Łączna liczba ofiar śmiertelnych nowego wirusa przekroczyła w środę 2,000 osób, a bitwa o powstrzymanie śmiertelnej epidemii wydaje się nie przynosić oczekiwanych skutków w momencie, gdy kolejne kraje w Azji odnotowują wzrost potwierdzonych przypadków.
Ponad 74,000 osób zachorowały na terytorium Chin, a ponad 1,000 kolejnych przypadków wykryto w 28 innych krajach świata.
W środę rano Chiny potwierdziły kolejne 136 zgonów, w wyniku czego łączna liczba ofiar wyniosła tam 2,004. Na całym świecie zmarło w sumie 2,010 osób. Na dzień dzisiejszy w wyniku choroby Covid-19 zmarło już sześć osób poza obszarem Chin. Przedstawiciele służby zdrowia w Hongkongu poinformowali o śmierci drugiej osoby. Ofiara to 70-letni mężczyzna, u którego chorobę zdiagnozowano 14 lutego.
Chociaż przeważająca większość zgonów nadal koncentruje się na terenie Chin, narastają obawy związane z rozprzestrzenianiem się epidemii w Singapurze, Japonii, Korei Południowej i Hongkongu.
W środę South Korean Centeres for Disease Control and Prevention potwierdziły 15 kolejnych przypadków, zwiększając ich całkowitą liczbę do 46 – wzrost o prawie 50% w ciągu jednego dnia. Singapur ma co najmniej 81 przypadków, Japonia 68 zachorowań i jeden zgon, nie licząc ponad 500 przypadków zaatakowanego wirusem statku wycieczkowego, zadokowanego w japońskim mieście Jokohama.
W związku z nagłym wzrostem zachorowań, japońskie ministerstwo zdrowia wydało wytyczne dla osób doświadczających objawów podobnych do koronawirusa w celu powstrzymania fali zaniepokojonych obywateli zalewającej szpitale, i udostępniając im specjalne numery inwerwencyjne.
W Chinach pojawiły się obiecujące oznaki powodzenia działań mających na celu powstrzymanie rozprzestrzenianie się wirusa. Według krajowej komisji zdrowia, poza rejonem Hubei, prowincją znajdującą się w centrum epidemii, liczba nowych przypadków spadła piętnasty dzień z rzędu.
Prezydent Chin, Xi Jinping, powiedział we wtorek podczas rozmowy telefonicznej z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem, że chińskie środki zapobiegania i kontroli epidemii „osiągają widoczny postęp”.
„Chiny zmobilizowały cały kraj i przyjęły najbardziej kompleksowe, rygorystyczne i gruntowne środki zapobiegania i kontroli” – powiedział. „Dzięki tym żmudnym wysiłkom odnotowujemy pozytywne zmiany”.
Jednak eksperci ostrzegają, że jest zbyt wcześnie, aby móc stwierdzić, czy wirus jest pod kontrolą.
„Tę tendencję należy interpretować bardzo ostrożnie. Trendy mogą się zmienić w miarę wpływu na nowe populacje. Jest za wcześnie, aby móc stwierdzić, czy ten odnotowany spadek będzie kontynuowany. Każdy przypadek jest wciąż możliwy” – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Surowe i często drakońskie środki są wdrażane w wielu częściach kraju. Analiza CNN wykazała, że na rozkazy chińskiego rządu około 780 milionów ludzi podlega pewnym rodzajom restrykcji dotyczącym przemieszczania się, w tym w rejonie Hubei, północno-wschodniej prowincji Liaoning oraz dwóch najważniejszych miastach Chin, Pekinie i Szanghaju.
Nadchodzi moment, gdy władze starają się powrócić do pewnej formy normalności w wielu dużych miastach i węzłach handlowych, ponieważ długa przerwa wymuszona przez wybuch epidemii odbija się negatywnie na gospodarce kraju.
JM