----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

15 marca 2022

Udostępnij znajomym:

Dystrykty szkolne w Illinois już wcześniej zostały wezwane do przygotowania planów zdalnej edukacji na wypadek sytuacji kryzysowej. Większość tego nie zrobiła.

Na długo zanim pandemia koronawirusa spowodowała zamknięcie szkół w stanie Illinois, urzędnicy ds. edukacji wzywali dystrykty do przygotowania się na okoliczności wymagające nauczania na odległość. Ale większość z 852 dystryktów szkolnych nie miała opracowanych planów zdalnego nauczania w momencie, gdy gubernator zdecydował o zamknięciu szkół w stanie w połowie marca - wynika z analizy przeprowadzonej przez Chicago Tribune i ProPublica Illinois.

Wiele dystryktów zostało nagle zmuszonych do opracowania strategii najlepszego nauczania uczniów w momencie, gdy nie mogą się oni znaleźć twarzą w twarz z nauczycielami. Musieli pilnie poszukiwać najlepszych platform internetowych, takich jak Google Meet, Zoom, Flipgrid czy Seesaw? - i spróbować ustalić, ilu uczniów nie ma dostępu do usług internetowych. Dystrykty, które już wcześniej opanowały kwestie logistyczne, były w stanie sprawniej i szybciej wdrożyć ten system edukacji.

"Sądzę., że mogliśmy o wiele płynniej przejść na system zdalnej edukacji, gdyby dystrykty spędziły więcej czasu na opracowaniu planów już wcześniej, ale nie byliśmy w stanie przewidzieć naszej obecnej sytuacji" - powiedział Aaron Mercier, kurator Regional Office of Education, które obsługuje powiaty Carroll, Jo Daviess i Stephenson. "Rezultaty nie będą odzwierciedlać idealnego systemu elektronicznej edukacji w każdym przypadku, ale nasze szkoły dokładają starań, aby uczniowie nadal się zdobywali wiedzę".

W piątek gubernator stanu, J.B. Pritzker ogłosił swoją decyzję o zamknięciu wszystkich szkół do końca roku szkolnego. Sytuacja dotyczy 2 milionów uczniów w Illinois.

Podejmując decyzję, Pritzker zauważył, iż w Illinois niektóre dystrykty mają znacznie więcej doświadczenia w zdalnej edukacji, co stanowiło wyzwanie, mające wpływ na trudną decyzję o zamknięciu szkół na wiele miesięcy.

"Zdalna edukacja wygląda inaczej w każdej z naszych społeczności i to jest zachęcające. Niektóre wykorzystują papier i ołówek, inne polegają na edukacji cyfrowej, itd."  - powiedział.

Illinois State Board of Education zainicjowało program pilotażowy w 2015 roku w trzech dystryktach szkolnych, aby przetestować możliwości nauczania online podczas trudnych zimowych warunków pogodowych lub w innych nagłych wypadkach, zamiast konieczności nadrabiania straconych dni. W oparciu o wyniki tego programu Zgromadzenie Ogólne w ubiegłym roku uchwaliło ustawę umożliwiającą szkołom wykorzystanie do pięciu dni zdalnej edukacji w każdym roku szkolnym, o ile stworzą plany zatwierdzone przez regionalne biura ds. edukacji.

Podczas gdy plany te zostały opracowane z myślą o krótkoterminowych zamknięciach, dystrykty, które już miały przygotowany odpowiedni system, znalazły się w o wiele lepszej sytuacji, aby pod koniec marca móc przejść na system zdalnego nauczania. W niektórych dystryktach oznaczało to, że uczniowie mieli już doświadczenie w korzystaniu z platform interntowych. Dystrykty przeprowadzały ankiety wśród swoich społeczności szkolnych, aby ustalić, którzy uczniowie mogą potrzebować laptopów lub innych urządzeń, a którzy dostępu do internetu.

