18 lutego 2025

Udostępnij znajomym:

Jeśli kiedykolwiek przeżyłeś silne emocje, które przyspieszyły bicie twojego serca, możesz zrozumieć doświadczenie Marii Carraballo.

Podczas wakacji w Portoryko 75-letnia Carraballo pływała ze swoimi dwoma wnukami, kiedy nagle prąd zaczął ich unosić coraz dalej od brzegu.

„Trzymałam chłopców, próbując utrzymać ich głowy nad wodą” – wspomina. „To była prawdziwa desperacja, myślałam, że się utopimy”.

Na szczęście pobliski pływak ruszył na pomoc i bezpiecznie sprowadził ich na brzeg. Maria myślała, że to koniec dramatu, jednak kilka godzin później trafiła do szpitala z bólem w klatce piersiowej i dusznościami, podejrzewając, że może przechodzić atak serca.

Diagnoza? Kardiomiopatia stresowa, znana również jako zespół złamanego serca. Choć nazwa brzmi metaforycznie, jest to rzeczywista choroba, która może osłabić mięsień sercowy po silnym stresie.

Serce pod wpływem silnych emocji

„To klasyczny przypadek” – mówi dr Joy Gelbman, kardiolog z New York-Presbyterian i Weill Cornell Medicine, która zajęła się Carraballo po jej powrocie do Nowego Jorku. Większość pacjentów wraca do zdrowia, często przyjmując tymczasowo leki, takie jak beta-blokery.

Zespół złamanego serca, zwany też jako kardiomiopatia takotsubo, może być trudny do zdiagnozowania. Objawy często przypominają zawał serca – zmiany w EKG, podwyższony poziom enzymu troponiny we krwi oraz charakterystyczne „balonowate” rozszerzenie mięśnia sercowego na echokardiogramie.

Jednak kluczową różnicą jest to, że w przeciwieństwie do zawału, pacjenci z zespołem złamanego serca nie mają zablokowanych tętnic wieńcowych.

To jedna z cech wyróżniających – nie ma poważnych blokad w tętnicach serca” – wyjaśnia dr Gelbman. Osłabienie mięśnia sercowego jest spowodowane nagłym wyrzutem hormonów stresu, które zalewają serce.

„Najlepiej rozumiemy to w ten sposób: serce reaguje bardzo gwałtownie na przypływ adrenaliny” – tłumaczy dr Grant Reed, kardiolog z Cleveland Clinic.

Adrenalina sprawia, że mięsień sercowy słabnie – niemal tak, jakby był przeciążony intensywną pracą. Kiedy serce traci swoją siłę, krew i tlen nie mogą skutecznie krążyć po organizmie, co powoduje objawy podobne do zawału.

Nie jest jasne, dlaczego u niektórych osób rozwija się ta choroba po stresującym wydarzeniu i chociaż nadal jest uważana za rzadką, badania wskazują na wzrost liczby przypadków.

Dr Reed i jego zespół zauważyli czterokrotny wzrost zachorowań w 2020 roku podczas pandemii COVID-19, co pokazuje, jak mocno emocjonalny stres wpływa na organizm.

Pełne wyzdrowienie jest możliwe

Dr Reed podkreśla, jak ważne jest dbanie o zdrowie zarówno fizyczne, jak i emocjonalne.

„Zespół złamanego serca to doskonały przykład na to, jak ściśle powiązane są umysł i ciało” – mówi.

Dobrą wiadomością jest to, że większość pacjentów wraca do pełnego zdrowia.

„Zwykle leczenie jest proste i nie wymaga operacji” – dodaje dr Sudip Saha, kardiolog z Kaiser Permanente.

Niektórzy pacjenci odczuwają ulgę, gdy dowiadują się, że nie przeszli zawału serca.

„Większość ludzi cieszy się, gdy słyszy, że w niemal wszystkich przypadkach stan można odwrócić za pomocą leków i czasu” – mówi dr Saha.

Syndrom ten najczęściej dotyka kobiety po 50. roku życia, chociaż kardiolodzy zgłaszają, że obserwują go u szerokiego grona pacjentów, w tym u mężczyzn w średnim wieku. W około 30% przypadków nie można wskazać konkretnego wydarzenia wywołującego chorobę – czasami pojawia się po okresie zwiększonego stresu lub lęku.

Dr Saha podkreśla, że w czasach, gdy przypadków zespołu złamanego serca przybywa, ważne jest, aby znać jego objawy i doceniać znaczenie radzenia sobie ze stresem i lękiem.

jm 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor