W czasie, gdy Brazylia i Indie walczą z rosnącą liczbą przypadków koronawirusa, jeden z głównych ekspertów ds. zdrowia, Mike Ryan, dyrektor wykonawczy Światowej Organizacji Zdrowia, ostrzega, że świat w dalszym ciągu znajduje się w środku epidemii, niwelując nadzieje na szybkie ożywienie gospodarcze na świecie i wznowienie międzynarodowych podróży.
"W tej chwili nie jesteśmy jeszcze na etapie drugiej fali. W kontekście całego świata znajdujemy się w samym środku pierwszej fali" - powiedział Ryan. "Nadal znajdujemy się w fazie, w której choroba jest coraz bardziej zaawansowana" - dodał, wskazując na Amerykę Południową, Azję i inne części świata.
W Indiach, z populacją przekraczającą 1.3 miliarda, odnotowano już po raz siódmy z rzędu rekordowy skok liczby nowych przypadków. We wtorek zgłoszono 6,535 nowych zachorowań, podnosząc ich całkowitą liczbę do ponad 145,000, w tym prawie 4,200 zgonów.
Wirus opanował niektóre z najbiedniejszych i najgęściej zaludnionych obszarów kraju, podkreślając wyzwania, przed którymi stoją władze, próbując powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa, na który nie opracowano jeszcze żadnego leku ani szczepionki.
Brazylia ma 375,000 zarażeń koronawirusem, drugą największą liczbę po 1.6 miliona przypadków w Stanach Zjednoczonych, i odnotowała ponad 23,000 zgonów, jednak wiele osób obawia się, że prawdziwa liczba ofiar w Brazylii jest znacznie wyższa.
We wtorek w Stanach Zjednoczonych został wprowadzony zakaz podróży dla obcokrajowców przylatujących z Brazylii.
Prezydent Rosji, Władmimir Putin, ogłosił, że odroczona parada wojskowa z okazji Dnia Zwycięstwa, które jest najważniejszym świętem w Rosji, obchodzonym w dniu 9 maja, zostanie przesunięta na 24 czerwca. Putin twierdzi, że kraj osiągnął i przekroczył już szczyt epidemii. Rosja zgłosiła we wtorek rekordowy jednodniowy skok liczby zgonów - 174 przypadki, a potwierdzona w kraju liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 3,800. Liczba przypadków zachorowań na koronawirusa w Rosji przekroczyła 360,000.
Względnie niski przypadek umieralności w tym kraju wzbudził wątpliwości ekspertów. Rosyjscy urzędnicy jednak zdecydowanie zaprzeczają manipulowaniu jakimikolwiek liczbami, przypisując niskie liczby skuteczności blokad wprowadzonych w kraju.
Pytanie, kto może podróżować, dokąd i kiedy, pozostaje dylematem w wielu miejscach.
Na całym świecie wirus zainfekował 5.5 miliona ludzi, zabijając około 350,000 osób - wynika z danych Johns Hopkins University. W Europie zmarło około 170,000 osób, a w Stanach Zjednoczonych prawie 100,000. Jednak eksperci twierdzą, że prawdziwe liczby mogą być znacznie wyższe.
JM