Chicago Tribune wspólnie z organizacją ProPublica Illinois przeprowadziły rozmowy z 38 regionalnymi biurami ds. edukacji w stanie, aby ustalić, ile okręgów szkolnych miało zatwierdzonych plany zdalnej edukacji przed wybuchem pandemii. Z uzyskanych informacji dotyczących około 670 z 852 dystryktów szkół publicznych w Illinois, wynika, iż około 1 na 4, czyli mniej więcej 200 z nich, miało plany zatwierdzone przed 17 marca, czyli pierwszym dniem, kiedy decyzją gubernatora zamknięto wszystkie szkoły w stanie. Spośród nich dziesiątki przedłożyły takie plany w dniach poprzedzających zamknięcie.

Gurnee School District 56 na północnych przedmieściach Chicago uczestniczył w programie pilotażowym i ćwiczył e-learning tak, jakby to była rzeczywista konieczność: nauczyciele nagle ogłosili swoim klasom, że przechodzą w tryb zdalnej edukacji, uczniowie musieli przerwać to, co robili, zalogować się na swoje urządzenia i pokazać, czy wiedzą, jak uzyskać dostęp do swojej pracy.

Sesje treningowe pozwoliły dystryktowi na wprowadzenie niezbędnych zmian w systemie na długo przed wybuchem pandemii, przełączając się z jednego zestawu narzędzi, które nie działały, na inne, z których uczniowie byli w stanie korzystać i tworząc materiały edukacyjne dla rodziców, aby mogli zrozumieć, jak korzystać z tych technologii i pomagać dzieciom w domu.

Wcześniej opracowane plany różnią się od systemu zdalnej edukacji, której wprowadzenia wymagano od dystryktów szkolnych pod koniec marca. Obecny system edukacji na odległość może obejmować zarówno pracę w trybie online, jak i tradycyjną. Wyszczególnia godziny, w których nauczyciele są dostępni każdego dnia i w jaki sposób rodzice powinni potwierdzać obecność swoich dzieci, określa program nauki i sposób, w jaki uczniowie mogą uzyskać dostęp do materiałów i jak pracownicy szkoły będą komunikować się z rodzicami.

ISBE poleciło szkołom rozpocząć zdalną naukę w dniu 31 marca, zapewniając im pięć dni na zaplanowanie przed faktycznym rozpoczęciem nauczania. Chicago Public Schools rozpoczęło naukę na odległość w ubiegłym tygodniu, po pięciu dniach przygotowań. Dystrykt nie miał opracowanych planów przed zamknięciem szkół w całym stanie.

Wiele z dystryktów, które nie miały wcześniej zatwierdzonych planów, szybko je opracowało. Dotyczy to niektórych dużych okręgów szkolnych w Naperville, Palatine, Schaumburg i Joliet - z których wszystkie zdołały sfinalizować te procedury jeszcze w marcu. Spośród dystryktów zarządzanych przez regionalne biuro edukacyjne w powiecie Cook, tylko Evanston District 202 miał plan e-learningowy przed pandemią COVID-19.

W rejonie powiatu Will na południowych przedmieściach tylko 5 z 33 dystryktów szkolnych zatwierdziło plany e-nauki przed zamknięciem stanu. Chociaż dostosowanie się było trudne zarówno dla uczniów, jak i nauczycieli, dystrykty, które miały opracowane jakiekolwiek plany dotyczące zdalnej edukacji, znalazły się w lepszej sytuacji i nie musiały zaczynać tego procesu od samego początku.

Rejony stanu z większą dostępnością do internetu były bardziej skłonne do wprowadzenia planów zdalnej edukacji - wynika z analizy. Wszystkie 49 dystryktów i programów publicznych zarządzanych przez Regionalne Biuro Edukacji powiatu Lake miało opracowane plany przed 17 marca, chociaż tylko 13 przedłożyło je wcześniej w roku szkolnym. Większość dystryktów szkolnych w powiatach Grundy i Kendall, a także region edukacyjny obejmujący powiaty Jersey, Macoupin, Calhoun i Green wzdłuż granicy z Missouri, również miało przygotowane plany.

