49 postrzelonych i 10 zabitych - to bilans długiego weekendu związanego z obchodami Dnia Pamięci w Chicago. Burmistrz Lori Lightfoot oceniła strategię nowego szefa chicagowskiej policji jako porażkę.
"To była porażka. Jakakolwiek strategia została opracowana, nie zadziałała" - powiedziała. "Musimy działać lepiej. Letnie weekendy nie mogą zamienić się w krwawe łaźnie. A przemoc w ubiegły weekend wymknęła się spod kontroli. I niezależnie od obranej strategii, to nie zadziałało".
Eddie Bocanegra, starszy dyrektor Heartland Alliance READI Chicago, zgadza się z Lightfoot.
"Myślę, że ma rację. Myślę, że ma całkowitą rację" - powiedział Bocanegra, który nadzoruje program wykorzystujący techniki oparte na dowodach, w celu ograniczenia przemocy z użyciem broni w mieście. Niedawne badanie przeprowadzone przez University of Chicago Crime Lab na temat pracy READI Chicago wykazało 24% ograniczenie przemocy.
"Myślę, że to, co wydarzyło się w ten weekend, jest dla nas bardzo ważne, aby móc zastanowić się i wyciągnąć wnioski na temat tego, co zadziałało, a co nie i zastanowić się nad wykorzystaniem posiadanych zasobów" - powiedział Bocanegra.
Nadinspektor chicagowskiej policji, David Brown, który zorganizował konferencję prasową poświęconą przemocy w czasie weekendu Memorial Day, określił to jako "niedopuszczalny poziom przemocy".
Podczas ceremonii zaprzysiężenia w dniu 15 kwietnia, Brown postawił sobie cel zmniejszenia liczby zabójstw do mniej niż 300 rocznie.
"Uważam, że to naprawdę ważne, aby nasz nowy inspektor miał wysokie aspiracje" - powiedział Bocanegra. "Myślę, że szczególnie ważny jest naprawdę mocny plan strategiczny, co obejmuje nie tylko egzekwowanie prawa, ale włączenie w działania całych społeczności".
"Widząc gwałtowny wzrost przemocy od razu chcemy nasycić społeczność organami ścigania" - uważa Bocanegra. "Ale musimy zastanowić się, jak to będzie działać na dłuższą metę. Jak możemy uniknąć takich sytuacji, nie tylko podczas weekendu Memorial Day, ale także podczas kolejnych weekendów?".
JM