----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

11 lipca 2019

Udostępnij znajomym:

Siedem tysięcy dolarów czystego zysku udało się wypracować członkom Związku Ślązaków w Ameryce Północnej podczas charytatywnego Festynu Krupnioka zorganizowanego w minioną niedzielę na platformie dwunastej w parku przy zbiegu ulic Cumberland i Irving Park w Schiller Park. Tysiąc dolarów z tej puli organizatorzy postanowili przekazać dla chicagowskiej Wspólnoty Integracyjnej „Jaśmin”.

Impreza inaugurująca 27. sezon charytatywnej działalności Ślązaków w Chicago na świeżym powietrzu wypadła rekordowo. Rozpoczęła ją msza św. odprawiona przez ks. Rafała Stecza z parafii pw. św. Emilii w Mount Prospect. Po nabożeństwie kilkaset osób uczestniczyło w imprezie towarzysko-rozrywkowej obfitującej w liczne gry, zabawy, konkursy. Dzieci miały okazję pofikać w dmuchanym namiocie. Panowie rywalizowali w konkursie picia piwa. W finale konkursu uczestnicy musieli przypomnieć sobie czasy niemowlęce, gdyż trzeba było wykazać się umiejętnością picia złocistego trunku przez smoczek nałożony na butelkę do mleka. W tym roku główna nagroda – pięciolitrowa beczka piwa – trafiła w ręce Andrzeja Gilarskiego z Katowic. Przed rokiem najlepszym w tej konkurencji okazał się jego syn Dariusz. Odbyła się loteria fantowa, a do tańca grał zespół „Chicago Fantastic Band”. Śląska piknikowa kuchnia pracowała pełną parą serwując krupnioki z cebulką, „wurst” z rusztu, żeberka z cebulką i placki ziemniaczane w kilku wersjach smakowych. „Obok krupnioków, kiełbas i żeberek mamy wyśmienite placki, na które przepis mamy tylko my Ślązaczki. Mamy placki z jabłuszkiem, gulaszem i śmietanką” – zachwalała kuchenne przysmaki skarbnik Halina Szyrzyna. Wśród gości obecna była między innymi Żaneta Marcinik – Królowa Parady 3 Maja 2019, przedstawiciele Fundacji Parafii Strzelce Wielkie, podopieczni Wspólnoty Integracyjnej „Jaśmin” oraz reprezentanci z wielu innych klubów i organizacji polonijnych.

„Dzięki Bogu i naszej Pani Piekarskiej mamy dzisiaj wspaniałą, wręcz wymarzoną aurę. Z kuchni dochodzi zapach grillowanych krupnioków, kiełbasek, żeberek, placków i innych specjałów. Myślę, że właśnie znakomita pogoda i te krupnioki spowodowały, że Polonia tak licznie zaszczyciła nas swoją obecnością. Wszystkie imprezy w historii związku organizowane są w celu charytatywnym. Pomagamy dzieciom na Śląsku i tutaj. Dzisiaj gościmy na naszym festynie grupę dzieci i rodziców ze Wspólnoty Integracyjnej „Jaśmin” i to dla nich przekażemy część dochodu uzyskanego ze sprzedaży krupnioków. Jest to wyjątkowy wyrób produkowany według śląskiej receptury jedynie przez wytwórnię „Ashland Sausage” Teresy i Stanisława Podgórskich, którzy osobiście są dzisiaj z nami wraz z rodziną i licznym gronem współpracowników. Dzięki ich hojności mamy wędliny za darmo. Również pozostali sponsorzy przekazali nam swoje produkty bezinteresownie. Mam tutaj na myśli właścicieli delikatesów „Montrose Deli” i „Alex Deli”, wytwórni pierogów „Alexandra Pierogi”, piekarń „Polskie Pączki”, „Olimpia Bakery”, „The Velvet Bakery”, „Witek Bakery” oraz restauracji „Mabenka”. Pragnę wszystkim bardzo gorąco i serdecznie podziękować za wsparcie naszej działalności” – powiedział prezes Piotr Brzęk, który w kwietniu przejął z rąk Józefa Więcka stery śląskiej organizacji.

Za sponsorowanie „Jaśminu” dziękowała Ślązakom Renata Janik, mama osiemnastoletniego dziecka z ograniczeniem psychoruchowym. „Czujemy się zaszczyceni i wyróżnieni tym, że zostaliśmy zaproszeni przez Związek Ślązaków na tę imprezę. Śląska organizacja wspiera nas charytatywnie. Przygotowujemy akcję letniego wypoczynku dla naszych dzieci z ograniczeniami i takie wsparcie, jakie dzisiaj zadeklarowali nasi gospodarze, bardzo nam się przyda. W imieniu wszystkich dzieci serdecznie i gorąco dziękuję”.

Na terenie festynu swoje usługi i produkty oferowały różne firmy sponsorskie. Wanda Sowa, przedstawicielka Związku Narodowego Polskiego oferowała szeroką gamę ubezpieczeń na życie. Przedstawicielka firmy oferującej rewelacyjne kombajny do gotowania „Thermomix TM5” mówiła i uczyła jak zdrowo się odżywiać i oszczędzać czas w kuchni wykorzystując właśnie to urządzenie.

Drugi w tym roku piknik związek zaplanował na 8 września. Sezon charytatywnych działań zakończy zabawa barbórkowa. „Myślimy, żeby wprowadzić nową formę wspólnej zabawy w postaci karczmy piwnej i babskiego combra. Na Śląsku te dwie formy towarzyskich spotkań pań i panów pełne żartów, śpiewu i dobrej zabawy poprzedzają obchody górniczego święta. Ale to jeszcze nie w tym roku, gdyż przygotowanie takich imprez wymaga szczegółowego scenariusza opartego na historii i tradycji górniczej. W tym roku zapraszamy więc na Barbórkę, która wypada akurat w Andrzejki. Będzie więc podwójna okazja, żeby spędzić z nami czas i świętować. Mam nadzieję, że wszyscy Andrzeje i oczywiście Barbary dotrą do nas. Szczegóły na naszej stronie internetowej oraz w programach „Śląskiej Fali” – zapraszał prezes Brzęk. 

Związek Ślązaków od 1992 roku prowadzi zakrojoną na szeroką skalę akcję pomocy dla podopiecznych domów dziecka na Śląsku. Adresatami pomocy są także zespoły artystyczne i sportowe oraz osoby indywidualne. Ślązacy nie zapominają również o chicagowskich przedsięwzięciach w postaci wsparcia dla miejscowych fundacji, jak chociażby dla Domu Samotnej Matki, Fundacji You Can Be My Angel, czy chociażby jak ostatnio Wspólnoty Integracyjnej „Jaśmin”. Szerokim echem odbiła się prowadzona na związkowym programie radiowym „Śląska Fala” zbiórka pieniędzy na budowę całodobowego hospicjum dziecięcego „Świetlikowo” w Tychach. Dwa lata wcześniej z dużym powodzeniem rozpoczęta została zbiórka prezentów świątecznych na Boże Narodzenie. Po ogłoszeniu apelu na FB w bardzo krótkim czasie zgłosiły się osoby, które zadeklarowały zakup prezentów zgodnie z oczekiwaniami dzieci. W ten sposób skompletowano ponad 100 paczek, które dzięki przychylności biur podróży zostały bezpłatnie wysłane do podopiecznych domów dziecka.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----