"Gdybyś miał już opracowane plany, ułatwiłoby to cały proces. Rozmawiałem właśnie z jednym z kuratorów kilka minut temu, a on uważa, że pierwszy tydzień stanowił wyzwanie, ale kiedy dopracowano początkowe niedociągnięcia, wszystko potoczyło się płynniej" - powiedział Ron Daniel, regionalny superintendent, który nadzoruje 45 okręgów szkolnych w pobliżu St. Louis.

Przed zamknięciem szkół tylko dwie podległe mu placówki edukacyjne miały odpowiednie plany - szkoła parafialna i mała szkoła podstawowa. Wiele placówek zdecydowało się nie brać udziału, ponieważ ich społeczności wiejskie nie miały dostępu do internetu lub był on bardzo ograniczony. Wolały nadrabiać stracone dni przedłużając rok szkolny, gdyby doszło do sytuacji kryzysowych wymuszających zamknięcia, ale nikt nie spodziewał się sytuacji, która może potrwać kilka miesięcy.

Przejście na system zdalnej edukacji było wyzwaniem dla dystryktów szkolnych w pobliżu Carlinville w środkowym Illinois, z których żaden nie miał opracowanych planów przed wybuchem pandemii.

"To nie było coś, na czym skupialiśmy uwagę" - powiedziała Michelle Mueller, kurator regionu, która nadzoruje 14 dystryktów szkolnych w czterech powiatach. Większość z nich nie posiada laptopów ani innych urządzeń dla wszystkich uczniów, co sprawia, że nauka na odległość stanowi wyzwanie. "Nikt w moim regionie tego nie przewidział, przygotowując plany do wykorzystania w razie trudnych warunków pogodowych. To był naprawdę szok kulturowy dla nauczycieli".

Maercker District 60, który obejmuje 1,300 uczniów w trzech szkołach powiatu DuPage, opracował i przetestował plany zdalnej edukacji w ubiegłym roku szkolnym. Nauczyciele przetestowali różne techniki, a rodzice wyrazili swoje opinie.

"Otrzymaliśmy pozytywne reakcje i dlatego zdecydowaliśmy, że system zostanie wprowadzony w dowolnym momencie, gdyby w tym roku trzeba było odwołać zajęcia" - powiedział superintendent Sean Nugent.

Jeszcze przed wybuchem epidemii koronawirusa nauczyciele spotykali się na początku każdego miesiąca, aby opracować metody nauczania na odległość na wypadek nieoczekiwanego zamknięcia szkół.

"Nasi pracownicy spędzili cały rok zastanawiając się, w jaki sposób to powinno działać - w porównaniu do konieczności zrobienia tego samego w ciągu kilku dni w pośpiechu" - powiedział Nugent.

System edukacji w trybie online zawiera linki do formularza Google, dzięki któremu rodzice dzieci uczęszczających do szkół podstawowych, mogą "meldować" obecność swojego dziecka na zajęciach każdego dnia. Istnieją nagrania na serwisie YouTube dotyczące lekcji matematyki i codziennych zadań, a dodatkowe materiały oraz książki elektroniczne są zapisane na Google Drive. Nauczyciele są dostępni w godzinach od 8:30 rano do 1:30 po południu każdego dnia poprzez chaty tekstowe, aplikację Zoom i połączenia telefoniczne.

W poradniku dotyczącym zdalnej edukacji wydanym przez ISBE pod koniec marca, agencja zachęcała dystrykty do skupienia się w pierwszej kolejności na potrzebach uczniów dotyczących ich fizycznego i emocjonalnego bezpieczeństwa, a następnie na zapewnieniu edukacji. "Prostota jest najlepsza" - wynika z 62-stronicowego dokumentu, który przyznaje, że zdalne uczenie się nie zawsze oznacza naukę z wykorzystaniem technologii.

