W przededniu Niedzieli Palmowej w polskiej szkole sobotniej im. św. Maksymiliana Marii Kolbe przy parafii pw. św. Konstancji w Wietrznym Mieście, w której zajęcia dobywają się w systemie stacjonarnym, uczniowie wzięli udział w śniadaniu wielkanocnym.
Niestety, ze względu na pandemię organizatorzy musieli odstąpić od tradycyjnego spotkania w gronie wszystkich uczniów, jakie do tej pory odbywały się na sali gimnastycznej na rzecz wizyt na sali poszczególnych klas ze swoimi wychowawcami. Na sali czekał na uczniów „zajączek”, który rozdawał wszystkim prezenty ufundowane przez firmę Lowell Food International. Dzieci wysłuchały pogadanki o tradycjach i zwyczajach wielkanocnych autorstwa dyrektor placówki Jolanty Zabłockiej oraz prezes szkoły Małgorzaty Benbenek.
Tematem piątkowo-sobotnich zajęć w tej szkole były tradycje i obrzędy wielkanocne. W wielu klasach młodzież zrobiła świąteczne dekoracje, a panie nauczycielki również mówiły o symbolice wielkanocnych potraw oraz zwyczajach związanych z Wielkanocą.
Bardzo ciekawe zajęcia odbyły się w pierwszej klasie licealnej, gdzie o obrzędach wielkanocnych w różnych okresach historii Polski, szczególnie okresie baroku mówiła wychowawczyni Alicja Nawara. Na szkolnych ławach pojawiły się eleganckie filiżanki oraz świąteczne stroiki. Nauczycielska katedra przeobrażona została w barokowy stół wielkanocny. Najwięcej emocji wzbudziła tradycja „Lanego Poniedziałku”.
„W tradycji wielkanocnej mamy wiele zwyczajów i obrzędów ludowych, które są kultywowane we współczesnej dobie, ale nie brakuje też takich, które zanikają. Chętnie święcimy pokarmy, malujemy pisanki, zanosimy palmy do święcenia, a jeszcze chętniej w drugi dzień świąt celebrujemy śmigus-dyngus. Niewielu młodych ludzi jednak wie, szczególnie tutaj na obczyźnie, czym jest pogrzeb żuru i śledzia czy wieszanie Judasza” – powiedziała pani Alicja.
W klasie Renaty Spik-Dąbrowskiej uczniowie również sporo dowiedzieli się o tradycjach Święta Zmartwychwstania Pańskiego. Na jednej z ławek ustawiono stroiki świąteczne oraz ręcznie malowane pisanki. Pani Renata mówiła o symbolice produktów i potraw niesionych w koszyczkach do poświęcenia.
Przez weekend siostra Anna Strycharz prowadziła kram świąteczny, na którym były wystawione własnoręcznie wykonane przez siostrę i grupę rodziców palmy, stroiki i pisanki. Dochód z ich sprzedaży przeznaczony zostanie na misje w Afryce.
Do szkoły uczęszcza 380 uczniów. Wielu z nich uczestniczy w licznych konkursach szkolnych i międzyszkolnych zdobywając nagrody i wyróżnienia. W tym roku uczniowie wzięli udział w konkursie o Kazimierzu Pułaskim, a teraz przygotowują się do rywalizacji w konkursie międzyszkolnym „Być Polakiem”.
W związku z niejasnościami, jakie pojawiły się przy łączeniu miejscowej parafii, dyrektor Jolanta Zabłocka zapewniła, że szkole nic nie grozi i zaapelowała do rodziców o zapisywanie dzieci do szkoły. Najbliższy termin na zapisy został zaplanowany na 17 kwietnia.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak