardziej mokrych lat. Średnie roczne opady deszczu w Chicago 11.39 cala. Od początku roku spadło już 19.06 cali deszczu. Więc chociaż mamy dopiero połowę mają, zbliżamy się do podwojenia rocznej sumy opadów".
Stan rzek Des Plaines i Illinois jest bardzo wysoki i nie oczekuje się, aby miał wkrótce opaść. "Poziom kilku rzecz wciąż się podnosi, a wiele pozostanie na wysokim poziomie jeszcze przez najbliższe dni" - poinformowano w ostrzeżeniu dotyczącym możliwych powodzi.
Izzi podał, że poziom rzeki Chicago na wysokości Columbus Drive wynosił 5.1 stopy w niedzielę, ale od tamtej pory spadł. Rekord, ustanowiony w październiku 1954 roku wynosił 5.5 stopy. Na wysokości Grand Avenue wynosił 5.3 stopy, a rekord w wysokości 5.7 stóp został ustanowiony 66 lat temu.
"Wczorajsze ulewne deszcze miały większy wpływ, ponieważ woda nie miała dokąd spływać nie powodując powodzi" - powiedział Izzi. "Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek zdarzyło się, że Lower Wacker Drive zostało zalane z powodu deszczu - była to swego rodzaju kulminacja wydarzeń, w tym prawie historycznych poziomów jeziora".
JM