"Biorąc pod uwagę rzeczywistą przepaść cyfrową, większość szkół może być zmuszonych do zapewnienia cyfrowego i tradycyjnego dostępu do materiałów" - można przeczytać w dokumencie, który prosi dystrykty o zapewnienie uczniom elastyczności.

Niezależnie od tego, czy zdalna edukacja odbywa się w systemie online czy za pomocą papieru i ołówka, szkoły powinny zapewnić uczniom wystarczającą ilość pracy, aby zapewnić regularny codzienny harmonogram, zgodny z wytycznymi. Dla uczniów zerówki (kindergarten) powinno to być od 30 do 90 minut dziennie; dla uczniów szkół średnich od 2 do 4.5 godziny. Wielojęzyczni uczniowie oraz ci korzystający z programów wczesnej edukacji czy osoby niepełnosprawne również powinny mieć zapewnione odpowiednie warunki nauki.

Oceny mogą być wystawianie, ale tyko wtedy, gdy nie wpłyną negatywnie na pozycję akademicką ucznia. ISBE twierdzi, że niezaliczoną lub słabą pracę można wykonać ponownie lub poprawić w innym terminie.

W ubiegłym miesiącu ISBE przeprowadziło ankietę w dystryktach szkolnych, aby móc ocenić, w jaki sposób planują one wdrożyć systemy zdalnej edukacji. Spośród 655, które udzieliły odpowiedzi, 9% stwierdziło, że korzysta włącznie z zasobów cyfrowych. Równy procent utrzymywał, że trzymają się opcji innych niż cyfrowe. Większość dystryktów - około 82% stwierdziło, że stara się łączyć edukację online z tradycyjną formą nauki.

Uczniowie ponad 425 dystryktów logowali się na internetowe strony edukacyjne, takie jak Khan Academy, a ponad 430 okręgów szkolnych twierdziło, że umożliwiało bezpośredni kontakt nauczycieli z uczniami dzięki aplikacjom FaceTime, Google Hangouts lub innych usług zapewniających opcję rozmów wideo. 230 dystryktów zgłosiło ISBE, że dostarczają materiały edukacyjne bezpośrednio do domów uczniów.

W Gurnee pakiety dotyczące zdalnej edukacji - podstawowe informacje dotyczące zajęć w systemie online - zostały rozdane uczniom podczas orientacji szkolnej w ubiegłym roku - twierdzi Angenetta Frison, której 4-letnia córka chodzi do przedszkola. Frison powiedziała, że otrzymała pakiet, odłożyła go na bok i nie myślała o nim ponownie do czasu wybuchu pandemii koronawirusa.

"Jest dobrze opracowany" - powiedziała. "Wszystko przebiegło bezproblemowo. Wszyscy rodzice, z którymi rozmawiałam, zgodnie twierdzą, że cieszą się, iż znajdujemy się w dystrykcie, który odpowiednio się do tego przygotował".

Pacatte, kuraotr z Gurnee, powiedziała, że wprowadziła poprawki do planów zdalnej edukacji dystryktu, dostosowując je do konieczności długoterminowego zamknięcia placówek. Teraz wymaga od wszystkich klas, aby spotykały się co najmniej raz w tygodniu, co ma pomóc w utrzymaniu relacji w społeczności szkolnej - nie byłoby to konieczne w przypadku odwoływania zajęć z uwagi na trudne warunki pogodowe. Ponieważ dystrykt nie potrzebował pięciu dni planowania, nauczyciele wykorzystują kolejne środy na spotkania zespołu, aby móc ocenić plany i wprowadzić konieczne zmiany.

Pacatte dodała, że otrzymała telefony od innych superintendentów z prośbami o rady, a w ubiegłym miesiącu wzięła udział w kilku seminariach internetowych, aby pomóc innym szkołom w Illinois w nadrobieniu zaległości.

JM

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor